Żory pokonane w Raciborzu
W ostatniej kolejce IV ligi gracze raciborskiej Unii podejmowali na własnym obiekcie przy ulicy Srebrnej spadkowicza z tej ligi, czyli Klub Sportowy z Żor. Ekipa gospodarzy była faworytem, co potwierdziła na boisku, zdobywając pięć goli, a tracąc jedynie jednego. Unia utrzymała się w IV lidze.
Raciborska Unia narzuciła swój styl gry od pierwszego gwizdka arbitra. Miejscowi atakowali raz lewą raz prawą flanką, kończąc akcje wrzutkami w pole karne. Pierwszego gola zdobyli w 13. minucie. Bardzo dobre podanie z lewej flanki boiska trafiło do Marcina Pawlisza, który bez większych problemów umieścił piłkę w siatce. Nie minęło wiele czasu, a wynik został podwyższony. W 17. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Wojciech Pytlik. Strzał Unity nie był może zbyt silny, ale śliska murawa i piłka zrobiły swoje. Strzał ten okazał się zbyt trudny do obrony przez bramkarza gości. Gospodarze cieszący się z dwubramkowego prowadzenia oddali nieco pola graczom Adama Buchty. Ci starali się jak tylko mogli, by zdobyć gola, lecz gra defensywy raciborzan skutecznie im to uniemożliwiała. Aż do 22. Minuty, kiedy to Tomasz Pudełko widząc, że Szymon Kubów jest nieco wysunięty, zdecydował się na mierzony strzał tuż pod poprzeczkę. Bramkarz Unii bez szans. Gol kontaktowy dodał nieco odwagi graczom gości. Starali się atakować, lecz nie wszystko im wychodziło. Dodatkowo mądra gra defensywy Unii powodowała, że kilkukrotnie gracze Żor dawali się złapać na pułapki ofsajdowe. Mimo starań obu zespołów i kliku strzałów zarówno z jednej jak i drugiej strony wynik meczu nie uległ zmianie do końca pierwszej połowy.
Druga połowa to zdecydowana dominacja zespołu Unii. Wynik podwyższył Marcin Pawlisz delikatnym strzałem z pola karnego po podaniu Sebastiana Kapinosa. Było to już w drugiej minucie drugiej połowy. Dla Unity było to już trzynaste trafienie w tym sezonie. Dwubramkowe prowadzenie ciągle było dla gospodarzy niewystarczające. W związku z tym nadal atakowali. W defensywę gości wchodzili jak w masło, lecz kilka z sytuacji zostało popsutych przez arbitra liniowego, który parę razy pomylił się co do pozycji spalonych graczy Raciborza. Ci nie zrażali się jednak decyzjami sędziego i grali swoje. W 56. minucie w swoim stylu defensywie Żor urwał się Sebastian Kapinos i pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce obok bezradnie interweniującego golkipera gości. W następnych minutach stroną przeważającą także był zespół Unii, lecz gole nie padały. Swe szanse miała także ekipa gości, lecz i oni nie potrafili umieścić piłki w siatce. Kolejny gol padł dopiero w 66. minucie. Była to kopia sytuacji z 47. minuty. Tym razem piłka z prawej flanki trafiła do Romana Kowalczyka, a ten bez problemów pokonał bramkarza Żor. Do końca spotkania oba zespoły starały się zdobywać kolejne bramki, lecz żadnemu z nich nie udało się już trafić. Bliski zdobycia gola był w 84. minucie Roman Kowalczyk, lecz piłka po jego strzale głową minęła spojenie słupka z poprzeczką. Wygrana nie zmieniła nic względem pozycji zajmowanej przez raciborską Unię. Zespół ten już przed zwycięstwem nad Żorami zajmował czternaste miejsce. Teraz w klubie z Raciborza trwa oczekiwanie w sprawie barażu. Wiele zależy od drużyn III ligi. Wiadomo, że Victoria Częstochowa spadła. Wszystko będzie wiadomo w przyszłym tygodniu.
KP Unia Racibórz – KS Żory 5:1 (2:1)
13’ 1:0 Marcin Pawlisz
17’ 2:0 Wojciech Pytlik
22’ 2:1 Tomasz Pudełko
47’ 3:1 Marcin Pawlisz
56’ 4:1 Sebastian Kapinos
66’ 5:1 Roman Kowalczyk
Żółte kartki: Michał Siedlok, Norman Winiarski (obaj KS Żory)
KP Unia Racibórz: Szymon Kubów (46. Michał Domka) – Wojciech Pytlik, Łukasz Ploch, Paweł Chełchowski, Dawid Słysz, Jacek Selera (66. Damian Gawryluk), Roman Kowalczyk, Patryk Podstawka, Marek Prusicki (66. Mateusz Grzesik), Kapinos Sebastian, Marcin Pawlisz (66. Dariusz Binek)
Rezerwa: Dariusz Banaś
TRENER: Andrzej Marców
Kierownik drużyny: Stanisław Kowalczyk
KS Żory: Dawid Fugiel – Michał Siedlok, Michał Mierzwa, Adam Łoza, Norman Winiarski, Michał Kipka, Michał Adamczyk (46. Jacek Kątny), Tomasz Pudełko, Mateusz Gajek, Dariusz Samek, Paweł Sudoł
Rezerwa: Tomasz Zmuda, Krzysztof Hudziec, Mateusz Bienioszek
TRENER: Adam Buchta
Spotkanie sędziowali: Przemysław Ziobrowski (sędzia główny); Rafał Międzybrodzki, Tomasz Englert (sędziowie liniowi) – Podokręg Żywiec
Grzegorz Piszczan
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany