Rozpoczynają się ostatnie prace przygotowawcze do INTRO Festival 2017
![Rozpoczynają się ostatnie prace przygotowawcze do INTRO Festival 2017 Rozpoczynają się ostatnie prace przygotowawcze do INTRO Festival 2017 - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl](photos/_thumbs/mini_14975588744-.jpg)
22 lipca zjadą do Raciborza miłośnicy elektronicznych brzmień z całej Polski. Czego w tym roku możemy się spodziewać, opowie Odyseusz Olbiński - organizator z Fundacji Intro Light.
Czy wszystko idzie zgodnie z planem budowy Waszego projektu INTRO 2020?
I tak, i nie. Nigdy nie idzie po myśli, więc wysiłek łożymy w rozwiązywanie problemów. Nie zapominajmy, że Intro ma ambicje na unikat kultury w skali kraju i tak będzie kierunkowany. Inny, odważny, nowoczesny w murach starego zamku. Taki wektor obraliśmy, życie zweryfikuje nasze zamiary, szczególnie gdy projekt zależny jest od tak wielu czynników - produkcja, partnerzy, media, sponsorzy, procedury, dodatkowo jeszcze choćby pogoda.
Zatem co nowego w edycji 2017, w sobotę 22 lipca?
Przede wszystkim teren festiwalu. Na Zamku Piastowskim będzie święto muzyki i światła, a dla raciborzan uruchamiamy otwartą INTRO Beach Stage, czyli drugą, darmową scenę na bulwarach nadodrzańskich. Będzie tworzona na plaży, na wzór nadmorskich kurortów. Pomiędzy sceną na zamku a plażą oddajemy 200 m przestrzeni do zagospodarowania artystom wszelkiej maści. Włączyło się raciborskie środowisko akademickie do animacji, RCK, ale i wielu artystów przyjezdnych z Polski, którzy chcą tworzyć dzieła na żywo. Oczywiście bulwarowe strefy chillu, food trucki, ogródki piwne, warsztaty tatuażu. Zmierzamy w kierunku budowy spójnego minimiasteczka festiwalowego.
Czyli rozumiem, że bulwary nadodrzańskie tego dnia będą w całości animowane?
Nie do końca - na odcinku od zamku do plaży, w parku tworzony będzie artystyczny świat nowych mediów. Park sztuki. Intro od tego roku rozwija claim - music & technology, więc na bulwarach będzie także WSTI z Katowic z instalacjami świetlnymi, agencja technologiczna New Amsterdam z Krakowa przygotowuje interaktywne "drzewo życia", agencja Projekt[OR] z Katowic koloruje skwery... Nie zabraknie barw i życia. Coraz więcej firm i środowisk włączonych jest w tworzenie raciborskiej imprezy, widzimy też, w których miastach w Empikach schodzą bilety na Zamek. Reszta w rękach pogody, bo i Marinę Jachtową z Krapkowic zapraszamy, więc jeśli stan wody będzie odpowiednio wysoki, ujrzymy inne oblicze Odry. Raciborzan zapraszamy już od 13.00. Będą warsztaty i zabawy dla dzieci, natomiast po zapadnięciu zmroku zaczyna się właściwy spektakl barw.
A zamek?
Na zamku bije serce festiwalu. Tam zagrają największe gwiazdy muzyczne, to właśnie na zamek przyjeżdżają ludzie z Warszawy, Poznania, Krakowa, Wrocławia. Tam będzie spektakularny mapping 3D kaplicy, pokaz najnowszych laserów w Polsce, tam będą również artyści klasyczni i strefy zamkowe, tam będą największe emocje i dreszcze. Zamek jest inspiracją i ten obiekt ma być znanym na mapie polskich festiwali. Mamy również 800-lecie praw miejskich, które akcentują historię Raciborza.
Kto w tym roku jest gwiazdą muzyczną nr 1?
Unikatowy duet Kiasmos z Islandii gra w Polsce tylko na dwóch festiwalach - Open'er i Intro. Widzimy, że on ciągnie bardzo mocno promocję, ale i Jan Blomqvist & Band i Robert Babicz z Niemiec. Łącznie 17 składów i producentów DJ's. To festiwal muzyki elektronicznej, więc przyjeżdżają prawdziwi, dojrzali fani muzyczni i środowisko, powiedzmy, "wielkomiejskie". Średnia wieku to ok. 30 lat. Nasz raciborzanin będzie się na zamku czuł fantastycznie w takim towarzystwie, co zeszły rok udowodnił. Bardzo pozytywna energia. Jakość techniczna festiwalu jest z kolei naszym oczkiem w głowie. W czwartym roku podnosimy poprzeczkę i budżet.
Miasto Was mocno wspiera, organizacyjnie jak to się odbywa?
Przygotowania tej edycji trwają 9 miesięcy. Firmy raciborskie nam pomagają bardzo mocno i nie istniałaby ta idea, gdyby nie one. Jeszcze rozmowy trwają. Mamy wsparcie Marszałka Województwa Śląska. Z Prezydentem Miasta i Starostą rozmowy rozpoczynają się jeszcze zanim rezerwujemy zespoły, mamy od nich największe wsparcie i zaufanie także. Pamiętajmy, że wchodzimy w czwartej edycji w teren miasta i tu współpraca także z wieloma naczelnikami jest nieodzowna. Także z Policją i jak widać - da się przy pewnego rodzaju determinacji i pracy budować dobre relacje i wysoką jakość imprezy. Bulwary są dla nas wyzwaniem w tym roku - tam idzie duża energia i siła organizacji. Musimy poznać teren i wyciągnąć wnioski na kolejny rok. W kontekście projektu Intro 2020 ta edycja jest wstępem do edycji 2018, bo żeby wejść na kolejny poziom wyżej za rok i pozyskać partnerów z Warszawy, trzeba udowodnić tą edycją, że jesteśmy na to gotowi. Tak wygląda proces rozwoju festiwalu. Rok po roku.
Czyli raciborzanie także nawet bezpłatnie mogą z bulwarów 22 lipca skorzystać?
Oczywiście, zapraszamy serdecznie aktywnych mieszkańców. Nie bójcie się, przyjdźcie i poczujcie nową energię, cieszcie się, a lokatorów pobliskich domów przepraszamy za niedogodności. Niestety będzie głośno 22 lipca, w nocy dodatkowo fixy laserów pojawią się na niebie, ale zaznaczmy się wreszcie na mapie Polski z czymś odważnym i pozytywnym. Przestańmy marudzić, bo i tak nie dogodzimy światu. Jesteśmy tylko drobinką i życzę pozytywnej energii w otoczeniu, na które mamy realny wpływ. Raciborzan, którzy chcą odwiedzić bulwary, zapraszam do uczestnictwa i śledzenia nas na wydarzeniu. Nie krępujcie się, klikajcie:
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany