Reklama

Najnowsze wiadomości

Sport6 czerwca 201313:19

Naprzód Borucin - ekspresem do okręgówki

Naprzód Borucin - ekspresem do okręgówki - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Krzanowice:

KS Naprzód Borucin skuteczną, a przede wszystkim ciekawą dla kibiców grą, zapewnił sobie awans do klasy okręgowej. Ma do rozegrania co prawda jeszcze kilka spotkań, ale niezależnie od ich wyników zespół Jerzego Halfara w nadchodzącym sezonie zagra w wyższej klasie rozgrywkowej. Trudno uwierzyć, że klub reaktywowano raptem trzy sezony temu. Przeprowadziliśmy rozmowę z prezesem klubu, Danielem Kretkiem, oraz trenerem, Jerzym Halfarem.

Już teraz w III grupie Klasy Okręgowej gra kilka zespołów, które w nazwie mają człon „Naprzód”. Są to ekipy Czyżowic, Syryni, Zawady oraz Rydułtów. Od sezonu 2013/2014 do tego zacnego grona dołączy zespół z liczącego ponad 1200 mieszkańców Borucina. W minione święto Bożego Ciała, ekipa Jerzego Halfara w swoim stylu odprawiła drużynę Rudy Kozielskiej uzyskując wynik 7:1. Dzięki temu zwycięstwu zespół z gminy Krzanowice zapewnił sobie awans na szósty szczebel rozgrywek piłkarskich w Polsce. Jako ciekawostkę dla kibiców, którzy interesują się statystykami lokalnych zespołów, możemy podać, że ekipa Borucina, od momentu reaktywacji w 2010 roku zdobyła już 361. bramek. Kibice z całą pewnością liczą na kolejne. Chcąc dostarczyć kibicom informacji na temat dalszych poczynań zespołu przeprowadziliśmy rozmowę z dwoma przedstawicielami klubu. Byli nimi Daniel Kretek – prezes zarządu drużyny z Borucina, oraz Jerzy Halfar – trener zespołu z naszej gminy.

Grzegorz Piszczan (G.P.): Na wstępie chcieliśmy serdecznie pogratulować wywalczonego awansu. Nie jest to sprawą powszechną, że zespół w ciągu trzech lat od reaktywacji, po ponad trzydziestoletniej przerwie, awansuje co roku. Prosimy jednak o przedstawienie, co teraz nastąpi?

Daniel Kretek (D.K.): W imieniu zawodników oraz zarządu dziękuję za gratulacje. Do końca sezonu zostało jeszcze kilka kolejek i póki co na tym musimy się skupić. Nawet mając zapewniony awans, chcemy prezentować fajną piłkę oraz zdobywać komplety punktów. Z kolei po rozegraniu ostatniego meczu rozpoczniemy przygotowania do festynu sportowego, który odbędzie się 5, 6 oraz 7 lipca na boisku w Borucinie, na który oczywiście serdecznie zapraszam wszystkich sympatyków lokalnej piłki. Po festynie krótka przerwa na odpoczynek, po którym przygotowania znów ruszą pełną parą. Tym razem przygotowywać będziemy się do pierwszego w historii klubu sezonu w Klasie Okręgowej.


G.P.: Wasze boisko póki co nie spełnia wymagań Klasy Okręgowej. Nie można mieć zastrzeżeń jedynie do murawy, natomiast jej otoczenie pozostawia już wiele do życzenia. Czy zarząd ma w planach odnowę, tudzież rozbudowę infrastruktury? A może będziecie rozgrywać mecze jako gospodarz na innym boisku?

D.K.: Faktycznie mamy sporo zaległości jeśli chodzi o obiekt. Płyta boiska, jak pan redaktor wspomniał, spełnia wymogi, natomiast reszta pozostawia wiele do życzenia. Ciągle szukamy opcji i możliwości by otrzymać dotację wystarczającą na konieczne inwestycje. Nasz skarbnik często prowadzi rozmowy z burmistrzem, natomiast jak to będzie wyglądało kiedy Klasa Okręgowa ruszy? Na to niestety nie jestem na dzień dzisiejszy w stanie odpowiedzieć.

G.P.: W lokalnym środowisku słychać głosy, że jako gospodarz swe mecze będziecie rozgrywać w Tworkowie lub Krzyżanowicach. Czy nie lepiej dla Was byłoby, gdybyście grali po „sąsiedzku” w Krzanowicach?

D.K.: Póki co, robimy wszystko by rozgrywać swoje mecze na własnym obiekcie, w Borucinie. Jeżeli nie otrzymamy zgody, wtedy podejmiemy decyzję co do dalszych działań. Liczymy jednak, że gdy wykonamy już wszystkie większe prace związane z otoczeniem boiska, dostaniemy warunkową licencję. Niestety, środki finansowe, jakie mamy szansę otrzymać nie będą wystarczające, by wykonać wszystkie prace naraz. Mamy nadzieję, że Śląski Związek Piłki Nożnej rozważy takie rozwiązanie, którym byłaby wspomniana już licencja warunkowa.

G.P.: Czy jest Pan zadowolony z postawy drużyny? A może przewidywane są jakieś zmiany personalne w klubie?

D.K.: To, co ta drużyna zdziałała przez 3 sezony od reaktywacji sekcji piłki nożnej, przeszło moje najśmielsze oczekiwania. A już zupełnie nie uwierzyłbym nikomu, kto, przed sezonem powiedziałby, że zapewnimy sobie awans na cztery kolejki przed końcem rozgrywek. Trener Jerzy Halfar wykonuje tytaniczną pracę, zarówno z pierwszą drużyną, jak i z młodzieżą naszego klubu. Trzeba tutaj zaznaczyć, że warunków wcale nie ma idealnych, gdyż sporo chłopaków z zespołu seniorskiego pracuje za granicą i często brakuje ich na treningach. Tym bardziej należy się szacunek dla trenera Halfara za to, że potrafi te wszystkie klocki odpowiednio poukładać. Pomaga mu w tym Artur Dudacy, którego trener mianował swoim asystentem, i który swoją wiedzą i doświadczeniem z wieloletnich występów na boiskach również pomaga nabrać wprawy najmłodszym zawodnikom naszego klubu. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mamy takiego trenera jak Jerzy Halfar i nie zamierzamy się z nim rozstawać, chyba że on sam będzie chciał podjąć się innego wyzwania, ale póki co takiego sygnału z jego strony nie otrzymaliśmy. Możemy więc spokojnie patrzeć w przyszłość i kontynuować dotychczasową pracę nad rozwojem naszej drużyny.

G.P.: Jaki cel zostanie postawiony przed drużyną? Kolejny rok - kolejny awans?

D.K.: Najpierw musimy poczekać na to, jak będzie się przedstawiała sytuacja kadrowa. Zobaczymy czy, i ilu zawodników odejdzie, kto dołączy. A potem zagramy kilka spotkań, po czym zobaczymy na ile wystarczy potencjału drużyny. Dopiero wtedy postawimy sobie cel. W Klasie Okręgowej występuje kilka bardzo mocnych drużyn, doświadczonych, z wieloletnim stażem na tym szczeblu rozgrywek. Dlatego mnie osobiście, będzie satysfakcjonowało utrzymanie w lidze, ewentualnie walka o pierwszą dziesiątkę.

G.P.: W lokalnym środowisku piłkarskim pojawiły się plotki na temat utworzenia rezerw Borucina. W jakim stopniu są one prawdziwe, oraz kiedy, w przybliżeniu, mogło by to nastąpić?

D.K.: Rzeczywiście rozważamy taką opcję. Jest możliwe, że od przyszłego sezonu nasze rezerwy zagrają w C Klasie. Byłoby to dobre rozwiązanie dla naszych juniorów, którzy ogrywając się w seniorskiej piłce nabieraliby doświadczenia. Póki co tylko rozważania, nie podjęliśmy jeszcze żadnych decyzji, więc nie ma co mówić o dokładnych terminach.

G.P.: Panu prezesowi dziękujemy za rozmowę.

D.K.: Również dziękuję i zapraszam wszystkich kibiców na pozostałe mecze obecnego sezonu, oraz na mecze w przyszłym sezonie, już szczebel wyżej.

Pod krzyżowy ogień pytań dostał się także trener Naprzodu Borucin, Jerzy Halfar. Oto zapis przeprowadzonej z nim rozmowy.

G.P.: Udało osiągnąć się zamierzony cel. Droga do niego z całą pewnością nie była łatwa. Czy mógłby Pan ją pokrótce przedstawić?

Jerzy Halfar (J.H.): Ciszę się, że zrealizowaliśmy nasz cel jakim niewątpliwie był awans do Klasy Okręgowej. Wierzyłem w zespół od początku, mimo iż konkurencja wydawała się mocna, a dodatkowo wszyscy mówili nam, że w A klasie nie będzie wcale łatwo. Jednak nasz zespół wspiął się na wyżyny i zasłużenie wygrał ligę ze sporą przewagą nad resztą stawki. Z tą kadrą innej opcji nie było, a zarząd dołożył wszelkich starań by drużynie pomagać w realizacji założonego celu. Na ten sukces pracowało wiele osób, którym bardzo dziękuję za cegiełkę dołożoną do tego awansu.

G.P.: Wiadomo, że na końcowy sukces pracowała cała drużyna, jako kolektyw. Lecz gdyby jednak trzeba było wskazać wyróżniających się graczy, kto by to był i dlaczego?

J.H.: Trudne pytanie. Na końcowy sukces pracował cały zespół. Piłka nożna to sport drużynowy i nikt sam meczu nie wygra. Siłą naszego zespołu jest szeroka i bardzo wyrównana kadra, i to była ta różnica w sytuacjach gdy pojawiały się kontuzje, kartki czy absencje zawodników z innych przyczyn. Jeśli miałbym wyróżnić kogoś szczególnie to byłby to z pewnością Przemek Ekiert, który jest naszym prawdziwym liderem na boisku. Jego doświadczenie jest niezwykle cenne. Ponadto bardzo dobrze spisywał się nasz bramkarz Michał Bedryj. Swoją cegiełkę do końcowego sukcesu dołożyli także młodzieżowcy: Sitnik Mateusz oraz Konrad Świstowski. Warto wyróżnić tutaj także Mateusza Adamczyka, który był filarem obrony, oraz Artura Potaczka i Piotrka Cerkowniaka, którzy stanowili o sile naszego zespołu w ofensywie.

G.P.: Frekwencja na Waszych meczach od momentu reaktywacji była spora. Wiadomo, kibice niejednokrotnie "wiedzą lepiej" i wyrażają swą opinie w czasie meczu, oraz po nim. Czy gdy była ona negatywna, to nie deprymowało Was to przed kolejnym spotkaniem?

J.H.: Nasi kibice są faktycznie wyjątkowi. Od reaktywacji klubu, aż po dzień dzisiejszy licznie nas dopingują, rzadko kiedy zwracają negatywne uwagi. Jak sobie przypomnę o meczu derbowym w Krzanowicach to ciarki mnie przechodzą. To było fantastyczne przeżycie, grać przy takiej widowni, która „żyje” meczem i zagrzewa nas do walki o każdy centymetr boiska. Dziękuję bardzo naszym fantastycznym kibicom za te wspaniałe wspieranie zespołu, szczególnie w ciężkich chwilach, których mimo awansu nie brakowało.

G.P.: Poziom A klasy i Klasy Okręgowej odrobinę się różni. Oczywiście jest nieco za wcześnie, by mówić personalnie o wzmocnieniach, tudzież ubytkach w składzie. Proszę jednak powiedzieć, czy są takowe przewidywane, oraz na jakich pozycjach?

J.H.: Na dzień dzisiejszy wiem, iż nasz klub opuści dwóch zawodników. Póki co dogrywamy sezon do końca i każdy zawodnik ma czas by podjąć decyzję, czy chce nadal reprezentować nasz klub czy nie. Chciałbym nieco wzmocnić kadrę, o szczegółach póki co nie będę mówić, bo dopiero co będziemy testować zawodników na treningach i grach kontrolnych. Przerwa letnia jest krótka i trzeba szybko działać, ważne by trafić z zawodnikami. Miałem już kilka telefonów od zawodników, którzy sami chcą przyjść. Będzie ciekawie. Moim życzeniem jest utrzymać obecną kadrę i uzupełnić ją 2-3 zawodnikami.

G.P.: Jaki będzie Wasz cel w nowym sezonie?

J.H.: Nie rozmawiałem jeszcze na ten temat z zarządem klubu. Póki co wiem, że awansować po raz czwarty nie chcemy. Uważam, że na taką małą miejscowość jak Borucin, to liga okręgowa to i tak super sprawa. Marzy mi się miejsce w ścisłej czołówce, ale chciałbym zakończyć sezon na 7 miejscu minimum. Mam świadomość, iż łatwo nie będzie, ale jestem ambitny a zespół nie raz pokazał, że grać w piłkę potrafi.

G.P.: Dziękujemy za rozmowę.

J.H.: Również dziękuję i pozdrawiam.

W sezonie 2012/2013 barwy Naprzodu Borucin reprezentowali: Bedryj Michał, Radosław Kozak, Mariusz Rzepka, Rafał Lasak, Marek Ciemienga, Mateusz Adamczyk, Sebastian Nowakowski, Roman Gołąbek, Nikodem Urbas, Wojciech Skopiński, Tomasz Sosna, Sebastian Jakubowski, Jerzy Halfar, Mateusz Hońca, Dawid Piksa, Arkadiusz Górszczyk, Patryk Mrozek, Przemysław Ekiert, Patryk Zgrzendek, Artur Potaczek, Konrad Świstowski, Tomasz Wyrobek, Mateusz Sitnik, Sebastian Piksa, Artur Dudacy, Kamil Wochnik, Sebastian Kieżyński, Piotr Cerkowniak, Marcin Rusin

Sztab szkoleniowy: Jerzy Halfar, Artur Dudacy
Kierownik drużyny: Janusz Jakubit
Prezes: Daniel Kretek

Grzegorz Piszczan

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Tagi:
Zobacz film z RTK

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama

Najczęściej czytane artykuły

Aktualności17 października 202416:47

Komunikat Starostwa Powiatowego w Raciborzu

Komunikat Starostwa Powiatowego w Raciborzu  - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Starostwo Powiatowe w Raciborzu
Aktualności18 października 202412:37

Pod wpływem środków odurzających skoczył z dachu

Pod wpływem środków odurzających skoczył z dachu - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. poglądowe/arch. portalu - Katarzyna Kubik
Reklama
Aktualności18 października 202414:36

Zignorował znaki i spowodował kolizję. Groźne zdarzenie w Pawłowie

Zignorował znaki i spowodował kolizję. Groźne zdarzenie w Pawłowie - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. grupa Racibórz 112
Reklama
Reklama
Aktualności17 października 202410:43

Kia uderzyła w tył fiata w Bojanowie

Kia uderzyła w tył fiata w Bojanowie - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. KPP Racibórz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Materiały RTK
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 19.10.2024
17 października 202422:07

Nasz Racibórz 19.10.2024

Nasz Racibórz 11.10.2024
10 października 202420:34

Nasz Racibórz 11.10.2024

Nasz Racibórz 04.10.2024
3 października 202420:35

Nasz Racibórz 04.10.2024

Nasz Racibórz 27.09.2024
26 września 202418:43

Nasz Racibórz 27.09.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.