Moje szczęśliwe wyspy - spotkanie z Magdaleną Zawadzką w raciborskiej bibliotece
Aktorka przyjechała do Raciborza tuż po premierze swojej najnowszej książki "Moje szczęśliwe wyspy", która odbyła się 5 kwietnia w Teatrze Wielkim w Warszawie. W trakcie spotkania w bibliotece Magdalena Zawadzka opowiedziała o kilku z tytułowych "szczęśliwych wysp", które pełna pasji podróżniczka odwiedzała. Wyspy szczęścia to nie tylko wyspy geograficzne, to również bezpieczne przystanie, wspomnienia, chwile dobre i złe. To ludzie, czasy, przedmioty, miejsca, które stały się bezpiecznym schronieniem w pamięci. To anegdoty związane z ludźmi, sprawami i historiami, do których dzisiaj, tak jak aktorka, lubimy powracać jak do bezpiecznej przystani.
Było więc o miejscu urodzenia po ucieczce rodziny z płonącej Warszawy, o fascynacji radiem, o wędrówkach z mężem Gustawem Holoubkiem po górach i wyjazdach na igrzyska olimpijskie, o ulubionym torciku wedlowskim, o podróżach do Włoch i Tajlandii i o tym, że nie wyobraża sobie, by miała mieszkać na stałe poza Polską.
Najnowszą książkę Magdalena Zawadzka dedykowała swojej wnuczce Helence, która - jak sama mówi - "otworzyła przed nią nową przyszłość".
Wszystkie książki aktorki można wypożyczyć w raciborskiej bibliotece. Serdecznie zapraszamy!
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany