Koszykówka. Horror z happy endem w hali przy Łąkowej [FOTO i WIDEO]
W sobotnie popołudnie, 9 listopada, w hali OSiR Racibórz, seniorki RKK AZS Racibórz zmierzyły się z drużyną MUKS Chrobry Basket Głuchołazy, tworząc emocjonujące widowisko pełne zwrotów akcji i nieoczekiwanych momentów.
Początek spotkania należał do rywalek, które wykorzystały błędy zespołu gospodarzy, skutecznie powiększając swoją przewagę. Pierwsza kwarta, rozgrywana w niemrawym tempie przez zawodniczki RKK, mogła zapowiadać trudne popołudnie dla raciborskiej drużyny.
Zespół z Raciborza jednak nie poddał się i z ogromną determinacją rozpoczął odrabianie strat. Kluczem do sukcesu okazały się wzmocniona obrona oraz coraz bardziej skuteczne akcje w ataku, które stopniowo niwelowały przewagę przeciwniczek. Sytuacja na boisku odwróciła się na trzy minuty przed końcem meczu, gdy po raz pierwszy udało się wyjść na prowadzenie.
Końcowe minuty spotkania przyniosły zaciętą walkę, a pewne rzuty za trzy punkty w wykonaniu Mileny Raudner oraz doskonała postawa obronna kierowana przez Alicję Botorek pozwoliły utrzymać przewagę. Skuteczna gra Moniki Opiatowskiej na linii rzutów wolnych w końcowych sekundach przypieczętowała zwycięstwo RKK AZS Racibórz wynikiem 59:56.
Ciąg dalszy pod wideo
Warto podkreślić wkład każdej z zawodniczek, które bez względu na liczbę minut spędzonych na parkiecie przyczyniły się do ostatecznego sukcesu. Zwycięstwo to było owocem współpracy całej drużyny, a słynne zielono-biało-czarne serce zespołu mogło zabłysnąć dzięki niezawodnemu wsparciu kibiców, którzy głośnym dopingiem motywowali drużynę do walki do samego końca.
Punkty dla RKK zdobywały: M.Raudner 23, J.Sobota 13, J.Karwot 8, M.Opiatowska 6, M.Sekuła 6, A.Botorek 3.
RKK AZS Racibórz - MUKS Chrobry Basket Głuchołazy 59:56 (13:25; 20:15; 7:8; 19:8)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany