Koniec słodkiego biznesu w Nędzy
W Nędzy, w starej roszarni, nie produkują już słodyczy. Zakład, ostatnio pod firmą Silvest S.A., działał od 2004 r., skorzystał z ulgi w podatku od nieruchomości, ale jego historia dobiegła końca. Obecnie majątkiem zarządza syndyk. Niedawno na allegro wystawił na licytację blisko 27 ton landrynek.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, powodem kłopotów Silvestu było wyprodukowanie dużej partii towaru dla jednej z sieci, która jednak nie odebrała zamówienia z powodu niedostatecznej jakości. Załogę objęto zwolnieniami grupowymi.
Przedsiębiorstwo posiada linie do produkcji: wyrobów z mas tłustych (wydajność ok. 4000 kg na zmianę), wyrobów pomadowych (ok. 500 kg), draży (3500 kg) i wyrobów żelowych (4000 kg). W jego skład wchodzą m. in. działki gruntu 907, 908, 913 oraz 914 o powierzchni ok 3 ha, położone w Nędzy przy ul. Jana Pawła II 2, budynek hali produkcyjnej o powierzchni 2 098,70 m2 oraz budynek administracyjno - warsztatowy, a także maszyny i urządzenia do produkcji ww. wyrobów. Syndyk szuka możliwość zagospodarowania tego majątku.
Jeszcze z końcem grudnia próbował zbyć na allegro 26,8 ton wyprodukowanych już landrynek z przydatnością do spożycia na koniec marca 2011 r. Niestety, nie znalazł się chętny.
Przypomnijmy, że produkcję słodyczy w Nędzy, próbując reaktywować dawną markę Ślązak, rozpoczęła rodzina Gajdzińskich, po tym jak sprzedali pakiet kontrolny akcji raciborskiej spółki Mieszko, którą zbudowali od podstaw (czytaj także TUTAJ).
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany