Nie ma komputerów i telewizora...
Spotkania ze strażakami, policjantami, zajęcia sportowe, gry i zabawy czy wyjazd do wesołego miasteczka to atrakcje, w jakich uczestniczy ponad 110 dzieci z gminy Krzanowice. - Zainteresowanie akcją jest duże, a to świadczy o tym, że zajęcia są potrzebne - stwierdza Danuta Adamczyk.
Zajęcia organizowane podczas czasu wolnego od nauki przez Zespół Świetlic Opiekuńczo-Terapeutycznych to w gminie Krzanowice już tradycja. - Zaczęliśmy od Pietraszyna, teraz organizujemy czas dzieciom z Krzanowic, a w planach są jeszcze Wojnowice. Każdy z cykli zajęć trwa 2 tygodnie, a na zakończenie chcemy stworzyć razem z dziećmi gazetkę, która upamiętni wspólnie spędzone chwile - opowiada kierownik Zespołu Świetlic Opiekuńczo-Terapeutycznych Danuta Adamczyk.
Zajęcia tego typu w czasie wolnym od nauki są potrzebne, a świadczy o tym liczba zgłoszonych dzieci, które chętnie uczestniczą w spotkaniach. - Dzieci w domu się nudzą, nie umieją same organizować sobie czasu. Tu mogą spotkać się z ciekawymi osobami - strażakami, policjantami, uczą się działania w grupie, koleżeństwa, zasad fair play, a na koniec pojedziemy do wesołego miasteczka. Nie ma komputerów i telewizji, tylko czynny wypoczynek - relacjonuje Danuta Adamczyk.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany