Ensol otworzył nową halę produkcyjną
Raciborski Ensol, gracz numer 4 na polskim rynku producentów urządzeń energetyki solarnej, otworzył dziś nową halę produkcyjną na terenie dawnej Betry przy Łąkowej. Firma jako pierwsza skorzysta z wprowadzonych przez miasto ulg dla inwestorów tworzących nowe miejsca pracy.
- Tworzy nam się tu mała strefa gospodarcza, przy dużej spółce, jaką jest Rafako - mówił na otwarciu Roman Majnusz, prezes Ensolu. Kierowana przez niego spółka to czołowy w Polsce producent tzw. solarów. W 2009 r. wyprodukowała 3000 m kw. tych urządzeń. W tym roku produkcja osiągnie 7000 m kw. Trafiają na rynek krajowy oraz na eksport - do Wielkiej Brytanii, Portugalii, Czech, na Słowację, Litwę, Łotwę, Węgry oraz do Austrii.
- Zewsząd słychać utyskiwania, że w Raciborzu budowane są tylko obiekty handlowe. Postanowiliśmy pokazać, że jest trochę inaczej. Niedawno otwarto halę firmę DTI, teraz naszą o powierzchni 1400 m kw., a buduje się już kolejna, mająca 1700 m kw. - dodał Majnusz. Ensol to nie jedyny lokalny producent tej branży. - Racibórz to miejsce szczególnie naznaczone energią ze słońca - przekonywał Majnusz, dając do zrozumienia, że dalszy rozwój tej dziedziny produkcji jest szansą dla miasta, tym bardziej, że towarzyszy jej wdrażanie nowoczesnych technologii.
Ensol skorzysta z ulgi w podatku od nieruchomości, jaką wprowadziła w tej kadencji Rada Miasta. Warunkiem jej otrzymania było stworzenie nowych miejsc pracy. - Energetyka solarna to nasza pasja. Miejsca pracy tworzymy przy okazji - tłumaczył prezes, dziękując swoim współpracownikom Adrianowi Pasonowi, Monice Kosmol, Markowi Papajowi oraz Bożenie Mice. - Stworzyliśmy tę firmę razem, od podstaw - puentował.
Otwarciu nowej hali nie towarzyszyło tradycyjne przecięcie wstęgi. Jak tłumaczono, firma nie chciała być posądzona o sprzyjanie władzy. Mimo to włodarze stawili się w komplecie: poseł Henryk Siedlaczek, starosta Adam Hajduk, prezydent Mirosław Lenk oraz prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Lenk nie krył zadowolenia z dokonań Ensolu. - Oczekujemy inwestorów zewnętrznych, a nie dostrzegamy, że nasz rodzimy kapitał skutecznie się rozwija i inwestuje - mówił prezydent.
Ensol zaczynał sześć lat temu w dawnym Zakładowym Ośrodku Badawczym ZEW-u. Po roku prac koncepcyjnych, w starej hali przy Łąkowej, wyprodukowano prototyp. Po udanych testach rozpoczęła się jego sprzedaż. Rafamet zakupił 40 urządzeń, które do dziś grzeją wodę w łaźni. Kolektory Ensolu zakupił też SGL Carbon. Produkowany w Raciborzu kolektor 2,65 m kw. pokazano na branżowych targach Intersolar w Monachium.
Od początku istnienia firma wprowadziła do produkcji sześć rodzajów kolektorów, poddając je wszystkie certyfikacji w TÜV Rheinland. Dziś znajdują się na liście BAFA, co umożliwia przy ich zakupie korzystanie z dotacji nie tylko w Polsce, ale i Europie. Mają też znak najwyższej jakości tzw. Solar Keymark. Nie należą do najtańszych urządzeń, ale za to górują nad innymi jakością, a w konsekwencji trwałością.
Firma stawia na innowacje, regularnie uczestnicząc w najbardziej prestiżowych targach w branży. Planuje zakup linii do ultradźwiękowego spawania absorberów. Zapowiada także zwiększenie zatrudnienia. Ministerstwa środowiska oraz gospodarki zakwalifikowały Ensol do projektu Green Evo - tzw. Akceleratora Zielonych Technologii.
Co ciekawe, Ensol przystąpi wkrótce do realizacji pilotażowej instalacji solarnej do podgrzewania ciepłej wody na jednym z bloków Spółdzielni Mieszkaniowej Nowoczesna.
G. Wawoczny
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany