W Nędzy sprawdzili, czy uczniowie doceniają to, co mają
Każdy uczeń gimnazjum w trzyletnim cyklu nauki ma obowiązek zrealizować przynajmniej jeden projekt edukacyjny. Młodzież wybiera temat, potem ma czas na realizację, a w końcu praca jest prezentowana na forum i oceniana.
Tematy są przeróżne. W tym roku szkolnym gimnazjaliści z Nędzy realizowali np. projekt ciekawego zagospodarowania szkolnej przestrzeni, ale w swoich pracach poruszali też tematy społeczne czy historyczne.
- Chodzi o to, żebyśmy przygotowali młodzież do pracy zespołowej, może się zdarzyć, że w grupie, za którą nie będą wcale przepadać. W przyszłości mogą pracować np. w korporacji, w zespole ludzi, z którymi powinni umieć się dogadać, podzielić obowiązki, osiągnąć cel - mówi Anna Wojtek, nauczycielka w Zespole Szkolno-Gimnazjalnym w Nędzy.
W projekcie Agnieszki Swobody i Zuzanny Orłowskiej z klasy II b chodziło o to, żeby sprawdzić, czy współcześni uczniowie doceniają obecne wygody. Dziewczyny rozeznały temat wśród rówieśników, ale przeprowadziły też ciekawe rozmowy w swoich domach. - Okazało się, że kiedyś w szkołach nie było takich wygód. Nawet toalety były na podwórku i to często drewniane! - opowiada Agnieszka. - Już nie mówiąc o karach cielesnych! - dorzuca Zuzanna.
Z kolei Michał Galli ze swoją grupą projektową zastanawiali się, jak wyglądałoby ich życie tysiąc lat temu. - Moje życie byłoby spokojniejsze! Ludzie wtedy kompletnie nie liczyli czasu. A poza tym w tym wieku już bym miał rodzinę! - śmieje się uczeń. Ten historyczny projekt zaowocował cotygodniowymi spotkaniami, podczas których uczniowie zajmują się odtwarzaniem średniowiecza.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany