Klasa okręgowa. Trzy punkty na pożegnanie trenera [FOTO i WIDEO]
Spotkanie klasy okręgowej pomiędzy raciborską Unią, a Czarnymi Gorzyce stało na dobrym poziomie. Kibice obejrzeli sporo dobrych akcji, moc strzałów, uderzenia w poprzeczki i słupki. Były także trzy gole. Wszystkie padły w drugiej połowie, a o jedno trafienie lepsi okazali się gracze z Raciborza.
Raciborska drużyna wyszła dziś w bardzo młodym składzie. Na boisku w wyjściowym składzie zameldowało się pięciu juniorów, z czego aż 4 urodzonych w 2002 roku. W związku z tym początek spotkania należał do zespołu Gorzyc. Ekipa Piotra Haudera miała dwie naprawdę dobre sytuacje, ale Dawid Bober nie zdążył jeszcze ustawić swego celownika. Raz uderzył na wiwat, a raz trafił w słupek. W ostatnich piętnastu minutach meczu do głosu zaczęli dochodzić gracze gospodarzy, ale i oni nie potrafili zdobyć gola.
Po przerwie spotkanie ułożyło się lepiej dla graczy Mirosława Pniewskiego. W 48 minucie Unici zdobyli gola. Akcje, która zakończyła się zdobyciem gola zapoczątkował Mateusz „Koko” Kocot, zagrał do Rafała „Kejzy” Chałupińskiego, ten poprowadził futbolówkę, który odegrał z powrotem do Kocota. Ten, będąc sam na sam z bramkarzem gości nie miał innego wyjścia jak umieścić piłkę w siatce. Radość Unitów, choć mocna, nie trwała długo. W 64 minucie po idealnym dośrodkowaniu wprost na głowę Dawida Bobera, doszło do wyrównania.
Od tej pory, prócz wyrównanego wyniku, także i gra była wyrównana. W końcówce, Unia nie mając nic do stracenia postawiła wszystko na jedną kartę. Ruszyła do ataku, niemal natychmiast stwarzając dogodną sytuację. Niestety, tym razem piłka odskoczyła Mateuszowi Kocotowi. W 90 minucie blisko zdobycia gola była Rafał Chałupkiński. Zdecydował się na strzał z własnej połowy, ku zdziwieniu bramkarza gości. Piłka okazała się minimalnie za mocna – spadła za poprzeczką. Nie było to jednak ostatnie słowo Unitów. W drugiej minucie doliczonego czasu gry Unici wykonywali rzut rożny. Najwięcej sprytu w tej sytuacji wykazał Patryk Goły, który głową skierował piłkę do bramki, dając w ten sposób zwycięstwo i bardzo ważne punkty raciborskiej Unii.
Po radosnym meczu przyszła niestety pora na powrót do szarej rzeczywistości. Ten zapoczątkował Mirosław Pniewski, który poinformował, że przestaje pełnić rolę szkoleniowca w Unii Racibórz. Został bowiem asystentem trenera Jacka Trzeciaka w pierwszoligowej Olimpii Grudziądz. Pracę w nowym klubie obaj zaczną już w najbliższy poniedziałek. Zarząd Unii ma przed sobą kolejny orzech do zgryzienia…
KS Unia Racibórz – KS Czarni Gorzyce 2:1 (0:0)
1:0 Mateusz Kocot 48’
1:1 Dawid Bober 64’
2:1 Patryk Goły 90’+2’
Żółte kartki: Bartosz Łagosz (KS Unia Racibórz), Marcin Pawłowski, Paweł Adamczyk (Czarni Gorzyce)
Składy wyjściowe
KS Unia Racibórz: Kamil Grycman – Paweł Stępiński, Bogusław Sobek, Patryk Goły, Damian Gawryluk, Dawid Migus, Paweł Woniakowski (kpt.), Kamil Tront, Rafał Chałupiński, Mateusz Kocot, Filip Radoń
Rezerwa: Mateusz Rajda, Kamil Socha, Bartoszł Łagosz, Karol Gładkowski
Trener: Mirosław Pniewski
Kierownik drużyny: Andrzej Starzyński
KS Czarni Gorzyce: Michał Łagoda – Mateusz Krzyżok, Tomasz Kukla (kpt.), Mateusz Chłapek, Jarosław Plewa, Kamil Benauer, Marcin Pawłowski, Krzysztof Warło, Mateusz Szuścik, Dawid Zychma, Dawid Bober
Rezerwa: Mateusz Szczotok, Paweł Wojtala, Paweł Adamczyk, Kamil Oślizło, Bartłomiej Pawłowski, Rafał Pietrzyk, Robert Zając
Trener: Piotr Hauder
Kierownik drużyny: Jacek Jezusek
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany