Chrzest rafakowskiego walczaka
- Nadaję ci imię Jawor. Sław imię polskich projektantów i wykonawców. Służ dobrze i długo Elektrowni Jaworzno III – tymi słowami Gabriela Lenartowicz, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej dopełniła ceremoniału chrztu walczaka zbudowanego przez Rafako S.A.
Uroczysty chrzest walczaka zwyczajowo odbywa się tuż przed jego podwieszeniem. Oznacza zakończenie najważniejszego etapu budowy kotła energetycznego. Taka właśnie uroczystość miała miejsce 2 czerwca na terenie Elektrowni Jaworzno III, należącej do Grupy Tauron. Matką chrzestną walczaka, któremu nadane zostało imię Jawor, została Gabriela Lenartowicz, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. - Pierwszy raz chrzczę walczaka. To bardzo szczególny moment. Tym bardziej mnie to cieszy, że walczak został wyprodukowany w moim rodzinnym Raciborzu, w Rafako – mówiła Gabriela Lenartowicz.
- Rafako, prawdopodobnie jako jedyne w Europie oferuje wszystkie cztery przemysłowe technologie w zakresie spalania biomasy, czyli rusztową, pyłową, fluidu stacjonarnego i fluidu cyrkulacyjnego. Ten rynek dopiero się otwiera, a Tauron jest rzeczywiście liderem w zastosowaniu tych rozwiązań. Co najważniejsze, wspiera polski przemysł i technologie. Projekt w Jaworznie to w końcu jest dzieło polskich, powiem więcej - śląskich inżynierów, to dzieło polskich firm wykonawczych, produkcyjnych, montażowych i wreszcie spalane paliwo również będzie polskie – mówił Wiesław Różacki, prezes zarządu i dyrektor generalny RAFAKO S.A.
Walczak, ważący 53 tony i mierzący 12 m długości, jest częścią jednostki w całości wykorzystującej odnawialne źródła energii (OZE), budowanej przez konsorcjum firm RAFAKO S.A. i OMIS s.c. Stanowi element kotła w 100 proc. opalanego biomasą, osiągającego moc 50 MW.
- Jest to obecnie najbezpieczniejsza instalacja tego typu w Polsce – mówił Wiesław Szczepkowski, właściciel firmy OMIS s.c.
- Choć moc kotła wydaje się niewielka, to fakt, że cała ta energia będzie generowana z biomasy ma dla nas ogromne znaczenie. Spalanie biomasy uważane jest za korzystniejsze dla środowiska niż paliw kopalnych. Zawartość szkodliwych związków, jest tu znacznie niższa. Powstający ze spalania biomasy dwutlenek węgla w bardzo nieodległej przeszłości znajdował się jeszcze w biosferze. Tak więc bilans jego emisji jest zerowy. – podkreślił Stanisław Tokarski, prezes zarządu Południowego Koncernu Energetycznego. Konieczność budowania jednostek OZE wynika z regulacji przyjętych przez Unię Europejską w tzw. Pakiecie Klimatycznym, przewidującym zmniejszenie o 20 proc. emisji do atmosfery CO2.
- Ten blok jest pierwszą inwestycją w grupie jeżeli chodzi o niskoemisyjne źródła energii. Jest to element realizacji strategii naszej grupy. Wyszliśmy z fazy planowania, projektowania, obliczeń i przeszliśmy do fazy realizacji. Grupa dywersyfikuje swoje źródła energii i stara się wpisać w strategię obniżenia emisji CO2. Ta inwestycja będzie temu celowi służyła – mówił Dariusz Lubera, prezes zarządu Tauron Polska Energia SA . Inwestycja warta jest 230 mln zł.
Chrztowi walczaka towarzyszyło także poświęcenie inwestycji, którego dokonał ks. dziekan Józef Lenda z Sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Jaworznie.
Jednostka zostanie oddana do użytku przed końcem 2012 roku. Składać się na nią będzie nowoczesny i spełniający normy ekologiczne kocioł na biomasę, urządzenia pomocnicze oraz kompletny układ składowania i podawania biomasy. Przy 100 proc. obciążeniu kocioł będzie spalał do 50 ton paliwa na godzinę, co przy obciążeniu rzędu 75-80 proc. da roczne zużycie biomasy na poziomie 360 tys. ton. Będzie to w 80 proc. biomasa pochodzenia leśnego, a w 20 proc. – rolnicza.
Wydajność nominalna nowego kotła, w technologii fluidalnej ze złożem cyrkulacyjnym, wyniesie 201 t pary/h. Temperatura pary świeżej na wyjściu z kotła to 510°C i ciśnienie ok. 10 MPa.
Para z nowego kotła będzie mogła być wykorzystywana do produkcji ciepła, ponieważ nowy kocioł będzie połączony z istniejącym w elektrowni podstawowym układem podgrzewu wody sieciowej.
Ewelina Żemełka
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany