Pasją do zapasów zarazili go bracia
Zbigniew Nowak, bo o nim mowa zapasy uprawia już od 8 roku życia. Trenuje w klubie LKS Dąb Brzeźnica. Na swym koncie ma już wiele sukcesów, a obecnie przygotowuje się do Mistrzostw Świata Weteranów w zapasach, które odbędą się w przyszłym roku w Atenach.
Wszystko rozpoczęło się, gdy bracia Zbigniewa Nowaka rozpoczęli treningi w brzeźnickim Dębie. Jako ośmiolatek dołączył do klubu, gdzie trenował pod okiem Krzysztofa Ołenczyna i Huberta Skorni. Dzięki systematycznym treningom jego poziom sportowy stawał się coraz wyższy.
Od tamtej pory na koncie Zbigniewa Nowaka pojawiło się wiele sukcesów. Zdobywał między innymi tytuły Mistrza Śląska, z powodzeniem walczył w Pucharze Śląska. Zdobywa także tytuły Mistrza Polski. Obecnie mierzy się na zapaśniczych matach w grupie weteranów, gdzie także odnosi sukcesy. W roku 2018 został Mistrzem Polski weteranów A, natomiast w tym roku zdobył tytuł mistrza Niemiec weteranów w stylu wolnym. Zbigniew Nowak ma na swym koncie także dwa srebrne medale na arenie Polskiej – w stylu wolnym i klasycznym. Niestety, podczas tegorocznych mistrzostw świata weteranów nie miał szczęścia. Nie obronił tytułu mistrzowskiego. W ostatniej walce przegrał z wice mistrzem świata weteranów.
- Swoją karierę sportową zawdzięczam trenerom brzeźnickiego Dębu, Krzysztofowi Ołenczynowi i Hubertowi Skorni. To oni pokierowali mną tak, że udało mi się odnieść sukcesy. Zawziętość i upór wpajane przez wiele lat dały mi siłę, by pokonywać trudy życia codziennego. Obecnie posiadam kochającą rodzinę i w ciężkich czasach wspieramy się i nawzajem szanujemy swe pasje. Moje dzieci, Alicja i Filip wspólnie ze mną uczęszczają na treningi, ponieważ zdaję sobie sprawę, że zapasy rozwijają nie tylko sprawność fizyczną. Ta dyscyplina uczy także szybkości myślenia i dyscypliny – twierdzi Zbigniew Nowak.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany