Sylwia Bileńska - na drodze do Londynu
26-letnia Sylwia Bileńska, broniąca w kat. 55 kg barw Miejskiego Klubu Zapaśnicznego Unia Racibórz, odniosła sukces na turnieju zapaśniczym Warsaw Cup. Zawodniczka zajęła wysokie III miejsce i pokonała swoją odwieczną rywalkę Gudrun Haie z Norwegii.
- Sylwia zawsze przegrywała z Norweżką. Jej zwycięstwo w Warszawie i to w walce o brąz świadczy, że forma Sylwii rośnie - mówi Grzegorz Pieronkiewicz, prezes MKZ Unia Racibórz, wiceprezes Polskiego Związku Zapaśniczego. Brąz Bileńskiej jest tym cenniejszy, że na Warsaw Cup polska ekipa wywalczyła tylko dwa takie krążki i był to cały dorobek naszej żeńskiej reprezentacji. Turniej był jednocześnie kwalifikacją na Mistrzostwa Świata seniorów, które od 21 do 27 września odbędą się w Danii. Trener kadry narodowej Jan Godlewski, uważa, że w tak silnie obsadzonych zawodach powinniśmy cieszyć się z każdej wygranej walki odniesionej przez nasze dziewczęta, tym bardziej, że większość z nich to jeszcze młode zawodniczki.
Zawodniczka raciborskiego klubu rozpoczęła dobrze swój start. Wygrała z Niemką Nicole Hauptmann. W swoim drugim pojedynku uległa aktualnej mistrzyni Europy, Natalyi Synyshyn z Ukrainy, która zajęła II miejsce, ulegając w finale Rosjance Natalii Golts. Potem Bileńska wygrywała już swoje pojedynki. W opinii Pieronkiewicza, jako członkini kadry narodowej Londyn 2012 ma duże szanse na start w tej imprezie. - Uciekł jej Pekin, ale jest bardzo zmotywowana. Widać postępy w treningach - dodaje.
Sylwia Bileńska pierwsze kroki w zapasach stawiała w Dębie Brzeźnica pod okiem Krzysztof Ołenczyna. Zmieniła barwy, bo MKZ Unia Racibórz zapewnił lepsze warunki. Przy Staszica działa Ośrodek Szkolenia Sportu Młodzieżowego. Zjeżdżają tu na zgrupowania kadry narodowe wielku krajów, w tym polska. W tamtym roku zajęła m.in. I miejsce w zawodach Pucharu Polski Seniorek 25–28 stycznia Stargard Szczeciński, II miejsce w Międzynarodowym Turnieju im. D. Schulza 9–10 lutego w USA, II miejsce w Międzynarodowych Mistrzostwach w Szwecji 7–8 marca. W 2004 r. była I na Akademickich Mistrzostwach Świata.
Jej ulubiony rzut to Dżaksarow. Sportowiec, którego podziwia, to Agnieszka Wieszczek, brązowa medalistka w zapasach z Pekinu. Motto życiowe: dążyć do celu. Marzy o pojechaniu na igrzyska. Przed walką się stresuje, ale na macie nie myśli już o niczym tylko o pojedynku. Jest uzależniona od...zapasów. Wierzy, że szczęście przyniesie jej trenowanie. Jej trzy najlepsze cechy charakteru, to szczerość, spokój i zabawność. Jej słabość to słodycze.
Raciborskich sportowców wspiera Miasto Racibórz.
opr. (w), wykorzystano wywiad Joanny Kołodziej ZapAsy KoBieT.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany