Gra na jeden kosz. RKK nie dało rady!
Raciborzanie nie byli faworytami tego spotkania, jednak poziom i zaangażowanie w grę pozostawiały wiele do życzenia. Podkreślił to trener gości, którzy mówił, że nie do końca ważny jest wynik, ale ambicja i gra do końca pomimo niekorzystnego wyniku. Raciborzanie grali zbyt nerwowo, brak było pomysłu na skuteczne kończenie akcji, szwankowała gra w obronie, zawodnicy popełniali zbyt dużo błędów w zespołowym ataku, a ponadto bardzo efektywna i bawiąca się grą drużyna z Otmuchowa pokazała różnicę w poziomie obu zespołów. Pojedyncze akcje za 3 pkt. ambitnego kapitana zespołu D. Półtoraka czy też Łukaszkiewicza nie mogły zmienić jednostronnego spotkania. Sama też organizacja spotkania pozostawia wiele do życzenia. Brak muzyki, spikera, a ponadto 13.00 godzina rozpoczęcia spotkania w sobotę, nie sprzyja zachęcenia większej ilości kibiców do przyjścia na mecze koszykówki.
RKK AZS Racibórz - MKS Otmuchów 49:107 (10:22, 10:24, 8:34, 21:27)
RKK AZS Racibórz: D. Półtorak (kpt.) 21 pkt., A. Chudy 6 pkt., M. Łukaszczykiewicz 6 pkt., P. Chęć 5 pkt.,A. Sitek 4 pkt., K. Klos 3 pkt., R. Glacek 2 pkt., D. Ronin 2 pkt., A. Zwierzyna. Trener Marcin Parzonka.
Najwięcej 27 punktów dla gości zdobył P. Garwol. Trener M. Łakis.
Sędziowie: D. Bielnik, R. Blachura, sekretarz Anna Zwierzyna, mierzący czas gry Sz. Łatka, mierzący czas 24", M. Antończyk.
(nc)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany