Ewa Bugdoł na Mistrzostwach Świata

W bieżącym roku wiele dobrego dzieje się w karierze sportowej rudzanki Ewy Bugdoł. Jeszcze nie tak dawno, relacjonowaliśmy udane Mistrzostwa Europy w triathlonie w Tampere w Finlandii, gdzie Ewa zdobyła brązowy medal i została druga wicemistrzynią Europy. To było latem. Już wtedy mówiło się o prawdopodobnym wyjeździe naszej zawodniczki na Mistrzostwa Świata do Las Vegas w amerykańskim stanie Nevada. Las Vegas leży w strefie suchego klimatu subtropikalnego. Już to same w sobie powinno wskazywać, z czym musiały się zmagać zawodniczki na tych mistrzostwach. Tymczasem Ewa Bugdoł zdobyła zaszczytne 10 miejsce.

Konkurencje Mistrzostw Świata obyły się w  sobotę 5 listopada na obrzeżach Las Vegas.
Ewa Bugdoł reprezentowała na tej imprezie Polskę. Jak przystało na triathlon, według planów tej imprezy zawodnicy mieli do zrealizowania trzy dyscypliny: pływanie, wyścig rowerowy i bieg. Mieli, bowiem jak się okazało, ze względów pogodowych, przeprowadzono tylko 2 z nich. I tak, zamiast triathlonu zawodnicy rozegrali duathlon. Ku wielkiemu nieszczęściu naszej Ewy z konkurencji wypadło pływanie, a więc dyscyplina w której nie ma sobie równych. Pamiętamy bowiem, że już od samego dzieciństwa do wieku kilkunastu lat, wyczynowo uprawiała pływanie, w którym osiągała wielkie sukcesy. 

W trakcie zawodów zawodnicy mieli do pokonania rowerem 120 km przez Mead Lake National i urokliwe miejsca Pustyni Nevada, oraz trasę biegową o długości 30 km.  Niestety jak już wspomnieliśmy konkurencja pływania na dystansie 4 km w Lake Las Vegas Resort nie odbyła się. Powodem była za niska temperatura powietrza, a co za tym idzie wody w której zawodnicy mieli płynąć (17 st. C ).

Wobec takiego rozwoju sytuacji, ciężko było upatrywać naszą zawodniczkę w roli faworyta. Z całą pewnością zgoła inaczej byłoby, gdyby zawodnicy weszli do wody i popłynęli. Ewa miałaby szanse odrobić wiele straconych minut z biegu i wyścigu rowerowego. 

Jak po zawodach mówiła Ewa, wycofanie konkurencji pływackiej było dla niej wielkim rozczarowaniem. Jednocześnie taka sytuacja podnosiła szanse innych zawodniczek, zwłaszcza tych, które słabiej pływają.

Zawody rozpoczęły się od jazdy kolarskiej. Wyścig ten był rozgrywany jak kolarska czasówka, z tym, że kolejne zawodniczki wypuszczane były na trasę w odstępach 5 sekundowych. Wyścig był piekielnie ciężki, na trasie były tylko góry i doliny z poziomem 2000 m n.p.m. A wszystko w scenerii bardzo silnego pustynnego wiatru. Aby oddać trud tego wyścigu, wystarczy podać, że wycofały się z niego aktualna mistrzyni Europy oraz ubiegłoroczna mistrzyni świata.
Biorąc po uwagę wszystkie te okoliczności, z wielkim uznaniem należy przyjąć wynik uzyskany przez naszą zawodniczkę – zajęła wspaniałe 10 miejsce. Ewa jest 10-tą zawodniczką na świecie w trathlonie. I to bez startu w jej koronnej dyscyplinie – pływaniu.

Poniżej podajemy szczegółowe wyniki jakie uzyskała nasza zawodniczka, oraz medalistki tej imprezy.

1. Rachel Joyce GBR 05:34:15 wyś. row. - 03:33:09 /T2 00:01:36/ bieg - 01:59:31
2. Leanda Cave GBR 05:37:35 wyś. row. - 03:36:42 /T2 00:01:34/ bieg - 01:59:20
3. Meredith Kessler USA 05:40:45 wyś. row. - 03:35:15 /T2 00:01:37/ bieg - 02:03:54
.......
10. Ewa Bugdoł POL 06:07:06 wyś. row. - 03:53:20 / T2 00:01:34 / bieg - 02:12:12.

M.W.