Silesia Racibórz piątą drużyną I Ligi szachowej w Poroninie
W dniach 02-11.09 w przepięknym, tatrzańskim Poroninie, odbyły się Drużynowe Mistrzostwa Polski w Szachach w randze pierwszej ligi. Klub Szachowy Silesia Racibórz, świętujący w tym roku jubileusz 25-lecia działalności, przystąpił do rozgrywek w składzie: Krzysztof Jakubowski, Marcin Krzyżanowski, Marek Stryjecki, Mirosław Jaworski, Kacper Polok, Zbigniew Wieczorek, Michał Obruśnik, Jacek Orzechowski, Szymon Stysiak oraz Olena Zemlickowa.
Przypomnijmy, że mecze odbywają się na 6-ciu szachownicach (pięciu męskich oraz jednej na której rywalizują Panie). Mecz wygrywa drużyna, która zgromadzi przynajmniej 3,5 punktu (1 punkt za zwycięstwo partii, 0,5 za remis). Nasi reprezentacji rozegrali dobre zawody, wygrali cztery mecze, dwukrotnie musieli uznać wyższość rywali, a trzy pojedynki po zaciętej walce zakończyły się podziałem punktów.
Silesia uzyskała łącznie 11 punktów meczowych (za zwycięstwo w meczu otrzymuje się 2 punkty, remis – 1 punkt) i uplasowała się na piątym miejscu, co gwarantuje udział w elitarnych rozgrywkach I ligi w roku przyszłym. Ligę wygrała drużyna WKS Kopernik gromadząc 16 punktów meczowych, zaś drugą pozycję uzyskała drużyna UKS Hetman Częstochowa uzyskując wynik 13 punktów. Nasi reprezentaci rozegrali interesujące spotkania ze zwycięzcami turnieju i oba pojedynki zakończyły się wynikiem remisowym.
Oceniając zawody z perspektywy indywidualnych wyników powiedzmy kilka słów o liderze – arcymistrzu Krzysztofie Jakubowskim. Krzysztof jest prawdziwym bojownikiem. W każdym pojedynku, bez względu na ranking przeciwnika, nasz reprezentant walczył o zwycięstwo. Wynik 6 z 9 na I-ej szachownicy należy ocenić bardzo wysoko.
Na drugiej szachownicy za Silesię walczył najbardziej utytułowany zawodnik w historii raciborskich szachów, mistrz międzynarodowy Marek Stryjecki. Marek zaczął turniej niezbyt udanie przegrywając dwie z pierwszych trzech partii. To najwyraźniej sprowokowało naszego mistrza, który w dwóch ostatnich partiach rozegrał świetne pojedynki, które doprowadziły do zwycięstwa. Wynik 3 z 6 należy uznać za dobry.
Po dwuletniej przerwie do drużyny powrócił mistrz międzynarodowy Mirosław Jaworski. Oceniając wynik Mirosława – 3 z 8, narzuca się jedna myśl – nie w każdym przypadku „suchy” wynik opisuje to, co działo się na szachownicy. Nasz reprezentant rozegrał kilka nadzwyczaj interesujących partii na bardzo wysokim poziomie, których logicznym zakończeniem powinno być zwycięstwo, lecz błędy popełniane w niedoczasie odwracały wynik.
Bardzo dobre zawody rozegrał mistrz Fide Kacper Polok uzyskując 5 punktów z 8 partii. Nasz zawodnik gra w pięknym, kombinacyjnym stylu i kilkukrotnie mogliśmy podziwiać jego nadzwyczajną szachową wyobraźnię. Prosimy o więcej!
Cieszy fakt wystąpienia w zawodach naszego wychowanka – mistrza Fide Michała Obruśnika. Michał, skupiający się obecnie na studiach oraz pracy, nie mogąc poświęcać szachom zbyt wiele czasu, uzyskał dobry rezultat 3 z 6. Wiemy, że potencjał szachowy Michała jest ogromny i mamy nadzieję, że po ustabilizowaniu sytuacji życiowej, Michał powróci do wielkich szachów.
Nasza reprezentantka, mistrzyni międzynarodowa Olena Zemlickova, pomimo nie do końca udanego turnieju (3,5 z 9), w każdej partii toczyła zacięte pojedynki często z bardziej utytułowanymi zawodniczkami starając się czynić wszystko co możliwe, by pomóc drużynie w osiągnięciu jak najlepszego wyniku. Zbigniew Wieczorek oraz Jacek Orzechowski również dołożyli cegiełkę do wyniku drużyny uzyskując odpowiednio 3 i 1,5 punktu z 4.
Start naszej drużyny był możliwy dzięki wsparciu wieloletniego sponsora naszego szachowego klubu - firmy JAS-FBG S.A. oraz Miasta Racibórz.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany