Kryty kort przechodzi renesans
W listopadzie ubiegłego roku nawierzchnia z mączki w hali kortowej na terenie OSiR-u została wymieniona na trawiastą. Argumentowano to tym, że mączka jest kosztowna w zimowym utrzymaniu, a poza tym nie ma zbyt wielu chętnych graczy. Czy zatem wymiana nawierzchni przyniosła wymierne efekty?
- Mączka musiała być wymieniona, gdyż jak przyszły mrozy, to ta górna warstwa zamarzała i natępnego dnia robiła się mokra, nie dało się na tym grać. Dlatego w listopadzie zmieniliśmy nawierzchnię ceglastą na trawiastą, jakość usługi znacznie wzrosła. Tenisiści są zadowoleni, zdecydowanie polepszyła się też frekwencja - wyjaśnił dyrektor OSiR-u, Jerzy Kwaśny. - Inwestycja pochłonęła 52 tysiące złotych, większość robót była wykonana naszymi własnymi siłami, sporo pomogli też chłopcy z Zakładu Poprawczego w Raciborzu. Gdyby całość, od podstaw robiła firma, wtedy koszty wyniosłyby 150-200 tys. zł. - dodaje Kwaśny.
Dla upewnienia się czy inwestycja przyniosła oczekiwany efekt w postaci zwiększenia liczby chętnych graczy postanowiliśmy sprawdzić rezerwacje i ostatnie tygodnie funkcjonowania hali kortowej. Jak się okazało od poniedziałku do piątku w godzinach od 15.00 do 22.00 kort jest cały czas wykorzystywany przez tenisistów, coraz większa frekwencja jest także w weekend. Znaczną rolę odgrywają również stałe rezerwacje.
SiSi
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany