Monika Brzostek przegrała w ćwierćfinale wielkiego szlema w Moskwie
Monika Brzostek i Kinga Kołosińska zakończyły swój świetny występ w moskiewskim Grand Slam na ćwierćfinale. Polki doskonale rozpoczęły mecz z Kanadyjkami Pavan/Bansley, statecznie przegrały jednak w tie-breaku. Najważniejsze jest jednak to, że Monika i Kinga pojadą na igrzyska olimpijskie do Rio de Janeiro, a już w tym tygodniu przed Moniką kolejne wyzwanie. Będzie walczyć w Mistrzostwach Europy w szwajcarskim Biel.
Sarah Pavan i Heather Bansley z Kanady był ćwierćfinałowymi rywalkami Kingi Kołosińskiej i Moniki Brzostek w moskiewskim Grand Slam. Polki, pewne już olimpijskiej kwalifikacji, po wyrównanym początku pierwszego seta spokojnie zaczęły uciekać rywalkom. Stopniowo powiększając przewagę, biało-czerwone w końcówce prowadziły już 19:11, rywalki zdobyły jeszcze wprawdzie trzy punkty, ale to Monika i Kinga pewnie wygrały całego seta do 14. W drugiej partii Kanadyjki szybko wyszły na kilkupunktowe prowadzenie (5:2), które szybko się powiększało. Gdy rywalki prowadziły już 17:7, jasne było, że o awansie do czołowej czwórki turnieju będzie musiał zdecydować tie-break. Polki ostatecznie przegrały drugą partię wysoko do 11.
Decydujący set lepiej rozpoczęły siatkarki z Kanady, ale biało-czerwone szybko przełamały swoją niemoc i wyszły na prowadzenie 8:6. Rywalki poprosiły o przerwę i odrobiły straty (10:10). W końcówce Polki utraciły koncentrację i miały dwa punkty straty do kanadyjek (11:13), a po chwili musiały bronić piłkę meczową. Nie udało się i przegrana po stracie czterech punktów z rzędu stała się faktem.
ćwierćfinał:
Pavan/Bansley CAN [5] – Kołosińska/Brzostek POL [11] 2:1
(14:21, 21:11, 15:11)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany