Podsumowanie rundy jesiennej sezonu 2009/2010

A klasa

Zdecydowanym zwycięzcą, tak jak przewidywaliśmy przed rundą, była drużyna Rafako. Prócz raciborskiej jedenastki, która nie pozostawiła w piętnastu kolejkach złudzeń swym rywalom, o podium zażarcie walczyły jedenastki Nowej Wsi oraz Rud. O ostatecznej kolejności w tabeli zadecydował dopiero bezpośredni mecz obu ekip. Sytuacja zespołów z miejsc od 4. do 14. wciąż pozostaje otwarta. W chwili obecnej, jeśli mowa o zespołach z tych miejsc, panuje nie lada ścisk. Wystarczy drobne potknięcie któregoś z zespołów a dojdzie do sporych przetasowań.

Jak w każdych rozgrywkach są zespoły czołowe i te zamykające tabele, tzw. "czerwone latarnie ligi". W tej rundzie były to ekipy Rzuchowa i Górek Śląskich. O ile w przypadku pierwszej drużyny można pokusić się o stwierdzenie, iż już w poprzednim sezonie "zabrakło" dla Strzelca miejsca spadkowego, o tyle sytuacja Górek jest co najmniej niespodzianką. Pozostaje mieć nadzieję, iż górecka jedenastka z nowym trenerem, w osobie Grzegorza Jordana odpowiednio przepracuje okres przygotowawczy, być może pozyska kilku nowych graczy, dzięki czemu na wiosnę będzie "gonić" pozostałe ekipy. Gracze Rzuchowa natomiast zdobyli własnymi siłami w minionej rundzie zaledwie jeden punkt. Pozostałe trzy "zawdzięczają" nieuwadze kierownika drużyny Tworkowa. Kibiców zachęcamy do trzymania kciuków w rundzie wiosennej za wszystkie ekipy.

B klasa
       
W tej klasie rozgrywkowej zwycięzca rundy jesiennej nieznany był do ostatniej kolejki. Ostatecznie na pierwszym miejscu uplasowała się jedenastka Rudy Kozielskiej. Popularne "Koziołki" nie po raz pierwszy znajdują się w czołówce po rundzie jesiennej. Ta liga w obecnym sezonie także jest bardzo wyrównana. W przypadku wielu zespołów o kolejności w tabeli zadecydował stosunek bramek. Niewesołą sytuację mają dwie ekipy: Lyski i Siedliska. Z łatwością można do nich zaliczyć także ekipę Pawłowa, która ma jedynie pięć punktów przewagi nad miejscem spadkowym. Jeśli jej gracze nie zaczną strzelać bramek w rundzie wiosennej, to w przyszłym sezonie mogą znów gościć na boiskach C klasy. Miejmy nadzieję, iż taka sytuacja nie będzie miała miejsca. Ktoś jednak będzie musiał pożegnać się z tą klasą rozgrywkową. Jako że na takie dywagacje zdecydowanie za wcześnie, pozostaje życzyć wszystkim zespołom dobrej passy i wielu zwycięstw, a szczególnie ekipie Lysek, która po spadku z A klasy nie potrafiła przez prawie całą rundę "oderwać" się od dna tabeli. Udało im się to dopiero na trzy kolejki przed końcem, lecz prawie natychmiast powrócili z powrotem na ostatnie miejsce.

C klasa grupa I

W I grupie C klasy podokręgu Racibórz na podium po pierwszej części sezonu znajdują się odpowiednio jedenastki: Bieńkowic, Rudnika i Cyprzanowa. W bezpośrednim kontakcie pozostają jedenastki drugiej drużyny Gaszowic i Grzegorzowic. Nieco gorzej natomiast prezentuje się pozycja Czernicy i Wojnowic, choć w przypadku tej drugiej ekipy kibice jak i zawodnicy są usatysfakcjonowani, ponieważ jest to debiut po kilkuletniej przerwie. Przerwa zimowa w przypadku tej klasy rozgrywkowej będzie bardzo długa. Trwała będzie do 10 kwietnia 2010 roku, jednak dla zaciętej walki o miejsca premiowane awansem i grą w barażu warto czekać.

C klasa grupa II 

Od pierwszej kolejki w grupie drugiej zdecydowany prym wiodły jedenastki Owsiszcz i Adamowic. Nie inaczej wygląda sytuacja w tabeli. Na pierwszym miejscu z niewielką przewagą nad jedenastką Adamowic znajduje się ekipa Owsiszcz, i to te dwie drużyny w rundzie wiosennej będą zdecydowanymi kandydatami odpowiednio do awansu i barażu. Strata pozostałych ekip wydaje się obecnie zbyt duża, ale jak wiadomo wszystko jest możliwe. Pozostaje jedynie trzymać kciuki, szczególnie za ekipy mające stratę, może akurat uda im się na wiosnę wprowadzić nieco pozytywnego zamieszania i emocji.

W czasie przerwy zimowej redakcja sportowa portalu NaszRacibórz.pl   postara się na bieżąco informować o transferach dokonywanych przez lokalne drużyny.

Grzegorz Piszczan