Karol Wala uratował punkt dla Wichru. Owsiszcze nie sprostały dziewiątce gospodarzy
W deszczowe przedpołudnie na murawę przy Sudeckiej wybiegły zespoły juniorów młodszych Płoni oraz Owsiszcz. Drużyna gospodarzy do meczu przystąpiła w liczbie dziewięciu zawodników. Mimo to jedenastka gości musiała się sporo namęczyć, by zdobyć gola. Po raz pierwszy dokonała tego w 13. minucie. Odpowiedź gospodarzy była natychmiastowa, a do wyrównania doprowadził Karol Wala.
Mimo usilnych starań obu ekip wynik do końca pierwszej połowy nie uległ zmianie. Wydawać by się mogło, że Owsiszcze, które przyjechały do Raciborza w liczbie trzynastu zawodników bez problemu poradzą sobie z osłabioną Płonią. Tak się jednak nie stało. Owszem, gracze Dariusza Karasiewicza rozgrywali piłkę, starali się grać skrzydłami, by rozerwać defensywne szyki gospodarzy, co w szczególności podobało się obecnemu na meczu trenerowi juniorów Gamowa, którzy swój mecz rozgrywali dzień wcześniej.
Na drugą bramkę dla gości trzeba było czekać do 42. minuty. Piłkę w siatce umieścił Adam Staniczek. Po tym zespół Płoni nie poddał się. Próbował atakować skupiając się jednak na defensywie, tak by nie powiększyć straty. Goście z kolei próbowali strzałów z dystansu. Te, mimo że między słupkami nie stał nominalny bramkarz, łapał bez większych problemów.
Kolejne minuty meczu mijały więc na walce obu ekip, w większości w środku pola. Na kolejną bramkę przyszło więc czekać aż do 70. minuty. Gospodarze wywalczyli rzut wolny na prawej flance boiska. Do piłki podszedł Karol Wala, który huknął ponad murem umieszczając piłkę w bramce. Używając żargonu piłkarskiego, zawodnik Płoni "ściągnął pajęczynę". Bramkarz był bez szans.
Goście, którzy od początku meczu mieli osłabiony Wicher niczym na widelcu, po raz kolejny przekonali się, że nie należy lekceważyć rywala, w jakiej liczbie on by nie występował. Zespół Owsiszcz próbował jednak do samego końca. Wywalczył rzut wolny sprzed szesnastki. Uderzenie gracza gości było mocne, lecz trafił on jedynie w poprzeczkę. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie, po którym oba zespoły zapisały na swych kontach po jednym punkcie.
LKS Wicher Płonia Racibórz - LKS Owsiszcze 2:2 (1:1)
0:1 13' Patryk Pradela
1:1 14' Karol Wala
1:2 42' Adam Staniczek
2:2 70' Karol Wala
Składy
LKS Wicher Płonia Racibórz: Szymon Siwak - Kacper Gaczyński, Samson Mackiewicz, Karol Wala (kpt.), Dominik Gaczyński, Mateusz Płaczek, Jakub Węglarski, Marcin Franaszek, Szymon Kyrcz
Trener: Ireneusz Bernat
LKS Owsiszcze: Paweł Wróblewski - Patryk Bachorski, Tomasz Karnówka, Arkadiusz Organiściak, Patryk Pradela, Kamil Wolny, Michał Gołąbek, Adam Staniczek, Kamil Lichownik, Patryk Mierzwiński (60. Dawid Hanslik), Bożena Pientka (kpt.)
Rezerwowi: Marcel Krupa
Trener: Dariusz Karasiewicz
Kierownik drużyny: Mirosław Wolny
Spotkanie sędziował: Adrian Nikel
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany