Twierdza Krzanowice zdobyta

Dobrze radzące sobie do tej pory Krzanowice podejmowały u siebie jedenastą ekipę A klasy. Gospodarze, choć nie dysponują tak dobrym składem personalnym jak goście, to od początku meczu starali się pokonać golkipera gości Pawła Kałużę. Najbliżej w pierwszych minutach spotkania był kapitan zespołu Krzanowic, Maciej Kozicki, który trafił jedynie w słupek bramki Tworkowa. Dało to jednak sygnał zespołowi gości, że w spotkaniu tym nie będą mieli z górki. Mimo to próbowali, lecz w miarę dobra gra defensywy miejscowych, oraz ich bramkarza skutecznie niweczyła misternie budowane ataki Tworkowa.

Gospodarze starali się zagrozić bramce Tworkowa, lecz mimo swych starań zegar na boisku ciągle wskazywał wynik 0:0. Miejscowi nie zrażali się tym i nadal atakowali. Blisko wyjścia na prowadzenie byli w 16. minucie, kiedy to piłka po strzale z rzutu wolnego przeleciała minimalnie ponad poprzeczką bramki gości. Przyjezdni także nie rezygnowali. Kilkukrotnie zagrozili bramce Andrzeja Matyjasika, lecz jego dobra postawa uchroniła zespół Grzegorza Wojtasa przed stratą gola.

Niestety, szczęście golkipera Krzanowic skończyło się w 32. minucie. Wtedy to piłkę do bramki po dośrodkowaniu w pole karne, skierował Wojciech Podolak, wyprowadzając swą ekipę na prowadzenie. Od tej chwili z graczy miejscowych niejako uszło powietrze. Starali się przeszkadzać gościom, lecz ci w większości akcji robili co chcieli. Ostatnią deską ratunku dla gospodarzy był wyjątkowo dobrze spisujący się bramkarz. Mimo swych starań gracze Wojciecha Maksymczaka nie trafili już do bramki w pierwszej połowie. Taki wynik do przerwy dawał gospodarzom nadzieję na wyrównanie w drugiej połowie, a kibicom na kolejne emocje.

Od początku drugiej odsłony meczu oba zespoły próbowały zdobywać gole. Tworków dający dwubramkową przewagę, natomiast Krzanowic dający wyrównanie. Udało się gościom. W okolicach 51. minuty na strzał z około czternastu metrów zdecydował się Dawid Fryt, umieszczając futbolówkę tuż przy bliższym słupku bramki gospodarzy. Strzelenie drugiego gola podziałało mobilizująco na graczy gości. Zepchnęli miejscowych do defensywy licząc na kolejne zdobycze bramkowe. Te jednak nie nadchodziły. O bramkę starali się także gracze Krzanowic, lecz nic z ich starań nie wychodziło. Tworków nadal nie rezygnował. Gracze tej drużyny mieli kilka sytuacji, w których mogli zdobyć kolejne bramki. Niestety oddawali niecelne strzały.

81. minuta meczu. Dwie sytuacje gości. W pierwszej na strzał zdecydował się Dawid Fryt, a po chwili bramkarza Krzanowic z ostrego kąta postanowił przetestować Piotr Wieder. Oba te strzały Andrzej Matyjasik obronił, lecz to drugie uderzenie było tak silne, że wprost powaliło golkipera gospodarzy na murawę. Wymagana była pomoc służb medycznych. Na tym goście nie zamierzali poprzestać. Kilka chwil później Dawid Fryt podał do Jacka Mężyka, a ten strzałem z pierwszej piłki posłał futbolówkę obok bramki.

Choć oba zespoły starały się o bramki do samego końca meczu, to te już nie padły. Padła za to Krzanowicka twierdza. Był to pierwszy przegrany mecz gospodarzy na własnym terenie w sezonie 2012/2013.

KS 1905 Krzanowice  - LKS 05 Tworków 0:2 (0:1)

32’ 0:1 Wojciech Podolak
51’ 0:2 Dawid Fryt

Żółte kartki: Łukasz Podolski (Krzanowice); Dawid Mosek (Tworków)

KS 05 Krzanowice: Andrzej Matyjasik – Tomasz Szafarczyk, Adrian Kerner, Łukasz Podolski, Patryk Grzesiczek (Tomasz Czekała), Tomasz Wittek, Dawid Juraszek, Krystian Polednik, Mariusz Bedryj, Rafał Jenderka, Maciej Kozicki (kpt.)
Rezerwa: Adam Hince, Łukasz Daniszewski, Remigiusz Drzymała, Sebastian Pytlarz, Oskar Piorkowski
TRENER: Zbigniew Szymański
II trener: Grzegorz Wojtas
Kierownik drużyny: Paweł Glasman

LKS 05 Tworków: Paweł Kałuża – Marcin Wieder, Dawid Mosek, Wojciech Podolak (kpt.), Mariusz Pytlik, Michał Latoń, Jacek Mężyk, Paweł Skowyra, Dawid Hain, Piotr Wieder, Dawid Fryt
Rezerwa: Piotr Szryt, Mateusz Stronczek, Kevin Krzyżok
TRENER: Wojciech Maksymczak
Kierownik drużyny: Marian Bartosz

Spotkanie sędziowali: Dariusz Kowacz (sędzia główny); Paweł Guział, Marcin Sypień (sędziowie asystenci)

Grzegorz Piszczan