Świąteczna rybka tylko z Krewetki
Karpie żywe, mrożone, filety, płaty oraz już gotowe przyprawione, usmażone wprost na wigilijny talerz oferuje na świąteczną kolację właściciel smażalni i sklepu Krewetka. Oprócz tradycyjnego karpia coraz częściej na wigilijnych stołach pojawiają się ryby morskie. A tych w Krewetce pod dostatkiem.
Jeszcze parę lat temu nie było osoby, która nie wyobrażała sobie świąt Bożego Narodzenia bez karpia. Teraz ryba, ta na wigilijnych stołach pojawia się, tylko jako dodatek. Coraz częściej na świątecznej kolacji gości plejada ryb morskich. Tych w smażalni i sklepie Krewetka przy ul. Zborowej pod dostatkiem. – Mamy dorsza atlantyckiego i bałtyckiego, filety z miruny, mintaja z morza Barentsa czy halibuta. Wszystkie te rybki sprzedajemy bez glazury, czyli otoczki lodowej – zapewnia Krzysztof Osiński, właściciel sklepu i smażalni Krewetka. Poleca również nowość tego roku, antara. – Ryby te pływają w tym samym oceanie co kergulena. W tym roku nie było połowu kergulen, dlatego zastąpiono je antarem. Ma on białe, delikatne mięso, smakiem zbliżone właśnie do kerguleny – tłumaczy Krzysztof Osiński. Dodaje, że rybka ta, znakomicie nadaje się na świąteczny stół.
Oprócz szerokiego wyboru ryb świeżych, mrożonych, wędzonych, opiekanych, panierowanych i smażonych Krewetka poleca bogaty wybór surówek i sałatek. – Mamy 9 rodzajów świeżych, zdrowych surówek oraz 15 różnych sałatek, zarówno śledziowych, jak i warzywnych. Gorąco polecam także śledzie w oleju bez konserwantów – zachwala Osiński. To jednak nie koniec oferty smażalni i sklepu ze Zborowej. Można tu kupić także całą gamę przypraw do ryb oraz oliwę z oliwek, nawet zawierającą kwasy Omega 3-6.
Jednak ryby wyłożone w lodówkach i na półkach, wraz z licznymi dodatkami do nich, to jeszcze nie wszystko, co można nabyć w Krewetce. – Przyjmujemy zamówienia na każdy rodzaj ryby oraz owoców morza, jakie sobie klient zażyczy. Sprowadzamy nawet steki z rekina czy polędwicę z tuńczyka. Ale najwięcej zamówień przyjmujemy na tradycyjne ryby, bez których nasi klienci nie wyobrażają sobie świąt Bożego Narodzenia – podkreśla właściciel smażalni i sklepu Krewetka.
Można tu kupić żywego karpia oraz zamówić żywego suma, tołpygę czy amura. Tych, którzy wigilijnego przedpołudnia nie lubią spędzać w kuchni, pracownicy Krewetki mogą wyręczyć.
– Przyjmujemy również zamówienia na smażonego karpia czy inne ryby – zapowiada Krzysztof Osiński.
(k)
TEKST SPONSOROWANY
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.