Klasa okręgowa. Słabe derby dla Nędzy [FOTO i WIDEO]
W sobotnie popołudnie przy ulicy Dworcowej w Krzyżanowicach doszło do derbowego pojedynku pomiędzy ekipa miejscowego LKS-u a zespołem z Nędzy. Gospodarze z dorobkiem dwudziestu czterech punktów plasowali się przed tym spotkaniem tuż za podium. Zespół Mieczysława Masłowskiego, ze stratą dwóch oczek do swego sobotniego rywala był piąty. Zapowiadał się więc ciekawy mecz.
Niestety kibice, którzy liczyli na dobre spotkanie musieli w pierwszej połowie oglądać raczej przeciętne widowisko. Stroną, która miała zdecydowanie więcej okazji była drużyna Nędzy. Swą chęć zwycięstwa potwierdziła już w jednej z pierwszych akcji, kiedy to piłkę dośrodkowaną w pole karne gospodarzy w siatce umieścił Szymon Niedziela. Nie trwało długo, a przyjezdni podwyższyli prowadzenie. Tym razem na listę strzelców wpisał się Mariusz Frydryk.
Od tego momentu gracze gospodarzy starali się zaatakować. Gra defensywy gości była jednak na tyle dobra, a przede wszystkim mądra, że nędzanie nie ograniczali się jedynie do wybijania piłki na oślep, czy to na aut czy przed siebie. Z kolei w zespole Krzyżanowic z każdą upływającą minutą narastała coraz większą frustracją, która objawiała się ostrymi zagraniami, niekoniecznie zgodnym z przepisami. Ostatecznie mimo starań obu ekip pierwsza, dość słaba połowa derbowego spotkania zakończyła się wynikiem 0:2. Kibicom pozostało mieć nadzieję, że w drugiej połowie zobaczą te Krzyżanowice, które zachwycały w pierwszych meczach obecnego sezonu.
Modły kibiców o lepszą grę gospodarzy w drugiej połowie nie zostały jednak wysłuchane. Gra obu ekip pozostawiała wiele do życzenia. Zarówno gospodarze jak i goście w drugiej części meczu stworzyli sytuacji jak na lekarstwo. Większość akcji rozgrywana była w środkowej strefie boiska, a nieliczne sytuacje strzeleckie okazywały się niecelne. Mimo to nie brakowało kontrowersji. W meczu tym mogły być minimum trzy rzuty karne, dwa dla Krzyżanowic jeden dla Nędzy, lecz w tych momentach, ku niezadowoleniu kibiców obu ekip gwizdek sędziego milczał.
Gdy wydawało się, że więcej goli już nie padnie, goście wywalczyli rzut rożny. Dobrze dośrodkowana piłka trafiła wprost na głowę Szymona Paskudy, który z bliskiej odległości umieścił ją w siatce, podwyższają wynik spotkania na 0:3. Po tym golu ekipa gospodarzy straciła całkowicie nadzieję na dobry rezultat. Choć próbowała atakować, to nic nie wskórała. Ostatecznie więc, to słabe z obu stron spotkanie zakończyło się porażką Krzyżanowic, które w opinii kibiców znalazły się obecnie w dołku.
Emocje nie skończyły się jednak wraz z ostatnim gwizdkiem sędziego. Już po meczu zawrzało pod szatnią arbitrów. Okazało się bowiem, że jeden z zawodników, już po meczu został ukarany czerwoną kartką, choć sędzia "fizycznie" mu jej nie pokazał. Na nic zdały się protesty kierownika i trenera gospodarzy. Arbiter pozostał nieugięty, a opis kary jaki został umieszczony w sprawozdaniu sugeruje wysoce niesportowe zachowanie, za które grożą nawet trzy mecze zawieszenia.
Specjalnie dla działaczy Krzyżanowic, którzy po meczu byli mocno oburzeni decyzją sędziego spieszymy z wyjaśnieniem. Skontaktowaliśmy się z trzeba przedstawicielami raciborskiego Kolegium Sędziów, którzy jednogłośnie przyznali rację sędziemu sobotniego spotkania. Wedle przepisów arbiter nie musi pokazywać kartki, musi jedynie poinformować zawodnika lub kierownika drużyny o decyzji i zastosowanej karze. Taka sytuacja w Krzyżanowicach miała miejsce – jeszcze przed podpisaniem sprawozdania, sędzia poinformował kierownika drużyny gospodarzy, co de facto rozpętało burzę w sędziowskiej szatni.
LKS Krzyżanowice – LKS 1908 Nędza 0:3 (0:2)
0:1 Szymon Niedziela 2’
0:2 Mariusz Frydryk 19’
0:3 Szymon Paskuda 84’
Żółte kartki: Adam Turkiewicz, Szymon Gardawski, Patryk Antończak (LKS Krzyżanowice); Marcin Stasiowski, Paweł Kubecki, Szymon Paskuda, Mariusz Frydryk (LKS 1908 Nędza)
Czerwona kartka: Arkadiusz Styczeń (LKS Krzyżanowice) – po meczu
Składy
LKS Krzyżanowice: Mateusz Kühn – Szymon Gardawski, Radosław Żbikowski (kpt.) [78. Kamil Kaczorowski], Mateusz Kiljan (65. Łukasz Musioł), Adam Turkiewicz, Marcin Bednarek, Radosław Minta (28. Arkadiusz Styczeń), Dawid Michalak, Łukasz Skrobacz, Robert Żbikowski, Patryk Antończak
Pozostali rezerwowi: Michał Fulneczek, Konrad Fedyn, Przemysław Szewieczek
Trener: Robert Żbikowski
Kierownik drużyny: Michał Kamradek
LKS 1908 Nędza: Mateusz Mrozek – Filip Erynkwajt, Szymon Niedziela, Szymon Paskuda, Paweł Kubecki, Adrian Cichecki (kpt.) [70. Pavel Dziambitski], Mateusz Bugdoł, Marcin Stasiowski (90.+2. Dawid Wallach), Michał Grzesik, Bartosz Popow (65. Tomasz Tiebler), Mariusz Frydryk (90. Jan Weiner)
Pozostali rezerwowi: Michał Burdzy
Trener: Mieczysław Masłowski
Kierownik drużyny: Rafał Gwóźdź
Spotkanie sędziowali: Robert Boruta (sędzia główny); Jarosław Krysiak, Dawid Potyka (asystenci) – KS Katowice
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany