Z ogólniakami nie ma problemów...
Około 50 uczniów mniej niż w roku ubiegłym pozyskały raciborskie szkoły średnie podległe starostwu. - Nie jest źle. Planowaliśmy otworzyć 45 oddziałów, będzie ich 43. To tylko jeden mniej niż rok temu - mówi starosta. Nie udało się uruchomić liceum bilingwalnego i dwóch specjalności zawodowych.
Tradycyjnie z naborem problemu nie miały raciborskie ogólniaki. - W II LO mamy 6 oddziałów po 32 osoby zgodnie z planem. Zostały jedynie dwa miejsca w klasie społeczno-prawnej - relacjonuje starosta Adam Hajduk. - W I LO nie ruszy klasa bilingwalna, ale za to będą dwie klasy lingwistyczne, jedna niemiecko-angielska, druga francusko-angielska - kontynuuje. - Uruchomimy też liceum plastyczne przy tej szkole. Na dziś mamy 23 osoby chętne - zapewnia Adam Hajduk.
Co z pozostałymi raciborskimi placówkami średnimi? - W Zespole Szkół Ekonomicznych nabory są lepsze niż w roku ubiegłym. Wprawdzie planowaliśmy tu 8 oddziałów, będzie ich 7, ale jest dobrze - nie kryje zadowolenia starosta. - Nie udało nam się zebrać wystarczająco dużo osób, by uruchomić oddzielnie klasę o profilu spedytor i oddział logistyków, ale zapewnimy chętnym kształcenie w wybranych kierunkach. Stworzymy jedną klasę, której uczniowie zajęcia ogólnokształcące będą mieli razem, a te specjalistyczne w grupach - tłumaczy Adam Hajduk.
Zainteresowanych nauką w Zespole Szkół Budowlanych i Rzemiosł Różnych jest nieco mniej niż w roku ubiegłym, ale oddziałów będzie 6, tak jak planowano. - Technik budownictwa cieszy się wyjątkowym powodzeniem. Stąd planujemy jedną klasę jednorodną, a drugą łączoną, gdzie geodezję połączymy z budownictwem. Mniej natomiast zgłosiło się osób do klasy o profilu technik architektury krajobrazu - mówi starosta, który przyznaje, że nieco gorszy nabór odnotowano też w Zespole Szkół Zawodowych i w Zespole Szkół Mechanicznych. - W ZSZ planowaliśmy 11 oddziałów, jest niepełnych 8. W ZSM miało ich być 12, jest 9. Problemy z naborem są przede wszystkim, jeśli chodzi o kształcenie zawodowe. Nie otworzymy dwóch profilów - mechanik i monter maszyn oraz operator obrabiarek skrawających. Pozostałe, gdy brakuje uczniów, by stworzyć pełny oddział, łączymy, aby kandydaci mogli uczyć się tego, co chcą - zapewnia starosta.
- Źle nie jest. Planowaliśmy 45 oddziałów, jest ich 43. To tylko jeden mniej niż w roku ubiegłym. Spadek naboru w naszych szkołach średnich jest mniejszy niż ten, który odnotowujemy w gimnazjach, a to oznacza, że mamy dobry nabór w sąsiednich powiatach - kończy starosta Adam Hajduk.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany