Historyczny wieczór przy Srebrnej. Unia Racibórz triumfuje w świetle reflektorów [FOTO]
W piątkowy wieczór, 11 października, miało miejsce historyczne wydarzenie na stadionie Unii Racibórz. Po raz pierwszy gospodarze rozegrali ligowy mecz przy sztucznym oświetleniu na boisku przy ulicy Srebrnej, a na trybunach w dzielnicy Płonia zgromadziło się aż sześciuset kibiców. Spotkanie nie zawiodło oczekiwań – emocji było co niemiara, a Unia Racibórz ostatecznie triumfowała nad LKS 1908 Nędza.
Już w trzeciej minucie meczu gospodarze wyszli na prowadzenie za sprawą Borysa Kopcia, który po znakomitym podaniu Tomasza Wyrobka umieścił piłkę w siatce. Kibice, którzy licznie przybyli na stadion, mogli cieszyć się z udanego otwarcia, a atmosfera na trybunach była gorąca. Mimo że w kolejnych minutach obie drużyny stwarzały groźne sytuacje, wynik do 37. minuty pozostawał bez zmian.
Goście z Nędzy zdołali jednak wyrównać przed przerwą, gdy Bartosz Popow, po szybkiej akcji, pewnym strzałem pokonał bramkarza Unii, ustalając wynik 1:1 na koniec pierwszej połowy.
W drugiej części meczu nie brakowało intensywnej gry i walki o każdą piłkę. Przełomowy moment nastąpił w 66. minucie, gdy zawodnik gości, Francois Da Silva Raphael, otrzymał drugą żółtą kartkę, co zmusiło go do opuszczenia boiska. Grająca w osłabieniu drużyna Nędzy nie mogła już sprostać dobrze dysponowanej Unii Racibórz.
Nokautujący cios zadał Maciej Borysiuk w 71. minucie, gdy jego strzał z dystansu dał Unii prowadzenie 2:1. Gospodarze nie zamierzali na tym poprzestać. W 86. minucie piękne uderzenie Antoniego Czecha ustaliło wynik spotkania na 3:1, przypieczętowując zwycięstwo raciborzan.
To kolejna wygrana Unii Racibórz, która przedłużyła swoją zwycięską passę do trzech meczów z rzędu. Zawodnicy Mirosława Pniewskiego mają powody do zadowolenia, a kibice, którzy licznie przybyli na stadion, mogli opuszczać trybuny w świetnych nastrojach, dumni z postawy swojej drużyny.
Unia Racibórz - LKS 1908 Nędza 3:1 (1:1)
1:0 Borys Kopeć 3'
1:1 Bartosz Popow 37'
2:1 Maciej Borysiuk 71'
3:1 Antoni Czech 86'
Komentarze (0)
Dodaj komentarz