Kącik statystyka futbolu cz. XVI
Już za chwileczkę, już za momencik… Przerwa między rundami dobiega końca. Powoli kończy się także nasz cykl statystyczny. Dziś do dyspozycji Czytelników oddajmy jego przedostatnią część. Poruszymy w niej dokonania takich ekipa jak: Ruch Bolesław, Naprzód Borucin II, oraz Rozwój Bełsznica. Zapraszamy do lektury.
C klasa
LKS Ruch Bolesław
Podobnie, jak w wypadku Pietraszyna niektórzy z zawodników Ruchu szumnie zapowiadali, że zespół ten odegra znaczącą rolę w obecnym sezonie. Półmetek rozgrywek za nami, a rola Ruchu znikoma. Owszem, zespół z gminy Krzyżanowice nie zamyka tabeli, lecz zajmując miejsce szóste, do awansu daleko. W czasie rundy jesiennej ekipa ta zgromadziła na swym koncie jedenaście punktów. Dokonała tego dzięki trzem wygranym i dwóm remisom. Trzy spotkania zakończyły się jej porażkami. Bilans bramkowy zespołu z Bolesławia jest minimalnie dodatni. Po stronie bramek strzelonych widnieją dwadzieścia trzy trafienia, po stronie strat dwadzieścia dwa. Mając, obiektywnie rzecz ujmując, tak dziurawą defensywę, nie ma nawet co marzyć o odegraniu jakiejkolwiek roli. C klasa ma jednak to do siebie, że nie trzeba walczyć o utrzymanie. Zespołowi Ruchu pozostaje więc wziąć się do pracy. Może w drugiej części sezonu zapowiedzi graczy Bolesławia się spełnią? Wszystko jeszcze jest możliwe.
Bilans bramkowy: 23:22
Średnia bramek strzelonych na jedno spotkanie: 2,88 bramki
Średnia bramek straconych na jedno spotkanie: 2,75 bramki
Procent zwycięstw: 37,5%
Procent remisów: 25%
Procent porażek: 37,5%
KS Naprzód Borucin II
Jak to zwykle w przypadku rezerw bywa, także i druga drużyna Borucina jest zespołem, w którym grali w większości zawodnicy mniej grający w klasie okręgowej, oraz młodzież. Jak na taki skład, którym dysponowała ekipa C klasy Naprzodu, to jej osiągnięcie jest raczej średnie. Drużyna zdobyła jedenaście punktów, dzięki trzem wygranym i dwóm remisom. W trzech meczach musiała uznać wyższość przeciwników. Jeśli mowa o bilansie bramkowym zespołu rezerw Naprzodu, to nie jest on wcale zły. Ekipa Jerzego Halfara strzeliła trzydzieści bramek, co daje jej pod względem ilości bramek zdobytych drugie miejsce. Straciła niestety prawie taką samą ilość, bo dwadzieścia cztery. Zajęcie nawet ostatniego miejsca w C klasie nie grozi spadkiem, mimo to druga ekipa Borucina będzie nadal grała swoje, by być jak najwyżej. Zakładając oczywiście, że nie przestanie istnieć, tak jak miało to miejsce w poprzednim sezonie, kiedy to rezerwy zostały wycofane po rundzie jesiennej.
Bilans bramek: 30:24
Średnia bramek strzelonych na jedno spotkanie: 3,75 bramki
Średnia bramek straconych na jedno spotkanie: 3,00 bramki
Procent zwycięstw: 37,5%
Procent remisów: 25%
Procent porażek: 37,5%
LKS Rozwój Bełsznica
Bełsznicki Rozwój spisał się w rundzie jesiennej sezonu 2015/2016 najlepiej spośród prezentowanej dziś trójki zespołów. Na swym koncie zapisał w czasie ośmiu meczów trzynaście punktów, co daje średnią 1,63 punktu na mecz. Cztery zwycięstwa, jeden remis i trzy porażki – to dokładny bilans graczy z Bełsznicy. Jeśli idzie o bilans bramek, to jest on dość dobry. Ekipa Rozwoju jest na plusie aż na dwanaście trafień. W ciągu całej rundy gracze Bełsznicy strzelili trzydzieści bramek, stracili osiemnaście. W nadchodzącej rundzie wiosennej będą starali się o kolejne punkty, gdyż drugie miejsce, które z pewnością byłoby nie lada osiągnięciem, jest praktycznie w ich zasięgu.
Bilans bramek: 30:18
Średnia bramek strzelonych na jedno spotkanie: 3,75 bramki
Średnia bramek straconych na jedno spotkanie: 2,25 bramki
Procent zwycięstw: 50%
Procent remisów: 12,5%
Procent porażek: 37,5%
W kolejnej części cyklu przedstawimy osiągnięcia zespołów z miejsc od 3. do 1 C klasy podokręgu Racibórz.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany