Raciborscy strażacy wracają z Rotterdamu z workiem medali

Zdobyli złoto w turnieju głównym, złoto w siatkówce dwuosobowej na hali oraz złoto i srebro w siatkówce plażowej.
Reprezentacja polskich strażaków okazała się bezkonkurencyjna we wszystkich siatkarskich zmaganiach podczas Światowych Igrzysk Strażaków i Policjantów Rotterdam 2022 (World Police and Fire Games). Tydzień temu wygrała turniej główny, potem raciborska para Mateusz Musioł-Mirosław Hyjek zgarnęła złoto w siatkówce dwuosobowej na hali, a teraz do dorobku dołożyła dwa medale w siatkówce plażowej. Trójka Tomasz Belczyk, Jakub Korczyk, Mateusz Musioł (SRC) wygrała finał, pokonując team Mariusz Jajus, Oskar Herman, Mirosław Hyjek (SRC). Trzecie miejsce zajęli Łukasz Żłobecki i Oskar Ułamek.
Na drodze polskich strażaków-siatkarzy stanęły drużyny z: Portugalii, Czech, Holandii, Belgii czy Niemiec. W finale turnieju głównego, przypomnijmy, pokonali Brazylijczyków.
Mateusz Musioł (na zdj. pierwszy z lewej) strażakiem został w 2012 roku. Swoją przygodę z siatkówką zaczynał w Centralnej Szkole Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie oraz klubie AZS Częstochowa. Gra na pozycji środkowego bloku. Pasjonuje się elektroniką, grami planszowymi, domowym winiarstwem i podróżami. Jego przyjaciele twierdzą, że jest duszą towarzystwa. Do Rotterdamu jedzie w jednym celu - po olimpijskie złoto, a jak sam twierdzi - z taką ekipą cel ten wcale nie jest taki odległy.
Mirosław Hyjek (na zdj. drugi z lewej) strażakiem został również w 2012 roku. Przygodę ze sportem, tenisem ziemnym i siatkówką rozpoczął już od najmłodszych lat, reprezentował barwy KS AZS Rafako Racibórz, przez 3 lata był reprezentantem Kadry Śląska młodzików i juniorów młodszych, a następnie, podczas nauki w Centralnej Szkole PSP w Częstochowie, przez 2 lata grał w Młodej PlusLidze w drużynie AZS Częstochowa. Gra na pozycji przyjmującego, rzadziej libero. Pasjonuje się samochodami, sportem i aktywnym spędzaniem wolnego czasu z rodziną i znajomymi. Ludzie mówią o nim, że czerpie energię z uśmiechów innych i dobrej zabawy.
Wyjazd do Holandii był możliwy dzięki wsparciu Państwowej Straży Pożarnej, OSP Bieńkowice oraz firmom Borbud, Kampka Zakład Remontowo – Budowlany, Tokai Cobex Polska, Agromax Przedsiębiorstwo Rolno-Przemysłowe, SUNEX S.A. oraz Damons.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany