Reklama

Najnowsze wiadomości

Sport15 listopada 201116:39

Podsumowanie piłkarskiej jesieni

Podsumowanie piłkarskiej jesieni - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama

Runda jesienna minęła bezpowrotnie. Dla jednych przebiegała wręcz idealnie, dla innych z drobnymi problemami. Wszystkie zespoły dotarły do półmetka sezonu. Teraz nadeszła pora małych podsumowań gry reprezentantów naszego Podokręgu na szczeblach od IV ligi do C klasy.

IV liga: Wiosna będzie nasza...

Raciborska Unia po odejściu najlepszych zawodników, którzy „robili grę”, w rundzie jesiennej praktycznie nie istniała. Wygrała co prawda dwa spotkania i dwa zremisowała, lecz to zdecydowanie za mało. Tak więc stało się to, co wielu przewidywało jeszcze przed sezonem. Gracze Unii długo byli ostatnim zespołem IV ligi, dopiero w ostatniej kolejce, dzięki minimalnemu zwycięstwu nad Żorami, udało się im wybić na piętnaste miejsce, które i tak nie daje Unitom zbyt wiele, gdyby i na koniec sezonu byli na tym miejscu. Gracze Unii starali się w każdym meczu dać z siebie jak najwięcej, lecz niejednokrotnie indywidualne błędy niweczyły starania drużyny. Dlatego też ekipa raciborzan musi przed rundą rewanżową mocno popracować nad grą w defensywie oraz być może rozejrzeć się za wzmocnieniami. To drugie to zadanie dla zarządu, który wydaje się jednak nie być zainteresowanym ratowaniem IV ligi. Po części przedstawiciele „trzymający władzę” w Unii mają rację. Występy w Klasie Okręgowej z pewnością są tańsze. Zarząd musi pamiętać o tym, że po ewentualnym spadku, który w chwili obecnej jest niemal przesądzony, reszta zawodników może opuścić drużynę, a wtedy, gdy nie będzie kim grać, na nic oszczędności, gdyż drużyna nie będzie istnieć. Miejmy jednak nadzieję, że i tym razem porzekadło „wiosna będzie nasza” znajdzie odzwierciedlenie w postawie Unitów. Oby...

V liga: Walka o awans będzie zacięta

W Klasie Okręgowej powiat raciborski ma pięciu przedstawicieli. Liczebnie dużo, lecz sytuacja poszczególnych ekip na półmetku sezonu nie napawa optymizmem ani odrobinę. Mowa o zajmujących odpowiednio ostatnie i przedostatnie miejsce Pietrowicach Wielkich i Górkach Śląskich. Ci pierwsi po kilku sezonach dominacji nad pozostałymi ekipami powiatu, stoczyły się na samo dno. Górki z kolei po wielu latach gry w A klasie znów awansowały do Okręgówki, lecz póki co ich gra nie zachwyca. W przypadku Pietrowic ich sytuacja podyktowana jest brakiem środków finansowych. W Górkach natomiast nigdy się nie przelewało, ale tamtejsza drużyna już nieraz pokazała, że jest niemal monolitem, który w odpowiednich momentach potrafi się zmotywować. Choć przed góreckim zespołem bardzo trudne zadanie, jego sympatycy wierzą, że i tym razem zespół ten pokaże na co go stać. O utrzymanie będzie jednak naprawdę trudno, zarówno w przypadku Górek jak i Pietrowic. 

Kolejnym przedstawicielem Klasy Okręgowej z powiatu raciborskiego jest KS Rafako. Ekipa ta po dość dobrym poprzednim sezonie i początku obecnego mogła dawać swym kibicom nadzieję, że włączy się do walki o czołowe miejsca. Dalsza część sezonu pokazała dobitnie, że na to chyba jeszcze za wcześnie. Klub z Łąkowej z pewnością w przerwie przygotuje kilka interesujących transferów, które pozwolą włączyć się w drugiej części sezonu do walki o poprawę lokaty, a być może o walkę nawet o miejsce na podium. Do tego jednak daleka droga, którą Rafakowcy muszą pokonać w myśl sentencji Per Aspera ad Astra. Niejednokrotnie litry potu wylewane na treningach przyczyniają się do niespodziewanych wyników. Kibice liczą, że i w tym przypadku będzie podobnie. 

Pozycję wyżej niż Rafako plasuje się po rundzie jesiennej Nędza. Drużyna, która w poprzednim sezonie była na miejscu ósmym na koniec sezonu, teraz po rundzie jesiennej zajmuje siódme miejsce. Gracze nędzańskiego klubu grali z różnym powodzeniem. Raz byli na piłkarskim wozie, by w kolejnej kolejce znaleźć się pod nim. Ostatecznie jednak udało im się wybić na siódmą lokatę, którą mają nadzieję poprawić w rundzie wiosennej.

Najwyżej notowanym zespołem z powiatu jest ekipa LKS Krzyżanowice. Gracze prowadzeni przez duet trenerskie Sibik – Piechota w całej rundzie byli niepokonani przez dwanaście spotkań. Ich poprzedni trener, który gościł na ławce przez trzy spotkania może się jedynie pochwalić trzema porażkami. Wiadomo jednak, że takie rozstrzygnięcia to ani powód do przechwałek, a już na pewno nie do dumy. Działacze Krzyżanowic w porę zareagowali i zatrudnili dwójkę szkoleniowców, którzy z drużyny z dołu tabeli uczynili ekipę, która z powodzeniem może powalczyć w rundzie wiosennej nawet o awans. Ten póki co jeszcze daleko. Przed zespołem Krzyżanowic długa droga. Szesnaście spotkań, w których muszą okazać się lepszymi od swych rywali. Jedno jest pewne. Ekipa ta jest w stanie wygrać z każdym. Potrzebuje jedynie odpowiedniej mobilizacji.

A klasa: Co z tymi Koziołkami?

Takie pytanie należałoby postawić chcąc podsumować grę Rudy Kozielskiej. Zeszłoroczny beniaminek w rundzie jesiennej sezonu 2010/2011 także zachwycał w niektórych spotkaniach, a na wiosnę miał problemy z wygrywaniem. Ostatecznie zdołał się utrzymać, by w obecnym sezonie w rundzie jesiennej znów brylować. Czy tak samo prezentować będzie się na wiosnę? Liczba punktów, jaką zdobył zespół Rudy Kozielskiej wydaje się być wystarczająca do utrzymania, (w poprzednim sezonie zdobyli 29 oczek – przyp. Red.) lecz ekipa ta na pewno zechce powalczyć o lepszą pozycję niż w poprzednim sezonie. O awansie mimo szczerych chęci nie ma co marzyć, gdyż wydaje się nie mieć odpowiednich warunków do tego.

Ekipa Rudy Kozielskiej nie powinna zasypiać gruszek w popiele i intensywnie pracować w czasie przerwy, gdyż najgroźniejszy rywal zza między, czyli kuźniańska Stal depcze im już po piętach. W piętnastu seriach gracze Zdzisława Marszolika zdobyli trzydzieści cztery punkty, czyli zaledwie trzy mniej od lidera. Jedna potyczka drużyny przewodzącej w tabeli przy zwycięstwie Kuźni i nastąpi zmiana lidera. Ekipa z Kozielskiej już w zeszłym sezonie biła się o awans, lecz przegrała go praktycznie na finiszu rozgrywek, w ostatniej kolejce, kiedy to zremisowała z Bukowem. Wtedy to awans wywalczyły Górki, które rozbiły Tworków 4:1. Kibice Stali liczą, że tym razem ich ulubieńcy nie popełnią takiego błędu i przesądzą o swym awansie na długo przed końcem sezonu.

Kolejną ekipą, która po raz kolejny bić będzie się o awans jest... nie kto inny jak gaszowicki Dąb. Zespół ten próbuje awansować do wyższej klasy rozgrywkowej od co najmniej trzech sezonów. Zawsze jednak ktoś okazuje się lepszy od zespołu Dębu. W tym sezonie także nie zachwycał. Do dziewiątej kolejki grał mocno w kratkę, a dopiero od dziesiątej tryba maszyny do zdobywania punktów zazębiły się i poszło z górki. Sympatycy tego zespołu liczą, że teraz będzie już tylko coraz łatwiej.

Nic bardziej mylnego, gdyż tuż za podium plasują się Rudy, które mimo niezbyt równej formy zdołały na zakończenie rundy wypracować dobrą do ataku na wyższe miejsca czwartą lokatę. Strata punktowa do Rudy Kozielskiej i Kuźni jest nieco większa niż w przypadku Gaszowic, lecz zespół ten niejednokrotnie pokazał, że w trudnych sytuacjach potrafi sobie radzić w miarę dobrze, zdobywając nie raz punkty. Sympatycy rudzkiego zespołu trzymają kciuki by tak samo było i tym razem.

Z zespołów górnej części tabeli do walki o polepszenie lokaty a być może o czołowe miejsca włączą się jeszcze zespoły z Tworkowa, Bukowa, Krzanowic. Ostatniego słowa z pewnością nie powiedziały jeszcze Krzyżkowice, które w drugiej części rundy jesiennej zaskakiwały niemal na każdym kroku. Kilku zdecydowanie silniejszych przeciwników zdołały odprawić z kwitkiem, przez co zajmują w tabeli dobrą jak na ten zespół ósmą pozycję.

Beniaminkowie A klasy prezentują się raczej jak na beniaminka przystało. Najlepiej z nich póki co przedstawia się sytuacja Cyprzanowa, który zajmuje dziewiątą pozycję. Dzimierz jest dziesiąty, Nieboczowy jedenaste a Gamów trzynasty. 

Natomiast zdecydowanym rozczarowaniem rozgrywek A klasy można ogłosić Kornowaca, Ocic i Turzy Śląskiej. Tym ostatnim nie pomogła nawet dwukrotna zmiana trenera. Kornowac choć początek rundy nie należał do najlepszych, zdołał się wykaraskać na czternaste miejsce. Nie jest jednak wcale bezpieczny. Podobnie jak Ocice, które swe mecze przegrywają na własne życzenie, czego dobitnym przykładem może być potyczka z Dzimierzem. Gracze Marcina Handziuka prowadzili już 3:1, by ostatecznie  przegrać 3:4.

Nowa Wieś, która z dorobkiem dziewiętnastu punktów wydaje się być póki co bezpieczna. Na forach internetowych pojawiają się jednak głosy, że Czarni powinny zostać pozbawieni ostatnich sześciu punktów, gdyż w ich szeregach wystąpił nieuprawniony gracz. Wszystko to wydaje się być plotką, gdyż w komunikacie numer 35/2011 na stronie Podokręgu spotkanie z Turzą, które było przedostatnie, zostało zweryfikowane na korzyść Nowej Wsi. Nie była by to jednak pierwsza sytuacja, w której Podokręg musi później naprawiać swe błędy. Miejmy nadzieję, że wszystko odbyło się w zgodzie z przepisami.

B klasa: Komu awans, komu?        

Powyższe pytanie należałoby zadać każdej z pierwszych pięciu drużyn raciborskiej B klasy. Na półmetku rozgrywek murowanymi kandydatami wydają się być dwie ekipy. Liderująca Studzienna, oraz mający tylko trzy punkty straty Borucin. Zarówno pierwszy zespół jak i drugi pokazały w ciągu całej rundy w miarę równy futbol. Borucin miał co prawda kilka drobnych potknięć z drużynami z pierwszej piątki, z którymi po prostu nie potrafił wygrać. Przegrał na Borutan Arena zarówno ze Studzienną jak i Pawłowem, a z Brzeziem i Chałupkami w swych meczach wyjazdowych zaledwie zremisował. Punkty zdobywane ze słabszymi zespołami pozwoliły jednak na zajęcie pozycji wicelidera po rundzie jesiennej. Ekipa ta nie może być zbyt pewna siebie, gdyż już niejeden zespół ta pewność siebie po prostu zgubiła.

Ekipy goniące, to zespoły Brzezia, Chałupek i Pawłowa. Wszystkie zaprezentowały się w ciągu rundy w miarę wyrównany sposób. Najlepiej Brzezie, które ze stratą sześciu punktów do lidera zajęło trzecie miejsce w tabeli. Nieco gorzej radziły sobie pozostałe drużyny, czyli Chałupki i Pawłów. Wszystkie trzy zespoły mają ciągle szanse na dogonienie Studziennej i Borucina, tak więc druga część sezonu, przynajmniej jeśli idzie o walkę o awans będzie bardzo interesująca.

Zespoły środka tabeli raczej nie włączą się już do walki o A klasę. Muszą natomiast skupić się na zdobywaniu punktów, by w końcówce żaden z zespołów nie musiał drżeć o swój byt. Co innego ekipy z miejsc 12. - 15. W ich przypadku jedna nawet najmniejsza wpadka może spowodować duże przetasowania w dolnej strefie tabeli.

Póki co po piętnastu kolejkach powodów do dumy z pewnością nie ma zespół Pietraszyna. Po dobrym poprzednim sezonie w szeregach C klasy, okazało się, że drużyna jest po prostu za słaba na wyższą ligę. Doznała dwunastu porażek przy dwóch remisach i jednym zwycięstwie, co jest liczbą zdecydowanie zbyt małą, by móc liczyć się w walce o utrzymanie. Póki co Pietraszyn to murowany  kandydat do spadku. Pamiętać należy, że jeszcze wszystko może się odwrócić, przynajmniej jeśli idzie o grę ostatniego zespołu B klasy.

C klasa grupa I:  Raszczyce, Czernica, Kobyla...

Te trzy zespoły póki co liczą się w dalszej walce o awans. Czwarty Rudnik wydaje się mieć jak na razie zbyt dużą stratę. W drużynie mistrza jesieni tej grupy C klasy nie wszystko było w różowych barwach od pierwszej kolejki, którą nota bene gracze Raszczyc przegrali. Później jednak szli już jak burzą, prąc od zwycięstwa do zwycięstwa nie pozostawiając złudzeń swym rywalom. Trzecia Kobyla także poczynała sobie dobrze, aż do meczu bezpośredniego z Raszczycami, w którym musiała uznać wyższość przeciwnika. Później przyszła jeszcze porażka z Bogunicami, która spowodowała, iż zespół ten spadł dopiero na trzecie miejsce. Fakt ten idealnie wykorzystała Czernica, która swą równą postawą pokazała, jak należy wykorzystywać potknięcia rywala. Nie należy patrzeć na innych, a jedynie skupiać się na postawionym celu. Gracze Zameczku wykonali to perfekcyjnie.

Z pozostałych zespołów do walki na wiosnę może włączyć się jedynie Rudnik, którego strata punktowa do drugiego zespołu wynosi sześć punktów, ale i ta różnica może okazać się zbyt wielką do odrobienia. Wszystko zależy od postawy zespołów z czoła tabeli.
C klasa grupa II: Rozstrzygnięcie już na jesień?

W tej grupie wszystko wydaje się być już przesądzone po rundzie jesiennej. Zespoły Wojnowic i Owsiszcz mają cztery punkty przewagi nad trzecimi rezerwami Syryni, i jeśli na wiosnę nadal prezentować będą formę z rundy jesiennej, to awans może zostać przypieczętowany już po kilku kolejkach. Kibice obu zespołów z pewnością tego by sobie życzyli. Co innego gracze Owsiszcz, którzy pałają żądzom rewanżu za jesienną porażkę w Wojnowicach 3:0. Pozostałe zespoły nie pozwolą sobie w kaszę dmuchać, a co za tym idzie staną do walki. To z kolei uczyni najniższą klasę rozgrywkową jeszcze bardziej emocjonującą.

Podsumowania osiągnięć poszczególnych zespołów przedstawione zostaną w czasie trwania przerwy zimowej w serii „Kącik Statystyka”.

Grzegorz Piszczan

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Aktualności25 września 202410:17

Raciborzanka w prestiżowym gronie

Raciborzanka w prestiżowym gronie - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., źródło: psm.org.pl
Reklama
Aktualności25 września 202410:40

Sunex produkuje pompy ciepła w zrewitalizowanej ponad 100-letniej hali w Raciborzu

Sunex produkuje pompy ciepła w zrewitalizowanej ponad 100-letniej hali w Raciborzu - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
10
Racibórz:

SUNEX przeniósł produkcję pomp ciepła i innowacyjnych urządzeń grzewczych do historycznego obiektu z początku XX wieku. Wcześniej budynek został wyremontowany.

materiał nadesłany
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Sport25 września 202422:22

Unia zdeklasowała Grzegorzowice i zameldowała się w półfinale [FOTO]

Unia zdeklasowała Grzegorzowice i zameldowała się w półfinale [FOTO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
2
Powiat:

W środowe (25.09.) popołudnie na boisku LKS Grzegorzowice doszło do ćwierćfinałowego starcia Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Racibórz, w którym gospodarze, występujący na co dzień w B klasie, podejmowali wyżej notowaną Unię Racibórz z klasy okręgowej.

(greh)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Regionalny Informator Ekologiczny
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 27.09.2024
26 września 202418:43

Nasz Racibórz 27.09.2024

Nasz Racibórz 20.09.2024
20 września 202408:53

Nasz Racibórz 20.09.2024

Nasz Racibórz 13.09.2024
12 września 202423:10

Nasz Racibórz 13.09.2024

Nasz Racibórz 06.09.2024
6 września 202409:17

Nasz Racibórz 06.09.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.