Młodzi piłkarze z Nędzy mogą czuć, że tu jest ich miejsce
LKS 1908 Nędza skupia obecnie cztery drużyny młodzieżowe: orliki (do klasy 4 szkoły podstawowej), trampkarze młodsi (5-6 klasa szkoły podstawowej), trampkarze starsi (1-2 klasa gimnazjum) i juniorzy (do 16 lat).
- Przy drużynach młodzieżowych nie lubię mówić o wynikach, bo uważam, że to sprawa drugorzędna. Najważniejsze jest zaangażowanie zawodników, to, że bardzo chętnie biorą udział we wszystkich meczach i zawodach. Nie można też nie docenić roli rodziców - podkreśla Sylwester Bobrzik, trener trampkarzy młodszych.
Wychowawcy i trenerzy przyznają, że w dzisiejszych czasach wcale nie tak łatwo oderwać młodzież od telewizji, komórek i internetu. - To prawda, choć muszę przyznać, że bez problemu udaje się nam młodzież zachęcić i zmotywować. Zapewne dużym plusem jest to, że jesteśmy jednocześnie nauczycielami, więc z młodzieżą mamy kontakt na co dzień. Możemy rozmawiać i zachęcać, a to ważne, bo przekaz informacji wydaje się być kluczowy - wyjaśnia Sylwester Bobrzik. - Istotne jest też to, że trenerzy grup młodzieżowych to nie osoby przypadkowe, ale związane z piłką, to często nadal aktywni zawodnicy. Myślę, że doceniają to również rodzice. Widzą, że czegoś dzieci uczymy, że mobilizujemy do aktywnego stylu życia - dodaje.
Dobre wyniki i zaangażowanie trudno byłoby osiągnąć bez odpowiedniej bazy sportowej, z której zawodnicy mogą korzystać na co dzień. - Bazę sportową w Nędzy mamy na bardzo wysokim poziomie i mamy gdzie się realizować. Boisko Orlik przy szkole, duża hala sportowa na GOSiRze, sauna, duże szatnie dla zawodników, dla każdej grupy. A nawet taki drobiazg jak szafki podpisane nazwiskami każdego dziecka - to wszystko sprawia, że czują, że tu jest ich miejsce - chwali bazę sportową trener.
sam
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany