Reklama

Najnowsze wiadomości

Sport13 czerwca 201100:10

Wygrana Pietraszyna. Nadgorliwy sędzia

Wygrana Pietraszyna. Nadgorliwy sędzia - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama

W najważniejszym meczu sezonu, decydującym o awansie do B klasy, stanęły naprzeciw siebie jedenastki Pietraszyna i rezerw Pietrowic. Spotkanie stało na bardzo dobrym poziomie, nie brakowało szybkiej gry, wielu strzałów, oraz bramek. Bohaterem, poza zawodnikami, był też sędzia.

Gwoździem programu była jednak nadgorliwość arbitra liniowego, który zamiast śledzić grę, namiętnie obserwował zachowanie ławki rezerwowych Pietraszyna i ich kibiców, czym przyczynił się do przerwania spotkania na niespełna dwie minuty przed jego końcem.

Od pierwszych minut goście rozpoczęli prawdziwy ostrzał bramki Pietraszyna. Miejscowi przyjmowali ich jednak ze spokojem na swojej połowie umiejętnie się broniąc, by wykorzystać okazję do wyprowadzenia kontry. Niestety, mimo wielu okazji z obu stron, pierwsze dziesięć minut spotkania nie przyniosło znaczącego wskazania na którąkolwiek z drużyn, obie miały swe okazje, lecz ich nie wykorzystały.

W 12. minucie spotkania Gabriel Dürschlag stanął przed okazją by wyprowadzić swój zespół na prowadzenie, lecz choć piłka zmierzała pod poprzeczkę, golkiper gospodarzy jakimś cudem obronił ten strzał. Niedługo potem goście po raz kolejny stanęli przed szansą otwarcia wyniku. Lecz i tym razem górą był bramkarz Pietraszyna.

Zespół Andrzeja Czernego także próbował przedostać się pod bramkę przeciwnika, jednak dobrze grająca defensywa Pietrowic im to uniemożliwiała. Dopiero w 26. minucie meczu zawodnikowi Pietraszyna udało się oddać strzał na bramkę gości, trafił jednak w słupek, po czym nie pozostało mu nic innego jak jedynie złapać się za głowę.  Kilkanaście sekund później bardzo podobny strzał oddał gracz przyjezdnych, lecz i on trafił jedynie w aluminium.

Kolejne minuty to otwarta wymiana ciosów z obu stron. Na atak gości, gospodarze próbowali odpowiadać tym samym, jednak nie zawsze im to wychodziło. Nie poprzestawali jednak w dążeniu do zdobycia gola, gdyż awans mógłby być idealnym prezentem na 85 urodziny. Wraz z upływem kolejnych minut strzały gości były coraz groźniejsze, lecz brakowało w nich najważniejszego – celności. W samej końcówce pierwszej połowy goście wywalczyli rzut wolny, lecz bramkarz gospodarzy nie miał problemów z jego obroną. Chwilę po tym sędzia Łukasz Sytnik zakończył pierwszą połowę spotkania.

Druga połowa rozpoczęła się od ataków Pietraszyna. Zrywy Romana Gołąbka o mało co nie zakończyły się golem. Szczęście było jednak po stronie gości. Goście także byli groźni. Jednak ich bolączką było to, że próbowali wjechać z piłką do bramki. To zemściło się na gościach. W 62. minucie bramkę dla gospodarzy zdobył Piotr Cerkowniak. Duży udział przy tym golu miał silnie wiejący wiatr, który po prostu zmylił bramkarza gości. Przyjezdni mieli okazję do wyrównania niemal natychmiast, jednak bramkarz Pietraszyna w sobie tylko znany sposób obronił serię strzałów gości.
Od tej pory zespołem prowadzącym grę była ekipa gospodarzy. W 72. minucie padła druga bramka dla gospodarzy. Jej strzelcem był Łukasz Ottawa.

Do końca regulaminowego czasu gry oba zespoły starały się zdobyć kolejne gole, jednak im to nie wychodziło. Dopiero w drugiej minucie doliczonego czasu gry piłkę w siatce umieścił Piotr Kuczera. Jak się chwilę później okazało, było to nie tylko ostatnie trafienie w meczu, ale jego koniec. Sędzia główny po sygnalizacji liniowego, Sławomira Kozioła zakończył spotkanie z powodu ponownego wtargnięcia jednego z kibiców. Choć bardziej prawidłowo należałoby powiedzieć, nieznacznego przekroczenia linii w czasie radości ze zdobycia trzeciej bramki.

Po decyzji arbitra wywiązało się ogromne zamieszanie. Mało brakowało, by kibic, któremu przytrafiło się przekroczyć linię został zlinczowany. Na szczęście nic wielkiego mu się nie stało. Z rozmowy z działaczami klubu z Pietraszyna dowiadujemy się, że wynik meczu nie powinien być zmieniany . – W najgorszym wypadku dadzą nam karę, albo zawieszą boisko. To my wywalczyliśmy awans na murawie i to nam on się należy.

Panowie z Podokręgu mogą być jednak innego zdania, gdyż to od nich zależy jak zinterpretowany zostanie §44, pkt 1e, który mówi, iż: „Zawody należy zweryfikować jako przegrane 0:3 na niekorzyść drużyny gospodarza w przypadku, gdy na boisko wtargnie publiczność i nie zostanie usunięta w ciągu 5 minut lub w razie powtórnego jej wtargnięcia”.

Gwoli przypomnienia awans z C klasy poprzedniego sezonu w dwumeczu pomiędzy Owsiszczami a Cyprzanowem także rozstrzygnął się przy zielonym stoliku. Czy naprawdę na tym ma polegać polski futbol?

Protokół pomeczowy:

KS 1926 Pietraszyn – LKS Start Pietrowice Wielkie II 3:0 (0:0) 

Bramki:

1:0 – Piotr Cerkowniak 62’
2:0 – Łukasz Ottawa 72’
3:0 – Piotr Kuczera

Składy:

KS 1926 Pietraszyn

Mariusz Wojnowski – Dawid Kretek, Adrian Krautwurst, Adam Mucha, Mateusz Kłakowicz, Łukasz Ottawa, Roman Gołąbek, Marek Kuczera, Piotr Cerkowniak, Mateusz Duda, Mateusz Grund
Rezerwa: Jarosław Panuś, Krystian Kuczera, Piotr Gałkowski, Piotr Kuczera, Dawid Grzesiczek
TRENER: Andrzej Czerny

LKS Start Pietrowice Wielkie II

Jan Franczyk – Mateusz Wycisk, Robert Szramowski, Piotr Muszal, Daniel Pientka, Kamil Machnik, Adam Kubiczek, Marek Wesoły, Damian Wesoły, Gabriel Dürschlag, Mateusz Nowak
Rezerwa: Aleksander Bula, Sebastian Weiner, Adam Mendigal, Zdzisław Olender, Piotr Poznański
TRENER: Piotr Poznański

Żółte kartki:

Krystian Kuczera, Łukasz Ottawa, Adam Mucha – wszyscy Pietraszyn

Sędziowie:

Łukasz Sytnik – arbiter główny
Sławomir Kozioł, Kamil Laska – arbitrzy liniowi

Grzegorz E. Piszczan

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Sport27 września 202412:45

Weekendowy Niezbędnik Kibica

Weekendowy Niezbędnik Kibica - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Region:

W ostatni weekend września w regionie nie zabraknie sportowych emocji. Postarają się o nie piłkarze od II ligi do C klasy. Po raz pierwszy w nowym sezonie na parkiet wybiegną także koszykarki RKK AZS Racibórz. Sprawdź, z kim zagra drużyna, której kibicujesz.

(greh)
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Regionalny Informator Ekologiczny
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 27.09.2024
26 września 202418:43

Nasz Racibórz 27.09.2024

Nasz Racibórz 20.09.2024
20 września 202408:53

Nasz Racibórz 20.09.2024

Nasz Racibórz 13.09.2024
12 września 202423:10

Nasz Racibórz 13.09.2024

Nasz Racibórz 06.09.2024
6 września 202409:17

Nasz Racibórz 06.09.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.