Raszczyce i Owsiszcze dominowały
W zakończonym sezonie w C klasie dominowały dwie drużyny. Grupą pierwszą zawładnęła ekipa Raszczyc, natomiast w grupie drugiej mocnych nie było na ekipę LKS Owsiszcze. Początkowo awansować miały dwie drużyny później jednak rozegrany został baraż między Kobylą i Wojnowicami i awansowały 3 ekipy.
Początkowo awansować miały jedynie te dwie drużyny, lecz później Wydział Gier raciborskiego Podokręgu podjął decyzję o rozegraniu barażu pomiędzy Kobylą i Wojnowicami, dzięki czemu awansowały trzy ekipy.
Początek sezonu 2011/2012 nie ułożył się po myśli ekipy Raszczyc, które swój mecz inauguracyjny z Czernicą przegrały 3:2. Wnioski wyciągnięte zostały natychmiast. Gracze zespołu wzięli je sobie głęboko do serca i przystąpili do realizacji planu, który zakładał wywalczenie awansu do klasy B. Kolejne dwanaście spotkań z rzędu podopieczni Leszka Mańki wygrali, nie raz odprawiając swych przeciwników z bardzo pokaźnym bagażem goli. Na nic zdawały się szaleńcze pościgi Kobyli, która dwoiła się i troiła, by odebrać zespołowi Raszczyc awans. Drużyna ta została jednak pokonana jeszcze raz. Dokonały tego dosyć niespodziewanie Adamowice, które po spadku z B klasy długo nie potrafiły się pozbierać i dopiero druga cześć sezonu 2011/2012 była nieco lepsza od pierwszej, w której zespół ten zdobył zaledwie jeden punkt. Wracając jednak do Raszczyc. Zespół ten zdobył w całym sezonie czterdzieści osiem punktów. Był ekipą, która nie uznawała kompromisów w postaci remisów. Swe spotkania albo wygrywali, co uczynili szesnaście razy, albo uznawali wyższość rywala. Zespół ten strzelił osiemdziesiąt dwa gole – czyli jak wskazuje matematyka, trafiał do siatki przeciwników średnio 4,5 raza na każde spotkanie. Ekipa Raszczyc straciła z kolei trzydzieści jeden bramek – średnio 1,72 raza pokonywali bramkarza mistrza C klasy zawodnicy przeciwników. W nadchodzącym sezonie, już w B klasie, gracze tego zespołu będą starać się po raz kolejny o jak najlepszą grę, lecz tym razem o awans może być naprawdę ciężko. Miejsce w pierwszej siódemce wydaje się być jednak w zasięgu zespołu Raszczyc.
W drugiej grupie raciborskiej C klasy od początku do końca prym wiodła ekipa Owsiszcz. Podobnie, jak w przypadku Raszczyc, także i zespół prowadzony przez Andrzeja Wypłosza swój mecz inauguracyjny przegrał. Lepsze okazały się Wojnowice, które bardzo się starały, by dogonić zespół z gminy Krzyżanowice, lecz bezskutecznie. Ostatecznie zabrakło ośmiu punktów. Pozostałe piętnaście spotkań ekipa Owsiszcz pewnie wygrała. Zdobyła tym samym czterdzieści pięć punktów. Strzeliła pięćdziesiąt siedem bramek – średnio 3,5 bramki na jedną kolejkę, straciła z kolei czternaście – średnio 0,87 bramki na mecz. W B klasie może nie być już tak łatwo jak w najniższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Mimo to, gracze LKS Owsiszcze będą dawali z siebie wszystko, by sezon 2012/2013 nie był zakończony spadkiem z powrotem do C klasy. Czas pokaże, czy im się to uda.
Ekipy biorące udział w barażu o awans do B klasy także dawały z siebie wszystko w zakończonym sezonie. Kobyla zajęła drugie miejsce w I grupie C klasy. Ogółem gracze Kobyli wygrali trzynaście spotkań, jedno zremisowali oraz cztery razy musieli uznać wyższość przeciwników. Zdobyli osiemdziesiąt cztery bramki, stracili z kolei czterdzieści osiem. Więcej straconych miały jedynie ekipy Adamowic, Jankowic i Grzegorzowic, które to były zespołami z trzech ostatnich miejsc I grupy C klasy. Nie świadczy to zbyt dobrze o grze defensywy Kobyli. Z kolei Wojnowice wygrały dwanaście spotkań, jedno zremisowały i trzy razy zostały pokonane. Zdobyły czterdzieści dziewięć goli, straciły dziewiętnaście – o pięć więcej od ekipy mistrza.
W pierwszym barażu gracze Kobyli nie pozostawili zespołowi Wojnowic złudzeń. Pokonali u siebie ekipę z gminy Krzanowice wysoko, aplikując im siedem bramek tracąc zaledwie jedną, przez co drugi mecz barażowy był już niejako niepotrzebny, lecz musiał być rozegrany. Drugie barażowe spotkanie, tym razem w Wojnowicach, było już bardziej wyrównane, lecz i tutaj lepsza okazała się Kobyla, a co z tym idzie obyło się bez niespodzianek. Wojnowice pokazały jednak w trakcie sezonu, że są drużyną, z którą należy się liczyć. Oby w nadchodzącym sezonie 2012/2013 było podobnie i udało się tej drużynie w końcu awansować do klasy B, czego na pewno chcą wszyscy jej kibice.
Grzegorz Piszczan
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany