Długo się męczyli, ale wynik meczu odwrócili [FOTO]
![Długo się męczyli, ale wynik meczu odwrócili [FOTO] Długo się męczyli, ale wynik meczu odwrócili [FOTO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl](photos/_thumbs/mini_1743288418gre06309-.jpg)
W sobotnie popołudnie, 29 marca, Unia Racibórz podejmowała drużynę GKS Dąb Gaszowice. Gospodarze plasowali się na dziesiątym miejscu w tabeli z dorobkiem dwudziestu trzech punktów, podczas gdy goście zajmowali miejsce ósme, mając o dwa oczka więcej. Przewidywano wyrównane spotkanie, jednak styl gry obu zespołów pozostawiał wiele do życzenia.
Już w piątej minucie spotkania Unici dali jasny sygnał, że zamierzają walczyć o zwycięstwo. Sytuacja podbramkowa w polu karnym Dębu zakończyła się efektowną przewrotką jednego z graczy gospodarzy. Bramkarz gości instynktownie obronił strzał, odbijając piłkę ponad poprzeczką. Wywalczony rzut rożny nie przyniósł zagrożenia dla defensywy Gaszowic i wynik pozostał bez zmian.
W kolejnych minutach Unia próbowała różnych rozwiązań ofensywnych, atakując zarówno lewą, jak i prawą flanką. Niestety, brak precyzji w podaniach i wykończeniu akcji niweczył wysiłki gospodarzy. Pomimo przewagi w posiadaniu piłki, nie byli oni w stanie zagrozić bramce rywala w sposób realny.
Po niespełna dwóch kwadransach gry kibice nadal nie doczekali się goli. Unia miała inicjatywę, ale Dąb również szukał swoich okazji, próbując wyprowadzać szybkie kontry. Żadna z drużyn nie była jednak w stanie wykorzystać swoich szans.
W 30. minucie gospodarze ponownie znaleźli się pod polem karnym Gaszowic. Zamiast zdecydować się na szybki strzał, podjęli próbę rozegrania piłki w obrębie szesnastki, co zakończyło się stratą futbolówki. Jeden z kibiców skwitował tę sytuację słowami: "Co oni, kurde, do bramki chcą wjechać?". Chwilę później zawodnik Unii oddał mocny strzał z dystansu, lecz piłka została w ostatniej chwili wybita przez obrońcę Dębu. Tablica wyników nadal wskazywała 0:0.
W 38. minucie gospodarze zapłacili wysoką cenę za swoją nieskuteczność. Zawodnicy Gaszowic wykorzystali błąd rywali i wyprowadzili szybki kontratak. Piłka trafiła do Mateusza Morawy, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem Unii posłał futbolówkę precyzyjnie przy dalszym słupku, dając swojej drużynie prowadzenie. Raciborzanie mieli okazję na błyskawiczną odpowiedź, jednak ponownie zabrakło im zarówno precyzji, jak i szczęścia. Do przerwy goście prowadzili 0:1.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ znaczącej poprawie. W 52. minucie defensywa Unii popełniała błędy, które mogły zakończyć się kolejnymi stratami. Rezerwowy zawodnik gospodarzy nie krył frustracji, komentując sytuację na boisku dosadnymi słowami. Mimo że Unici nie prezentowali się najlepiej, nie zamierzali rezygnować z walki o korzystny wynik. Ich ofensywne próby były jednak równie nieskuteczne jak gra w obronie.
W 67. minucie gospodarze starali się odwrócić losy meczu, ale dobrze dysponowana defensywa Gaszowic skutecznie neutralizowała ich ataki. Dodatkowo czas działał na korzyść gości, co utrudniało sytuację Unii.
Przełomowa okazała się 80. minuta spotkania. Grająca w przewadze od 75 minuty Unia zdołała w końcu doprowadzić do wyrównania. Dośrodkowanie w pole karne trafiło do Oliwiera Cwika, który efektowną przewrotką posłał piłkę pod poprzeczkę bramki Gaszowic. Warto jednak zaznaczyć, że w tej bramce było więcej przypadku niż przemyślanej akcji.
Cztery minuty później kibice Unii mogli świętować kolejne trafienie. Zamieszanie w polu karnym Dębu wykorzystał Michał Rutowicz, który z bliskiej odległości skierował piłkę do siatki, dając gospodarzom prowadzenie 2:1. W końcówce meczu Unia skupiła się na obronie wyniku, a kibice z niecierpliwością oczekiwali ostatniego gwizdka. Mimo że spotkanie nie stało na wysokim poziomie, gospodarze zdołali odwrócić losy rywalizacji i sięgnąć po trzy punkty.
MKS Unia Racibórz - GKS Dąb Gaszowice 2:1 (0:1)
0:1 Mateusz Morawa 38'
1:1 Oliwier Cwik 80'
2:1 Michał Rutowicz 84'
Żółte kartki: Adrian Kuczera, Ilia Cepurneac, Michał Rutowicz (MKS Unia Racibórz); Dominik Piekorz x2 (GKS Dąb Gaszowice)
Czerwona kartka: Dominik Piekorz (GKS Dąb Gaszowice) - podwójne napomnienie żółtą kartką
Składy
MKS Unia Racibórz: Daniel Szyra - Bartosz Kula, Viktor Prykhodko, Antoni Czech (58. Dawid Bartosik), Adrian Kuczera (58. Jacek Selera), Michał Rutowicz, Ilia Cepurneac, Maciej Borysiuk, Borys Kopeć (68' Oliwier Cwik), Tomasz Wyrobek, Krzysztof Cerkowniak (kpt.) [79. Gabriel Poznakowski]
Pozostali rezerwowi: Oskar Kidoń, Igor Matuszczak, Maksymilian Musioł, Tomasz Śmigowski, Wojciech Stępień
Trener: Łukasz Zejdler
II trener: Mirosław Pniewski
Kierownik drużyny: Stanisław Kowalczyk
GKS Dąb Gaszowice: Mateusz Mandrysz - Jacek Hadam (kpt.), Kamil Ogon, Jacek Papiernik, Miłosz Wala, Mateusz Morawa, Jakub Koch (60. Dawid Szymik), Dominik Piekorz, Mateusz Gliwicki (78. Jakub Cyran), Szymon Zamęcki (67. Oliwier Szpilski), Mateusz Papierok
Pozostali rezerwowi: Kacper Barszcz, Dawid Granieczny, Kamil Gołyś
Trener: Krzysztos Skupień
Kierownik drużyny: Tomasz Salwiczek
Spotkanie sędziowali: Adrian Sopniewski (sędzia główny); Jarosław Krysiak, Krzysztof Majowski (asystenci)
Komentarze (1)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany