Górale z Żywca wygarbowali skórę unitom
Po serii trzech zwycięstw i remisie, Unia Racibórz musiała dziś w Żywcu przełknąć wyjątkowo gorzką pigułkę. Górale wpakowali do bramki raciborzan aż osiem bramek. Unici zdobyli jedną, zaraz na początku spotkania. Potem byli bezsilni.
Góral Żywiec - Unia Racibórz 8:1 (5:1)
0:1 M.Pniewski 4'
1:1 G.Szymoński 5'
2:1 K.Żołna 12'
3:1 K.Michalec 33' (karny)
4:1 P.Motyka 37'
5:1 G.Szymoński 42'
6:1 P.Motyka 46'
7:1 G.Szymoński 49'
8:1 S.Klimek 87'
Już w 4 minucie górale z Żywca pozwolili się zaskoczyć rywalom i stracili gola po rzucie rożnym. Nie minęła jednak kolejna minuta i wyrównali po akcji wyprowadzonej zaraz po wznowieniu gry, a trafił Grzegorz Szymoński. W 12 min. Kamil Żołna świetnie obsłużony prostopadłym podaniem wychodzi sam na sam z bramkarzem i płaskim strzałem daje prowadzenie Góralowi. W 33 min. Krzysztof Michalec pewnie wykonał rzut karny za faul na Piotrze Motyce. Na 4:1 strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu wolnego podwyższył Piotr Motyka. Dopiero pierwsza połowa a już 5:1 - bramkę na raty zdobył G.Szymoński. Nie minęła minuta drugiej połowy a już mamy 6:1 za sprawą celnego strzału P.Motyki. Górale w natarciu - 49 minuta meczu i G.Szymoński kompletuje hattrick. Długo nie było zmiany wyniku choć okazji nie brakowało - dopiero w 87 minucie Sebastian Klimek wstrzelił piłkę z rzutu wolnego w kierunku bramki, a ta przez nikogo nie trącona zaskoczyła zasłoniętego bramkarza.
wykorzystano foto ze strony www Górala Żywiec, fot. K. Dzierżawa
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany