Czarni lepsi od Rafako. 3000. mecz sędziego Czesława Sroki [FOTO]
W trzynastej kolejce A klasy Podokręgu Racibórz doszło do starcia ekipy Rafako z zespołem Czarni Nowa Wieś. Faworytem meczu byli goście, co potwierdzili w całej rozciągłości. Przed spotkaniem uhonorowany został sędzia Czesław Sroka, dla którego był to mecz numer trzy tysiące.
Od pierwszego gwizdka w sobotnim meczu to ekipa gości starała się narzucić gospodarzom swój styl gry. Udało się to bardzo szybko. Rafako zostało zepchnięte do defensywy, a Czarni co rusz stwarzali sytuację pod bramką raciborzan, co skutkowało strzałami na bramkę Rafako. Większość z nich była jednak niecelna, a najbliżej zdobycia gola byli po niespełna kwadransie gry. Piłka po strzale zawodnika Nowej Wsi trafiła jednak w słupek bramki gospodarzy.
Gra gości mimo kolejnych niewykorzystanych okazji nie zmieniała się. Nadal to oni mieli więcej dobrych okazji. Nieliczna zapędy ofensywne zespołu Rafako były tłamszone w zarodku lub po prostu marnowane. Co nie wyszło po kwadransie meczu, udało się w 29 minucie. Piłka trafiła do Kamila Budki, który strzałem z narożnika pola karnego umieścił ją w okienku bramki gospodarzy. Bramkarz Rafako, mimo swych starań był bezsilny. Trafienie to dało prowadzenie ekipie Nowej Wsi, która postanowiła iść za ciosem.
Wraz z upływającym czasem goście stworzyli kolejne bramkowe okazje, lecz żadna z nich nie była na tyle klarowna, by ekipa Czarnych mogła powiększyć prowadzenie. Także i gracze gospodarzy robili co mogli, lecz podobnie jak we wcześniejszym etapie spotkania ich nieliczne ataki były bardzo szybko rozbijane przez defensywę gości. Ogółem rzecz biorąc, pierwsza połowa sobotniego pojedynku była po prostu nudna i mało ciekawa.
Po kwadransie odpoczynku oba zespoły powróciły na boisko. Celem obu ekip było strzelenie gola, co mogło albo pogrążyć przeciwnika, lub odwrócić losy meczu. Niestety, nie brakowało także nieprzepisowych zagrań. Gracze Rafako nie przebierali w środkach i niejednokrotnie dość ostro traktowali swych rywali. Choć obie ekipy starały się o gola, to wynik nie ulegał zmianie.
Boiskowy pat trwał do 61 minuty. Wtedy to piłka zagrana z lewej flanki boiska trafiła do Kamila Dzioka, który z odległości około siedmiu metrów posłał ją pod poprzeczkę bramki Rafako, tym samym podwyższając prowadzenie zespołu Czarnych z Nowej Wsi. Strata drugiego gola nie podłamała ekipy gospodarzy. Nie mając nic do stracenia ruszyli do ataku. Kilkukrotnie zagrozili bramce gości, lecz piłka jak na złość nie znajdowała drogi do siatki przeciwnika. Udało się dopiero w końcówce spotkania. Piłkę strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego umieścił Leszek Nieckarz. Niestety, ów zryw Rafako okazał się zbyt późny. Kilka minut później sędzia zakończył to dość jednostronne i nudne spotkanie.
Dzięki wygranej zespół Nowej Wsi awansował z miejsca jedenastego na ósme. Rafako, dla którego była to już dwunasta porażka w tym sezonie, nadal pozostaje czerwoną latarnią A klasy.
KS Rafako Racibórz – LKS Czarni Nowa Wieś 1:2 (0:1)
0:1 Kamil Budka 29’
0:2 Kamil Dziok 61’
1:2 Leszek Nieckarz
Żółte kartki: Rafał Haras, Mateusz Nieckarz (KS Rafako Racibórz)
Składy
KS Rafako Racibórz: Dawid Chluba – Oskar Miszewski, Paweł Bednarz, Michał Bednarz, Mateusz Nieckarz, Leszek Nieckarz, Grzegorz Wojda (kpt.), Łukasz Haras, Szymon Tiebler (77. Józef Skowronek), Rafał Haras, Mateusz Krasicki
Pozostali rezerwowi: Kamil Morcinek, Tomasz Chluba, Michał Górny, Alan Mróz
Trener: Łukasz Haras
II trener: Kamil Morcinek
Kierownik drużyny: Dariusz Czerner
LKS Czarni Nowa Wieś: Przemysław Kuczera – Krzysztof Mielimonka, Wojciech Stawiarz, Mateusz Trzcionka, Roman Cieślik (kpt.), Ariel Goliwąs, Sławomir Zielonka, Kamil Budka, Dawid Wieczorek, Kamil Dziok (84. Szymon Kołek), Sławomir Bluszcz
Pozostali rezerwowi: Andrzej Topa, Tomasz Zdziebło
Trener: Sławomir Bluszcz
II trener: Krzysztof Cieślik
Kierownik drużyny: Grzegorz Wajner
Spotkanie sędziowali: Sławomir Kozioł (sędzia główny); Czesław Sroka, Wacław Błaszczok (asystenci)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany