Udany zryw Rudnika. Mateusz Koczy niczym Kazimierz Deyna
Ósma kolejka IV grupy młodzików postawiła naprzeciw siebie zespoły rudnickiego Zrywu i pietrowickiego Startu. Goście rozpoczęli ten mecz wyśmienicie, bo już w 7. minucie Rafał Klobuczek dał im prowadzenie. Po strzeleniu gola przez przyjezdnych oba zespoły robiły wszystko, by strzelić bramkę. Rudnik wyrównującą, a Pietrowice dającą powiększenie prowadzenia. Niestety, jak na złość piłka nie chciała wpaść do siatki. Trafiała za to trzykrotnie w słupki i raz w poprzeczkę.
Od początku drugiej części meczu gospodarze zerwali się do ataku. Owocem tego był wywalczony rzut rożny, który Mateusz Koczy w stylu Kazimierza Deyny zamienił na bramkę. Wyrównanie dodało skrzydeł gospodarzom. Nadal atakowali. Jedna z akcji zapoczątkowana przez Sandrę Kowacz zakończyła się mocnym strzałem z którym bramkarz gości sobie nie poradził, a piłkę do siatki dobił Wiktor Świątek. Start także próbował atakować, lecz w większości bezskutecznie. Gdy jednak wypracował już dogodną pozycję strzelecką, to dobrymi obronami popisywał się bramkarz Rudnika, Benjamin Korycki. Ostatecznie spotkanie to zakończyło się wygraną gospodarzy, choć mecz na początku nie ułożył się po ich myśli.
LKS Zryw Rudnik - LKS Start Pietrowice Wielkie 2:1 (0:1)
0:1 Rafał Klobuczek 7'
1:1 Mateusz Koczy 37'
2:1 Wiktor Świątek 39'
Sklady
Zryw Rudnik: Benjamin Korycki - Michał Talik, Daniel Marcinek (kpt.), Wiktor Świątek, Mateusz Koczy, Dominik Rybka, Aleksander Pawlik, Kinga Kuźniar, Sandra Kowacz
Rezerwa: Jeniffer Czapek, Gabriela Niemiec, Konstancja Pac
Trener: Bożena Walaszek
Start Pietrowice: Dominik Wawrzynek - Filip Posmyk, Jakub Chmielewski, Mateusz Szuba, Rafał Klobuczek, Mateusz Okrent (kpt.), Szymon Fleger, Dawid Gorczowski, Simon Weleda
Rezerwa: Michael Piątek
Trener: Tomasz Pilar
W czasie spotkania obowiązywały zmiany lotne.
Spotkanie sędziował: Grzegorz Wojda
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany