Rafamet na Czarnym Lądzie

Kontrakt na tokarkę kołową typu UBF 112 N zawarty został w marcu ubiegłego roku z firmą Polamp (Nigeria) Limited. Docelowo maszyna ma trafić do Kolei Nigeryjskich. Jest to typowa tokarka kołowa do obróbki zestawów kołowych, jednak jej wykonanie wymagało zastosowania nowych rozwiązań technicznych. - Klient potrzebował tokarki, która będzie obrabiała zestawy kołowe pojazdów kolejowych na dwie szerokości torów: wąski – 1067 mm, który dominuje w krajach Afryki Południowej i Zachodniej, oraz standardowy – 1435 mm. Dzięki temu, że RAFAMET dysponuje rozwiązaniem, które klient szybko zaakceptował, było to decydujące w pozyskaniu zamówienia – mówi Stanisław Stefaniszyn, kierownik sprzedaży w RAFAMET S.A.

To dla RAFAMET-u pierwszy kontrakt na rynku nigeryjskim. Odbiór wstępny maszyny odbył się 6 lipca. Uczestniczyli w nim m.in. pani prezes T. O. Cole z firmy Polamp (Nigeria) Limited oraz dyrektor finansowy, pan C. O. Chukwu i zastępca dyrektora technicznego, pan A. D. Ogbuanya z Kolei Nigeryjskich. - W obecności przedstawicieli tychże firm, wykonane zostały próby toczenia zestawu kołowego, które zakończyły się pozytywnie. Planujemy, że wysyłka maszyny nastąpi w uzgodnionym z klientem terminie, po ukończeniu budowy fundamentu dla tej obrabiarki. Sądzimy , że do końca roku tokarka powinna rozpocząć pracę w zakładzie Ebute-Metta Lagos – dodaje S. Stefaniszyn.

Goście potwierdzili bardzo dobrą opinię o firmie RAFAMET, jaka panuje w Kolejach Nigeryjskich. - Jestem pod wrażeniem tego, że RAFAMET tak sprawnie realizuje tak duże przedsięwzięcie. W tej sytuacji myślę, że przed nami jeszcze długa współpraca – powiedział dyrektor finansowy Kolei Nigeryjskich. W trakcie swojej kilkudniowej wizyty goście mieli okazję ponadto zwiedzić Kraków, Wieliczkę, Częstochowę oraz Browary Tyskie.

O tym, jaką renomę uzyskał RAFAMET na rynku nigeryjskim, najlepiej świadczy fakt, że zawarto już nowe kontrakty na dostawy maszyn dla tego samego klienta. Dotyczą one kolejnych dwóch tokarek kołowych typu UBF 112 N a także prasy, która posłuży do montowania i demontowania kół, odpowiednio na i z osi zestawu kołowego. Produkcja maszyn jest już w trakcie realizacji. Kontrakty te zostały podpisane w styczniu 2011 r. Odbiory wstępne zamówionych maszyn planowane są na koniec tego roku. - Klient przekonał się do nas. Wpłynęły na to szybkie terminy realizacji i jakość wykonania, a także to, że mamy dobre referencje w innych krajach afrykańskich, np. w Republice Południowej Afryki, gdzie pracuje już szereg naszych tokarek kołowych, które dostarczyliśmy w ostatnich latach – podsumowuje Stanisław Stefaniszyn.

Ewelina Żemełka