Przegrana RKK. Kilka minut zaważyło na wyniku
Zawodnicy RKK AZS Racibórz rozegrali ostatnie spotkanie u siebie w tym sezonie. Pierwsza kwarta meczu ze znajdującym się dwie lokaty wyżej KŚ AZS Katowice była wyrównana, drugą gospodarze przegrali piętnastoma punktami. Drugą połowę pojedynku podopieczni Marcina Parzonki rozstrzygnęli na swoją korzyść, strata była jednak zbyt wielka - RKK ostatecznie uległ katowiczanom 76:91.
RKK AZS Racibórz - KŚ AZS Katowice 76:91 (17:21, 14:29, 16:23, 29:18)
RKK: Damian Półtorak (kpt.) 32 pkt., Damian Dziwoki 20 pkt., Adam Zwierzyna 12 pkt., Rafał Szczepaniak 5 pkt., Dariusz Ronin 4 pkt., Mateusz Łukaszczykiewicz 3 pkt., Przemysław Chęć, Kamil Klos
Trener: Marcin Parzonka
KŚ: A. Kozioł 21 pkt., A. Donerstag (kpt.) 19 pkt., B. Matysiak 12 pkt., M. Miłek 11 pkt., S. Wojciechowski 10 pkt., P. Kornecki 7 pkt., A. Szymański 5 pkt., O. Bień 4 pkt., R. Pałacz 2pkt
Trener: S. Klimontowicz
Marcin Parzonka, trener RKK: Generalnie zagraliśmy całkiem niezłe zawody, przez 37 minut tego spotkania. Trzy minuty - końcówka drugiej kwarty - spowodowały, że wynik końcowy jest, jaki jest. Przez pozostałe 37 minut walka była naprawdę wyrównana, dobra intesywność gry w obronie. Parę razy dopuściliśmy do łatwych zdobyczy punktowych, ale potrafiliśmy też fajnie pobronić czy wyprowadzić kilka kontr. Mecz w ogólnym rozrachunku przegrany - za 37 minut meczu należą się gratulacje, natomiast za te nieszczęsne trzy minuty trzeba zawodników zganić.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany