Gracze Sneakers4U mistrzami ALK
W niedzielne popołudnie rozegrana została ostatnia, finałowa runda rozgrywek VII sezonu 2010/11 Raciborskiej Amatorskiej Ligi Koszykówki, która wyłoniła najlepsze tegoroczne składy. Na pierwszym miejscu podium stanęła ekipa Sneakers4U, tuż za nimi uplasowali się gracze Monsters Wag-Tech oraz Kaman.
Na parkiecie hali OSiR jako pierwsi w niedzielne popołudnie zjawili się gracze Kamana oraz DHL. Oba składy walczyły o miano trzeciej drużyny raciborskich rozgrywek. Zeszłoroczni mistrzowie po pierwszym spotkaniu musieli nadrobić znaczną 11-punktową stratę. Zadanie nie było więc łatwe tym bardziej, że skład DHL kończył pierwsza kwartę prowadząc jednym „oczkiem”. Kaman zmuszony został podkręcić tempo gry co można można było zauważyć już w drugiej części meczu wygranej 23 do 10. Solidna obrona plus regularne punkty w ataku pozwoliły graczom Kamana w efektowny sposób zakończyć spotkanie zwycięstwem 76:46 oraz wywalczyć brązowy medal.
Arkadiusz Nowacki, kapitan ekipy Kaman: Do spotkania przystąpiliśmy w pełnym składzie i to nam bardzo pomogło. Po przegranej w spotkaniu z DHL-em spotkaliśmy się całą drużyną tak na gruncie towarzyskim i powiedzieliśmy sobie kilka „słodko-gorzkich” słów, co jak widać przyniosło pozytywny efekt. Nie ustrzegliśmy się w spotkaniu wielu błędów, ale przede wszystkim była walka i zaciętość z naszej strony i to pozwoliło nam nadrobić tą dość wysoką stratę z pierwszego meczu. Nasza ekipa w sumie zdobyła już pięć tytułów mistrzowskich i wywalczenie miejsca na podium na pewno nas cieszy. Przyznać muszę jednak, że po przegranej w półfinale z ekipą Monsters Wag-Tech byliśmy w wielkim dołku. Powinniśmy tamto spotkanie wygrać. Może takie drużynowe spotkanie i wyjaśnienie kilku spraw należało zorganizować wcześniej przed półfinałami. Może nie była to główna przyczyna naszej przegranej, ale takie nasze małe nieporozumienia miały na pewno znaczący wpływa na to, że nie znaleźliśmy się w tegorocznym finale ligi.
Po spotkaniu o trzecie miejsce nadszedł czas na głównych „aktorów” niedzielnych rozgrywek. Do koszykarskiej rywalizacji stanęli więc tegoroczni finaliści gracze Sneakres4U oraz Monsters Wag-Tech. Ekipa „Sneakersów” przystąpiła do meczu z 41-punktową przewagą, która dla ich rywali okazała się nie do nadrobienia. Wielki finał ligi zakończył się wynikiem 84:43 i tym sposobem gracze Sneakres4U wywalczyli tytuł mistrzów VII sezonu 2010/11 Raciborskiej Amatorskiej Ligi Koszykówki.
Pod koniec spotkania prezydent Mirosław Lenk oraz wiceprezydent Ludmiła Nowacka nagrodzili najlepsze składy okazałymi pucharami oraz medalami. Statuetkę najlepszego strzelca ligi z dorobkiem 307 pkt i średniej 21,9 pkt na mecz otrzymał Damian Półtorak z ekipy Green Turkey.
Krzysztof Cygan, kapitan ekipy Sneakers 4U: W drugim spotkaniu zaskoczyło nas uzyskanie dokładnie takiej samej przewagi 41 punktów jak w pierwszym meczu. Teoretycznie mogliśmy luźniej podejść już do tego finałowego rewanżu, jednak chcieliśmy pokazać dobrą koszykówkę z naszej strony głównie z szacunku do naszych kibiców, znajomych, przyjaciół i rodzin, którzy przez cały sezon nas bardzo wspierali i to zwycięstwo można im śmiało zadedykować. Podczas całego sezonu każdy nasz zawodnik miał okazję się sprawdzić na boisku. Stworzyliśmy świetny skład pod względem drużynowej atmosfery. W każdej kolejce oprócz koszykarskich meczów staraliśmy się po prostu dobrze bawić, bo taki moim zdaniem ta liga powinna mieć główny sens. Gratulujemy naszym finałowym rywalom. „Monstersi” sprawili ogromną niespodziankę eliminując w półfinale zeszłorocznych mistrzów i trzeba przyznać, że bardzo polepszyli swoją grę w perspektywie całego sezonu. Nie wiadomo pod jaką nazwą wystąpimy w następnej edycji. Chcemy jednak bardzo utrzymać nasz cały aktualny skład i oczywiście stanąć do obrony tytułu mistrzów ALK.
Marcin Parzonka, trener drużyny Monsters Wag-Tech: Szkoda, że podczas zakończenia sezonu zabrakło u nas Maćka Niedziałkowskiego, ponieważ znacznie przyczynił się do tego, że znaleźliśmy się w tej ligowej czołówce. Nie chcę za dużo mówić o dzisiejszym finałowym meczu. Podchodząc do tego spotkania nie liczyliśmy na nadrobienie tej dużej punktowej straty. Po prostu chcieliśmy zagrać dobry, bardziej wyrównany mecz z naszymi boiskowymi rywalami i pokazać tą naszą dobrą koszykówkę, na którą nas z pewnością stać. To się niestety nie udało i pozostaje pogratulować ekipie Sneakers4U. Udowodnili, że są zdecydowanie najlepszą drużyną w lidze, posiadają duży potencjał i grają bardzo zespołowo. Jeszcze przed sezonem wielu „fachowców” mówiło, że w tej ekipie jest za dużo indywidualności i nie uda się im wywalczyć tytułu mistrza. Chociażby finał pokazał, że ta drużyna potrafi stworzyć bardzo zgrany zespół. Gratuluje też moim zawodnikom. Nasz skład kształtował się cały czas w trakcie sezonu i na początku zakładaliśmy, żeby awansować chociaż do najlepszej ligowej czwórki, a tak po cichu liczyliśmy na brąz. Sezon, a w szczególności mecz z Kamanem pokazał, że potrafimy grać solidną koszykówkę, przede wszystkim z mocną obroną. Nie starczyło to nam na finał, jednak zdobycie srebra jest dla nas wielkim osiągnięciem, za co gratuluje jeszcze raz jako trener wszystkim moim zawodnikom. Każdy z nich dołożył coś od siebie do tego naszego wspólnego sukcesu.
(Bis)
Końcowe miejsca w tabeli ALK:
1) SNEAKERS4U
2) MONSTER WAG-TECH
3) KAMAN
4) DHL
5) BROOKLYN
6) GŁUBCZYCE
7) GREEN TURKEY
Wyniki spotkań oraz najlepsi strzelcy:
MECZ O I MIEJSCE
SNEAKERS4U - MONSTER WAG-TECH 84:43 (22:10, 16:10, 19:15, 27:8)
Sneakers4u: Sosin B.17, Szalc M.17, Szwed E.14
Monster Wag-Tech: Czekajło M.18, Pakulec K.10
MECZ O III MIEJSCE
DHL - KAMAN 46:76 (17:16, 10:23, 6:12, 13:25)
Dhl: Nykiel M.18, Samaruk P.10
Kaman: Atłachowicz D.23, Szczepaniak Z.19, Wranik Z.18
MECZ O V MIEJSCE
GŁUBCZYCE - BROOKLYN 0:20 (walkower)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany