Pietrowiczanki promują w Raciborzu szczypiorniaka
III Turniej Juniorek w Piłce Ręcznej o Puchar Starosty Raciborskiego rozegrano w raciborskiej Arenie Rafako. Rywalizowały ze sobą drużyny z Żywca, Żor, Zabrza, Wrocławia i Pietrowic Wielkich.
Turniej Juniorek w Piłce Ręcznej o Puchar Starosty Raciborskiego zorganizowano już po raz trzeci. Głównym organizatorem był UKS Start Pietrowice Wielkie. Zawody miały być międzynarodowe, niestety zabrakło drużyny z czeskiego Hlucina.
Piłka ręczna, mogłoby się wydawać, nie należy do grupy najpopularniejszych dyscyplin, a jednak cieszy się coraz większym zainteresowaniem. - Od kilku już lat Pietrowice Wielkie konsekwentnie realizują swój program szkoleniowy. Na tyle dobrze, że klub pojawia się już w czołówce województwa. Oby tak dalej, determinacja jest ogromna, dziewczyny grają, jest na co popatrzeć - mówi Piotr Kielar z Referatu Edukacji, Kultury i Sportu starostwa powiatowego w Raciborzu.
Piłka ręczna w powiecie raciborskim to dyscyplina z bogatą tradycją. W Pietrowicach Wielkich i Kuźni Raciborskiej pojawiła się po II wojnie światowej i, w wydaniu głównie męskim, grano tam przez 50 lat. - Pięć lat temu postanowiłem, że Pietrowice Wielkie powinny wrócić do piłki ręcznej. Postawiłem na dziewczęta, bo raz, że na naszym terenie brakuje dla nich oferty, a dwa - niie chcieliśmy klubom piłkarskim podbierać zawodników. Dziś trenuję u nas pięćdziesiąt dziewczyn w róznych kategoriach wiekowych - mówi Joachim Wieczorek, trener trener juniorek UKS z Pietrowic Wielkich.
Karolina Bugdoll i Kinga Gotzmann, zawodniczki z UKS Pietrowice Wielkie podkreślają, że w piłce ręcznej najważniejsza jest determinacja i chęć walki. - I dobrze, jeśli nie ma się zbyt małych dłoni - Karolina prezentuje prawidłowy uchwyt piłki. - Podoba mi się ta dyscyplina, bo to ciągły ruch, do tego rywalizacja i kontakt z przeciwnikiem - dodaje Kinga.
sam
Wyniki wkrótce
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany