Szach-mat Jarosza
Światowy kryzys gospodarczy zagościł na dzisiejszej sesji Rady Miasta. Spierano się o stawki podatku od nieruchomości. Tomasz Kusy chciał utrzymania ich na dotychczasowym poziomie, prezydent optował za zaproponowanymi podwyżkami. Całą partię przebił jednym asem wiceprzewodniczący Artur Jarosz.
Radny Tomasz Kusy z PiS-u zgłosił wniosek, by stawkę podatku od nieruchomości, jaką płacą przedsiębiorcy (jest ona znacznie większa niż dla pozostałych) pozostawić na tegorocznym poziomie, czyli 18,82 zł za metr kw. powierzchni budynków. Mówił, że zewsząd słychać głosy o kryzysie, a taki gest ze strony magistratu byłby ukłonem w stronę przedsiębiorców, którzy mogliby łatwiej przejść przed trudny czas recesji. – Dodam, że to nie jest obniżanie podatków, ale ich utrzymanie na dotychczasowym poziomie – mówił Kusy. Wsparł go radny Roman Wałach. – Mam informacje z biur rachunkowych, że coraz więcej raciborskich firm zaległa ze składkami do ZUS-u – przekonywał.
Odmiennego zdania był prezydent Mirosław Lenk. – Proponujemy stawkę 19,36 zł, mniejszą niż w Rybniku. Poruszaliśmy ten temat na konwencie szefów raciborskich gmin. Wszyscy mamy na podobnym poziomie. Proszę o jej utrzymanie – zakończył.
Z dyskusji radni dowiedzieli się, jak zapewnił prezydent, że złote czasy dla Rybnika już się skończyły i w przeliczeniu na jednego mieszkańca poziom inwestycji w Raciborskiem jest dziś większy. Kusy uznał to za zbyt optymistyczne stwierdzenie, przytaczając pogłoskę jakoby w Rybniku miano budować drugą elektrownię.
O wpływie 54 gr. (różnica między tegoroczną stawką a proponowaną na przyszły rok) na kondycję raciborskich firm radni dyskutowaliby pewnie jeszcze długo, gdyby nie wystąpienie wiceprzewodniczącego Rady Artura Jarosza. – Nie możemy niańczyć wszystkich nieudaczników i nieudolnych. Musimy premiować tych, którzy w trudnych czasach stworzą nowe miejsca pracy – oświadczył i zapowiedział, że w grudniu pod obrady trafi projekt uchwały w sprawie ulg w podatku dla przedsiębiorstw. – Na razie trwają uzgodnienia treści projektu w łonie koalicji – zakończył. Po jego wystąpieniu nikt już głosu nie zebrał, wniosek Kusego rządząca większość odrzuciła i przyjęła uchwałę w sprawie podatku od nieruchomości w wersji zaproponowanej przez prezydenta.
Nam udało się dotrzeć do projektu, o którym wspomniał Jarosz. To dwie uchwały. Jedna wprowadza zwolnienia z opłat za wpis bądź zmianę wpisu do ewidencji działalności gospodarczej. Pierwsza to 100, a druga 50 zł. Druga zakłada tzw. wakacje podatkowe dla firm tworzących nowe miejsca pracy, z wyjątkiem handlu. Przez 2 lata nie zapłacą podatku ci, którzy dają pracę minimum 5 osobom, przez 3 lata ci, którzy zatrudnią ich najmniej 15 i aż 4 lata dla zatrudniających ponad 25 pracowników. Zwolnienia będą też przysługiwać tym, którzy zwiększą zatrudnienie.
G. Wawoczny
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany