Wyrównany bój raciborskiej Ofensywy [FOTO i WIDEO]

Ofensywa, która w tabeli III ligi koszykówki mężczyzn plasowała się zdecydowanie wyżej od swego niedzielnego przeciwnika od początku spotkania narzuciła rywalowi swój styl gry. Po pierwszych kilku minutach meczu wyszła na prowadzenie, które wraz z upływającym czasem pierwszej kwarty systematycznie powiększała. Na nieco ponad dwie minuty przed końcową syreną w pierwszej partii prowadziła 21:9. Szczególnie zaznaczyć należy tutaj skuteczność graczy gospodarzy w rzutach za trzy punkty. Goście, choć zdecydowanie odstawali od zespołu miejscowych także rozegrali kilka ciekawych akcji, lecz z ich skutecznością było już nieco gorzej. Ostatnia minuta pierwszej kwarty była niezwykle wyrównana. Oba zespoły grały punkt za punkt, lecz ostatecznie ta część spotkania zakończyła się wygraną gospodarzy 24:16. Ośmiopunktowe prowadzenie zespołu Ofensywy dawało nadzieję na jeszcze lepszą drugą kwartę.

W przerwie między kwartami trener NACOMI Cieszyn udzielił swym zawodnikom ostrej reprymendy. Jego słowa poskutkowały natychmiast, gdyż już w pierwszej akcji jego zespół zdołał rzucić za trzy. Odpowiedź Ofensywy była natychmiastowa i co najważniejsze także za trzy punkty. Ambicja gości, która została podrażniona w pierwszej kwarcie doprowadziła do tego, że w drugiej partii zespół grał już o wiele lepiej. Po pierwszych dwóch minutach tej kwarty zdołał zdobyć kilka punktów, lecz odpowiedź gospodarzy była kategoryczna. Przewaga Ofensywy ciągle była zdecydowana, a wynik na niespełna osiem minut przed końcem drugiej kwarty brzmiał 30:21. Mimo dziewięciu punktów straty zespół z Cieszyna nie poddawał się. Walczył ostro, lecz w granicach przepisów. To z kolei skutkowało zmniejszeniem przewagi. Na nieco ponad pięć minut do syreny po drugiej kwarcie wynik brzmiał 30:26. Ksawery Fojcik widząc, że goście dość niebezpiecznie zbliżają się do wyrównania stanu meczu postanowił o wykorzystaniu czasu, by przekazać swym zawodnikom ważne wskazówki. Te podziałały niemal natychmiast. Gospodarze zaczęli na powrót grać swoje, co przełożyło się na podwyższenie prowadzenia. Na niespełna cztery minuty przed przerwą wynik meczu brzmiał 35:26. Choć przewaga dziewięciu punktów wydawała się przewagą bezpieczną, gospodarze nie zwalniali tempa i ciągle napierali na ekipę z Cieszyna. Dzięki swej determinacji na nieco ponad dwie minuty przed końcem drugiej kwarty powiększyli swą przewagę do dwunastu punktów, a wynik spotkania brzmiał 40:28. Goście nie zwiesili jednak głów i ruszyli do odrabiana strat. Niestety dla nich, nadziali się na kontrę rywali, który nie zwykli marnować takich sytuacji. Ostatecznie pierwsza połowa niedzielnego meczu zakończyła się prowadzeniem zespołu z Raciborza 44:33.

Od początku trzeciej kwarty ekipa gości starała się gonić wynik spotkania. Już po niespełna trzydziestu sekundach wywalczyła dwa rzuty osobiste, lecz celność zawodnika NACOMI Cieszyn pozostawiała wiele do życzenia. Oba rzuty przestrzelił, przez co wynik pozostał bez zmian. Mimo to to ekipa Cieszyna pozostała przy piłce, lecz nie potrafiła przekuć tego na celny rzut, lecz pomimo tego nie poddawała się. Ostatecznie jako pierwsza zdobyła punkty w tej kwarcie, zmniejszając nieco przewagę gospodarzy. Po niespełna czterech minutach trzeciej kwarty wynik brzmiał 49:40, co nadal dawało Ofensywie dziewięć punktów przewagi, którą wraz z upływającym czasem starała się powiększać, między innymi próbami rzutów za trzy punkty. Przewaga Ofensywy była nie do podważenia. Pięć minut przed końcem trzeciej kwarty wynosiła nawet piętnaście punktów. Goście starali się ją systematycznie zmniejszać, lecz miejscowi nie pozwalali im na wiele, odpowiadając na starania zespołu Cieszyna celnymi rzutami za trzy punkty. Dzięki temu na nieco ponad cztery minuty przez końcową syreną w trzeciej części meczu wynik brzmiał 60:47. Mimo trzynastu punktów przewagi gracze Ofensywy nadal nie zwalniali tempa i przeprowadzali kolejne skuteczne ataki, co powiększało ich prowadzenie. Dzięki skutecznej grze w ataku na nieco ponad sto dwadzieścia sekund przed końcem trzeciej kwarty wynik brzmiał 64:48 na korzyść raciborzan. Ostatecznie trzecia część niedzielnego spotkania zakończyła się prowadzeniem zespołu Ksawerego Fojcika w stosunku 68:57.

W ostatniej kwarcie zespół gospodarzy nadal nie zwalniał tempa. Szybko powiększył swój dorobek punktowy do 83 punktów. Goście nie pozostawali jednak dłużni i także punktowali. Po niespełna pięciu minutach czwartej kwarty miał na swym koncie 72 oczka. Ofensywa widząc, że jej przewaga dość szybko topnieje starała się nie dopuszczać do sytuacji pod swą tablicą. Mimo to goście okazali się skuteczni w rzutach z dystansu, w związku z czym po chwili trafili za trzy. Starania te nie dawały jednak zbyt wiele, gdyż przewaga Ofensywy nadal wynosiła dziesięć punktów. W samej końcówce spotkania ekipa z Cieszyna zdołała zmniejszyć przewagę, lecz po chwili znów wynosiła ona dwanaście punktów na korzyść gospodarzy. Goście nie poddawali się jednak bez walki. Na niespełna dwie minuty przed końcową syreną wynik brzmiał 87:84, co dawało ekipie NACOMI Cieszyn szansę na wyrównanie lub wygranie spotkania. Przyjezdni nie poddawali się, na niespełna minutę przed końcem meczu wywalczyli dwa rzuty osobiste. Niestety dla nich zostały zmarnowane. Odpowiedź Ofensywy była natychmiastowa. Gospodarze odpowiedzieli rzutem za trzy powiększając przewagę na trzydzieści jeden sekund przed końcową syreną do sześciu punktów. Ostatecznie niedzielne, dość wyrównane a przede wszystkim emocjonujące spotkanie III ligi koszykówki zakończyło się wynikiem 90:87.

Dzięki niedzielnej wyrównanej potyczce ekipa Ofensywy awansowała do grupy A. W dalszej części rozgrywek będzie więc występowała w grupie mistrzowskiej.

Ofensywa Racibórz – NACOMI Cieszyn 90:87 (24:16; 20:17; 24:24; 22:30)

Punkty dla Ofensywy Racibórz: Ł. Piórkowski 6, S. Kukuczka 0, J. Rybiński 2, D. Atłachowicz 4, R. Jędrzejczak 11, M. Mucha 24, D. Półtorak 5, P. Barski 0, P. Szklarz 31, Kądzioła T. 7

Punkty dla NACOMI Cieszyn: M. Surzycki 16, Ł. Łośko 11, P. Łysień 4, J. Wajner 11, M. Hamdi Ben 0, M. Bożomański 12, M. Matuszek 0, D. Malak 2, P. Szafarczyk 6, P. Rączka 25