O Helci, która tupała nóżkami. W Nędzy tworzą literaturę
Grupa literatów z Gminnego Centrum Kultury w Nędzy z dumą prezentuje własnego autorstwa, powstałe w ciągu trzech dni pracy, momentami dramatyczne, ale zakończone happy endem opowiadanie pod tytułem: "O Helci, która tupała nóżkami" - takimi słowami rozpoczyna się cała historia.
- Warsztaty koncentrowały się nie tylko wokół pisania, ale przede wszystkim złożyły się na nie różnorakie ćwiczenia rozwijające wyobraźnię, empatię, oczywiście poszerzaliśmy też słownictwo - mówi Kamila Besz, która przez trzy dni pracowała z grupą 17 osób.
- W zajęciach wzięły udział osoby od 6. do 15. roku życia, więc historia, którą wspólnie stworzyliśmy, odzwierciedla to, jak postrzegają współczesny świat nie tylko dzieci, ale także młodzież - dodaje prowadząca. - Mnie osobiście zależało, aby stworzona przez nas opowieść nie była dosłowna, aby pozostawiła czytelnika do końca w sferze niepewności, stąd nie jest wyłuszczone wprost, kto uratował Helcię i czy cała przygoda wydarzyła się naprawdę, czy był to tylko sen - uśmiecha się tajemniczo Kamila.
Młodzież podczas trzech dni pracowała z ogromnym zaangażowaniem. - Nagle okazało się, że pisanie opowiadania to tak naprawdę zdecydowanie więcej pracy - mówili uczestnicy. - Nie wystarczy usiąść i napisać, trzeba mieć pomysł, wymyślić bohatera, wyobrazić sobie, co może mu się przytrafić i czy go ta przygoda jakoś zmieni - wyliczała Klara Koletzko wraz z Julką i Andżeliką Mruzek podczas twórczej pracy. - Młodsze dzieci, które nudziły się na etapie wymyślania fabuły, miały inne zadanie: narysować główną bohaterkę oraz przygody, które jej się przydarzają. Każdy był włączony w proces twórczy.
- Na ostatnim etapie nasze głosy zostały nagrane i złożone, całość została wzbogacona ścieżką muzyczną, tworząc pełne uroku słuchowisko - dodaje Kamila Besz.
Uczestnicy warsztatów planują kolejne literackie działania.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany