Remis KS Rafako z wiceliderem V ligi
W dziesiątej kolejce Ligi Okręgowej na Estadio Rafako zmierzyły się ekipy gospodarzy i wicelidera, czyli TS Górnik Pszów. Potyczka ta, choć rozgrywana w trudnych warunkach, mogła podobać się nielicznie zgormadzonej publice. Oba zespoły strzeliły po jednym golu i podzieliły się punktami.
Pierwsze minuty spotkania pokazały, że to goście stoją lepiej w tabeli, aniżeli Rafako. Jako pierwsi oddali strzał z rzutu wolnego na bramkę raciborzan. Bramkarz gospodarzy nie miał problemów z obroną tego strzału.
To co nie udało się w pierwszym strzale wyszło już kilka minut później. Idealnie zagrana piłka trafiła do Zbigniewa Grasmana, a ten nie miał problemów z pokonaniem bramkarza gospodarzy. Strata bramki spowodowała, iż Rafako ostro wzięło się za odrabianie strat. Wypracowało kilka okazji, lecz żadna nie zagroziła bramce Daniela Szkuty. Skoro strzały z dystansu się nie sprawdzały, miejscowi próbowali „rozklepać” defensywę Pszowa. Na ich nieszczęście defensywa Górnika poradziła sobie na tyle dobrze, iż strzał oddany z dość ostrego kąta nie sprawił żadnych problemów bramkarzowi przyjezdnych.
W odpowiedzi gracze wicelidera szybko przenieśli akcję pod bramkę Rafała Koczwary. Silny strzał zza pola karnego nie sprawił problemów golkiperowi Rafako, który pewnie wybił futbolówkę na rzut rożny, który goście zmarnowali oddając piłkę gospodarzom. To z kolei było początkiem akcji drużyny Wojciecha Grabinioka. Miejscowi wykonywali serię rzutów rożnych. Po jednym z nich piłka o mały włos znalazłaby się w siatce, jednak ofiarna, a przede wszystkim skuteczna interwencja bramkarza Pszowa zażegnała niebezpieczeństwo.
Gospodarze nie zrażali się trudnościami w zdobyciu bramki i nadal nacierali na bramkę gości. Kończyło się jednak jedynie na staraniach. Choć kilkukrotnie wypracowali dogodne sytuacje, to ich wykończenie mogło pozostawiać wiele do życzenia. Przyjezdni także nie zasypiali gruszek w popiele. W 40. minucie mieli okazję do podwyższenia wyniku i jedynie dobra i przytomna gra Rafała Koczwary na przedpolu bramki Rafako uchroniła ten zespół przed stratą drugiego gola. Mimo starań obu drużyn, do końca pierwszej połowy nie padły kolejne bramki.
Wraz z początkiem drugiej części gry nad boiskiem przeszła ulewa, która połączona była z małymi bryłkami gradu. Nie przeszkodziło to jednak graczom Rafako w stworzeniu dogodnej sytuacji do wyrównania. Przed szansą stanął Wojciech Skopiński, lecz jego strzał poszybował wysoko ponad bramką. Po chwili groźne było pod bramką Rafako, jednak i tutaj popularny Zieniu stanął na wysokości zadania i zablokował strzał zawodnika Pszowa.
Oba zespoły starały się umieścić piłkę w siatce przeciwnika. Choć raz po raz robiło się gorąco to pod jedną to pod drugą bramką, to piłka niczym zaczarowana nie potrafiła znaleźć drogi do którejkolwiek z bramek. Udało się to dopiero na dziesięć minut przed końcem spotkania. Dwójkowa akcja Urbisz – Pawlisz zakończyła się zdobyciem wyrównującego gola dla miejscowych.
Podrażniona ambicja gości spowodowała, iż ci robili wszystko, by po raz kolejny wyjść na prowadzenie. Niestety dla gości piłka nie chciała znaleźć się w siatce przeciwnika. Dobre okazje mieli Grasman oraz Szpak, jednak po strzale tego pierwszego Rafał Koczwara nie miał problemów z obroną, a strzał tego drugiego wylądował na poprzeczce.
W ostatecznym rozrachunku spotkanie to zakończyło się remisem 1:1 i podziałem punktów. Dla Pszowa był to drugi remis z kolei, dla Rafako trzeci. Teraz może być już chyba tylko lepiej.
Protokół pomeczowy:
KS Rafako Racibórz – TS Górnik Pszów 1:1 (0:1)
0:1 – Zbigniew Grasman
1:1 – Maciej Pawlisz
Żółte kartki:
Łukasz Pikuła (Rafako), Bartosz Stawarski (Pszów)
Składy:
Rafako
Rafał Koczwara – Paweł Urbisz, Wojciech Skopiński, Grzegorz Baran, Łukasz Pikuła, Grzegorz Wojda, Sławomir Pytlik, Marcin Ulański, Łukasz Sombrowski, Maciej Pawlisz, Wojciech Grabiniok
Rezerwa: Paweł Kałuża, Tomasz Pieczarek, Tomasz Śliwiński, Adrian Rosik, Łukasz Zajda, Damian Mazurek
TRENER: Wojciech Grabiniok
Kierownik drużyny: Dariusz Czerner
Pszów
Daniel Szkuta – Marcin Należyty, Krzysztof Sikora, Dawid Klima, Radosław Szpak, Adam Jachimowicz, Bartosz Stawarski, Jacek Kwiatoń, Tomasz Wardęga, Łukasz Brzoska, Grasman Zbigniew
Rezerwa: Bartosz Tytko, Dawid Dzierżęga, Artur Sobala, Sławomir Bugla, Daniel Szczepan, Marcin Pochcioł
TRENER: Tomasz Gajewski
Kierownik drużyny: Marian Krakowczyk
Grzegorz Piszczan
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany