Uniwersytet Dziecięcy w Raciborzu zainaugurował nowy rok akademicki
W sobotni poranek w pałacyku Rafako rok akademicki rozpoczął raciborski Uniwersytet Dziecięcy. Uroczysta immatrykulacja nowych studentów odbyła się na początku, później miał miejsce wykład inauguracyjny zatytułowany "Henna Nippon" - "Dziwna Japonia", prowadzony przez prawdziwą Japonkę.
W uroczystości rozpoczęcia roku akademickiego prowadzonej przez dr Gabrielę Kryk udział wziął Jego Magnificencja Prorektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Raciborzu dr Paweł Strózik oraz wicestarosta raciborski Marek Kurpis. "Przystępując do społeczności Uniwersytetu Dziecięcego w Raciborzu ślubuję uroczyście, że będę wytrwale dążyć do zdobywania wiedzy i rozwoju własnej osobowości, odnosić się z szacunkiem do władz Stowarzyszenia na Rzecz Edukacji i Autokreacji oraz Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Raciborzu i wszystkich członków ich społeczności, stosować prawa i obyczaje akademickie oraz całym postępowaniem dbać o godność i honor studenta Uniwersytetu Dziecięcego w Raciborzu" - ślubowali najmniejsi i najmłodsi raciborscy studenci. Po ślubowaniu zostali oficjalnie pasowani na żaka przez Jego Magnificencję Prorektora i otrzymali indeksy z rąk wicestarosty. Tematem wykładu inauguracyjnego byłą Japonia - Henna Nippon - Dziwna Japonia, jak nazwała swój kraj prowadząca prelekcję Kiwa Fujishita z Kohi w Japonii. Tłumaczeniem i komentarzem wykładu zajęła się Izabela Nietrzpiel.
Prowadzony głównie w języku angielskim wykład przybliżał małym słuchaczom najpierw japońską kulturę, a później - japońską szkołę podstawową. Z ciekawostek można przytoczyć, że mali Japończycy sami sprzątają szkołę po sobie - nie ma tam zatrudnionych sprzątaczek. Sami lub prawie sami zajmują się też przygotowywaniem posiłków. Każdy mały Japończyk w szkole nosi określony strój, a na ubraniu ma widoczną etykietkę z danymi osobowymi. Uczniowie noszą też dwustronne bejsbolówki na lekcjach wychowania fizycznego. Wystarczy wtedy, by jedna drużyna wywinęła czapki i już są dwie - biała i czerwona. Mali Japończycy uczą się też w szkole gry na instrumentach a w każdej szkole są co najmniej dwa fortepiany.
Po wykładzie studenci mieli okazję nauczyć się popularnej japońskiej zabawy dziecięcej, podobnej do naszego "kosi-kosi łapci". Zakończeniem części edukacyjnej był pokaz sztuk walki.
Po wykładzie, przy dźwiękach "Gaudeamu igitur" Jego Magnificencja Prorektor dr Paweł Strózik oficjalnie otworzył nowy rok akademicki.
Th
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany