Sytuacji bez liku, a gol tylko jeden. Kolejny remis raciborskiej Unii [FOTO]
W środku tygodnia na murawę boiska Ośrodka Sportu i Rekreacji wybiegły jedenastki Unii Racibórz i Pierwszego Chwałowice. W tabeli klasy okręgowej oba zespoły dzieliła istna przepaść. Gospodarze byli na miejscu szóstym, goście szesnastym. Boisko jednak mocno zweryfikowało nadzieje kibiców na pewnie zwycięstwo raciborskiej Unii.
Owszem, gospodarze wyszli na prowadzenie w szóstej minucie po golu Mateusza Kocota, mieli także wiele kolejnych sytuacji, lecz w trakcie całego spotkania zawodziło to, co chyba najważniejsze, a mianowicie celność. Goście, choć zajmowali w tabeli odległą pozycję, nie przyjechali do Raciborza jedynie przyglądać się poczynaniom zespołu Mirosława Pniewskiego.
Także próbowali swych sił w ataku na bramkę Unii. Niestety i w ich szeregach brakowało dobrze ustawionych celowników. Sytuacja uległa zmianie w 85 minucie, kiedy to gola wyrównującego zdobył Artur Łaciok. Ostatnie minuty spotkania były usilnymi próbami odwrócenia wyniku przez którąś z ekip, lecz ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Kibice Unii, choć z pewnością czuli po tym meczu niedosyt, powinni jednak być zadowoleni. Unia jest bowiem jedną z czterech niepokonanych do tej pory drużyn. Zespół Raciborza musi jednak pamiętać, że na samych remisach daleko nie zajedzie.
KS Unia Racibórz - GKS Pierwszy Chwalowice 1:1 (1:0)
1:0 Mateusz Kocot 6'
1:1 Artur Łaciok 85'
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany