Zdaję sobie sprawę, że nie będzie łatwo...

Po szczęśliwej dla Unii końcówce poprzedniego sezonu praktycznie wszyscy zainteresowani byli przekonani o tym, że trener Dariusz Widawski poprowadzi zespół w kolejnym sezonie, tymczasem propozycja trzecioligowego Energetyka ROW Rybnik okazała się ciekawsza i Widawski odszedł zabierając ze sobą dodatkowo najlepszego w rundzie wiosennej strzelca drużyny Unii Sebastiana Kapinosa. Kołem ratunkowym okazał się Bernard Sławik.

Nasz Racibórz: Ile czasu Pan miał na przygotowanie zespołu do kolejnego sezonu i jak Pan ocenia pracę zawodników w okresie przygotowawczym ?
Bernard Sławik: Czasu było niewiele dzisiaj minęło pięć tygodni, w tym tydzień czasu byliśmy w Węgierskiej Górce na obozie; niestety nie wszyscy mogli cały czas brać udziału w zajęciach. Uważam, że chłopcy bardzo poważnie podeszli do ładowania akumulatorów, angażowali się w zajęcia, nie było obijania. Ja starałem się, że by zajęcia nie były nudne. Nie ma co narzekać spodziewałem się, że tak będzie chociaż jak dla mnie to ciągle jest zbyt wiele spraw nazwijmy je pozaboiskowych angażujących zawodników - BS       

NR: Jakie są Pańskie wnioski po rozegranych sparingach ?
BS: Trzy zwycięstwa, jeden remis i dwie porażki; w sumie jestem zadowolony. Porażka z ROW-em nie była niespodzianką. Tamta drużyna to trochę inna bajka, doświadczony, ograny zespół, wynik nie podlegał dyskusji. My graliśmy z marszu po obozie i pomimo zmęczęnia zawodników dostrzegłem w naszej grze kilka pozytywów. Porażka z Krupińskim pokazała, że nie jesteśmy przygotowani do grania co trzy dni. Później w meczu z Polonią chłopcy pokazali, że stać nas na dłuższe chwile dobrej gry. Generalnie cieszę się, że zawodnicy grali w tych meczach bez przesadnego respektu dla przeciwnika, mimo tego, że były drużyny wyżej notowane. Sporo powalczyli zostawiając serce na boisku, więc wyniki są zachęcające do dalszej pracy z zespołem. - BS  

NR: Co zmieni się w grze zespołu, który w poprzednim sezonie właściwie do końca walczył o utrzymanie ?
BS: Trudno dzisiaj powiedzieć co się zmieni, jak to będzie wyglądało z perspektywy trybun. Wszystko zweryfikuje boisko jednak moje założenie jest takie, aby zdecydowanie poprawić grę defensywną, a z przodu za wszelką cenę unikać niepotrzebnych strat, nie bać się gry starając się utrzymać piłkę w środkowej strefie boiska, no i oczywiście akcje ofensywne kończyć strzałem, to nie szkodzi, że czasami będzie niecelny. Wtedy zawsze jest czas na chwilę wytchnienia powrót i organizację gry obronnej. Chciałbym żeby było widać, że wszyscy zawodnicy czują odpowiedzialność za grę defensywną zespołu. - BS    

NR: Czego będzie Pan oczekiwał od swoich zawodników ?
BS: Nasz drużyna jest raczej najmłodsza w IV lidze, mamy w drużynie kilku juniorów; od nich będę wymagał tego żeby zawsze wychodząc na boisko grali z pełnym zaangażowaniem, chociaż może to być tylko kilkadziesiąt minut. Na przykład dwóch zagra po połówce, ale na maxa, bo nie o to chodzi żeby przeczłapać cały mecz. Każde granie pomoże tym chłopcom w podnoszeniu swojego poziomu; da im dodatkowe doświadczenia w boiskowej walce. Pozostali zawodnicy muszą wprowadzać na boisku spokój i porządek w grze. Jeżeli zrealizują to, co sobie zakładamy jeśli chodzi o taktykę i strategię gry, w każdym meczu zagrają z sercem i nie będą patrzyć jeden na drugiego tylko walczyć pomagając sobie wzajemnie, to uważam, że stać nas na kilka niespodzianek. 

NR: Czego trener Bernard Sławik obawia się najbardziej ?
BS: Braku doświadczenia, cwaniactwa w grze, ogrania ligowego. Chęć do gry, fantazja i zaangażowanie mogą nie wystarczyć. Oby kontuzje były jak najdalej od nas, a czasu na trenowanie w pełnym składzie jak najwięcej.

NR: Na koniec proszę powiedzieć jaki jest główny cel drużyny na nadchodzący sezon ?
BS: Jesteśmy klubem amatorskim, gramy w stawce zespołów, z których conajmniej połowa to "półzawodowcy". W tym składzie personalnym naszym celem jest zajęcie 8-9 miejsca w lidze, wszystko co wyżej to będzie dodatkowa premia za naszą wspólną pracę. Nie uważam, że jesteśmy skazani tylko na walkę o utrzymanie i biorę pełną odpowiedzialność za wyniki. Decydując się na pracę zdawałem sobie sprawę, że nie będzie łatwo... - BS         

KP UNIA Racibórz - terminarz rundy jesiennej sezonu 2009/2010
1 kolejka: 8 sierpnia (sobota) godz.17
Unia Racibórz - MRKS Czechowice - Dziedzice
2 kolejka: 15 sierpnia (sobota) godz.17
Gwarek Ornontowice - Unia Racibórz
3 kolejka: 22 sierpnia (sobota) godz.17
Unia Racibórz - Przyszłość Rogów
4 kolejka: 29 sierpnia (sobota) godz.17
KS Żory - Unia Racibórz
5 kolejka: 5 września (sobota) godz.17
Unia Racibórz - Polonia Łaziska Górne
6 kolejka: 12 września (sobota) godz.17
Zapora Porąbka - Unia Racibórz
7 kolejka: 19 września (sobota) godz.17
Unia Racibórz - Concordia Knurów
8 kolejka: 26 września (sobota) godz.17
Unia Racibórz - Polonia Marklowice
9 kolejka: 3 października (sobota) godz.16
Górnik Pszów - Unia Racibórz
10 kolejka: 10 października (sobota) godz.16
Unia Racibórz - Rekord Bielsko - Biała
11 kolejka: 17 października (sobota) godz.15.30
LKS Łąka/Unia Rędziny - Unia Racibórz
12 kolejka: 24 października (sobota) godz.15.30
Unia Racibórz - Grunwald Ruda Śląska
13 kolejka: 31 października (sobota) godz.14.00
AKS Mikołów - Unia Racibórz
14 kolejka: 7 listopada (sobota) godz.13.30
Unia Racibórz - LKS Czaniec
15 kolejka: 11 listopada (środa) godz.13.30
GTS Bojszowy - Unia Racibórz 

PiK