Pierwszy mecz i pierwsza wygrana Raptors Racibórz
Raciborska drużyna futbolu amerykańskiego Raptors Racibórz rozegrała swój pierwszy oficjalny, choć co prawda towarzyski, mecz z Hammers Łaziska Górne. Pomimo żaru lejącego się z nieba chłopaki nie dali szans przeciwnikowi wygrywając 7:6. Pozytywny wynik spotkania zmotywował drużynę do kolejnych ciężkich treningów i doskonalenia techniki.
- Drużyna zagrała dobry mecz, ale jest jeszcze parę rzeczy do poprawy. Wielkie brawa należą się naszym rywalom. Zagrali dobry mecz, a organizacja całego pikniku rodzinnego była na wysokim poziomie. Mamy nadzieję, że nasz dobry występ zachęci nowe osoby do dołączenia do naszej Raptorskiej rodziny. Dziękujemy również naszym kibicom, którzy przyjechali za nami do Łazisk. Byliście wspaniali i cała drużyna czuła wasze wsparcie. Byliście naszym 12 zawodnikiem na boisku - powiedział zawodnik drużyny Mateusz Kustoś.
- Pierwsze dwie kwarty zdecydowanie pod dyktando naszej ekipy. Defensywa przez cały mecz dwoiła się i troiła. To była nasza zdecydowanie najlepsza formacja. Grzechem byłoby nie wspomnieć, że to właśnie 'difens' zdobył przyłożenie i otworzył wynik spotkania. Skuteczne podwyższenie i było 7:0 dla Raptors. Dzielnie stawialiśmy czoła atakom gospodarzy, aż do czwartej kwarty, gdy udało się ekipie Hammers zdobyć upragnione przyłożenie, ale już bez podwyższenia. skutecznym blokiem popisali się zawodnicy Raptors i to zadecydowało o wyniku meczu. Zwycięstwo cieszy, jednak wiemy, że czeka nas ciężka praca i wiele potu wylanego na treningach, aby przygotować się do następnych meczy - można przeczytać na Facebooku, na oficjalnym profilu drużyny.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany