Niespodzianka w Samborowicach! Wicelider bez punktów

Ekipa gospodarzy skazywana była na pożarcie. Już początek spotkania pokazał, że miejscowi łatwo mieć nie będą. Goście groźnie atakowali, lecz w większości przypadków posyłali piłkę ponad poprzeczką samborowickiej bramki. Gracze Artura Pączko także mieli swe okazje, lecz i ich celowniki były rozregulowane. Gamów nie rezygnował, co potwierdził golem do szatni. Po przerwie to gospodarze starali się zagrać odważniej. Ekipa gości zaskoczona została w 58. minucie. Bramkę na wagę trzech punktów dla gospodarzy, zdobył dwadzieścia minut później Mateusz Strzeduła, gracz Gamowa.
LKS Samborowice – LKS Gamów 2:1 (0:1)
0:1 – Tomasz Banaś 44'
1:1 – Adam Karasiewicz 58'
2:1 – Mateusz Strzeduła 78' (samob.)
Żółtymi kartkami ukarani zostali: Grzegorz Złoty, Artur Wolnik (obaj LKS Samborowice)
Składy
LKS Samborowice: Artur Witeczek – Adam Karasiewicz, Artur Wolnik (kpt.), Grzegorz Złoty, Patryk Baka, Andrzej Macyszyn, Grzegorz Frankowski, Sylwester Miazga (89. Marek Świerczek), Tomasz Wójcik (46. Adam Krziżok), Artur Pączko (88. Grzegorz Banaś), Tomasz Śliwiński
Pozostali rezerwowi: Wojciech Klecha, Adam Woniakowski, Michał Niewiera, Marek Świerczek,
TRENER: Artur Pączko
Kierownik drużyny: Andrzej Niewiera
LKS Gamów: Grzegorz Wytrzymały – Grzegorz Czekała, Dawid Rzodeczko, Tomasz Kierek (75. Jakub Olbrich), Mateusz Strzeduła, Michał Gieroń, Michał Nowak, Martin Pendziałek (kpt.), Tomasz Banaś (55. Marcin Neukirch), Daniel Kocur (80. Michał Fojcik), Dominik Nowak
Pozostali rezerwowi: Patryk Chudoba
TRENER: Henryk Kachel
II Trener: Serafin Jegliczka
Kierownik drużyny: Piotr Skorupa
Spotkanie sędziowali: Łukasz Wojaczek (sędzia główny); Krzysztof Ganita, Krzysztof Kurzydym (sędziowie asystenci)
Po meczu powiedzieli:
Artur Pączko (grający trener LKS Samborowice): Udało nam się wygrać z Gamowem, jednym z pretendentów do awansu. Do przerwy przegrywaliśmy 0:1, myślałem, że będzie dość ciężko, ale dobrze taktycznie zagraliśmy to, co mieliśmy zagrać. Pokazaliśmy się z dobrej strony w obronie, stworzyliśmy kilka dogodnych sytuacji, po kontrach. Wykorzystaliśmy dwie. Ostatecznie wygraliśmy 2:1, a to cieszy. Chciałem podziękować chłopakom za ambicję, za walkę. Bo tylko tym wygrywamy. Naszym celem na ten sezon jest przede wszystkim utrzymanie, a będzie dobrze, jak będziemy w dziesiątce.
Serafin Jegliczka (prezes LKS Gamów): Zasłużyli chłopcy na porażkę. Niestety. Więcej zaangażowania było dzisiaj po stronie Samborowic, i to przechyliło szalę zwycięstwa na ich stronę. Nam zdecydowanie zaszkodziły początkowe zwycięstwa. Zdobyliśmy łatwo punkty, bez większego wysiłku, strzelając po pięć bramek, chyba uwierzyliśmy, że jesteśmy wielcy. Cała góra tabeli zagrała podobnie, lider też stracił punkty. My gramy dalej, oby tylko chłopcy wyciągnęli wnioski z tej porażki.
Grzegorz Piszczan
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany