Oczarowała jury Mam Talent. W niedzielę zaśpiewała w Kuźni Raciborskiej
19-letnia Justyna Mikunda podbiła serca jurorów i widzów Mam Talent swoim wykonaniem przeboju "When We Were Young" Adele. Wczoraj zaśpiewała w rodzinnej Kuźni Raciborskiej, na scenie miejscowego MOKSiR-u.
Mieszkanka Kuźni Raciborskiej występ w "Mam talent" zadedykowała swojemu chłopakowi - ratownikowi medycznemu, który poniósł tragiczną śmierć w akcji, a wcześniej namawiał ją do występu w telewizji. - To jest talent, ale to jest też taka jakaś barwa, która sprawia, że mnie wbiło w fotel - mówiła zauroczona jej występem Agnieszka Chylińska. - Masz niebywały dar i nie zmarnuj go - dodała Małgorzata Foremniak. Jury było na TAK, ale Justyna nie przeszła w dalszej fazie programu.
W tym roku ukończyła klasę mundurową w raciborskim ZSOMS. Chce zostać ratownikiem medycznym. Ood dziecka lubiła śpiewać. W podstawówce zazdrościła koleżankom występów publicznych i oklasków im towarzyszących, więc poprosiła panią, by jej również pozwoliła wystąpić. Jej występ na apelu bardzo się spodobał. Od tamtej pory udzielała się regularnie i zaczęła chodzić na zajęcia wokalne. W gimnazjum stwierdziła, że są ludzie zdolniejsi od niej i przestała występować. Teraz chce do tego wrócić.
Wczoraj zebrała sporo braw od rodzimej publiczności w Kuźni Raciborskiej.
#red., interia.pl
fot. MOKSiR
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany