Lilu Play ma Ogród dla Dzieci
Jest takie miejsce w Centrum naszego Miasta w którym rośnie pachnący groszek, olbrzymie dynie na Halloween i mnóstwo przeróżnych kwiatków, gdzie śpiewają ptaki, mieszkają dziwne stwory i rządzą dzieci. To tajemniczy ogród tak tajemny, że aż prawie niewidoczny – Ogród dla Dzieci przy ulicy Lipowej 14 i pół.
„Takie bajkowe miejsce, to niesamowite jak jest niewidoczne a tuż obok, jak tu miło, kto by pomyślał” mówi jedna z mam. Na 800 metrach kwadratowych powstał w Raciborzu Ogród dla dzieci „Szukaliśmy i stworzyliśmy miejsce, w którym nasze pociechy a także i my rodzice doznamy chwilki spokoju i relaksu, bez wyjeżdżania z miasta, bez obaw że dziecko wybiegnie na ulicę, ponieważ Ogród jest ogrodzony, gdzie będziemy mogli posiedzieć nie martwiąc się niczym i przede wszystkim, gdzie będziemy mieli możliwość urządzania imprez czy urodzinek na świeżym powietrzu, smażenia kiełbasek nad ogniskiem czy też organizowania akcji letnich dla dzieci, które nie znają takich ogródkowych klimatów” mówi Katarzyna Kreuzer z Lilu Play.
Zaczynając od wejścia tuż obok czekają w pierwszym rzędzie na naszych rodziców dwa pawilony z miejscem do wypoczynku. Zaraz obok trampolina – jedno z fajniejszych wynalazków dla dzieci i nie tylko. Dla najmniejszych druga malutka. Na trawie przed niewielkimi pagórkami stoi wieża piratów z lunetą i sterem, po której można się wspinać, huśtać i pozjeżdżać. Tuż obok jeszcze jedna huśtawka z miejscem widokowym i kulodromem. Na trawie w całym ogrodzie stoją bujaki i skoczki do dyspozycji dzieci, a olbrzymia piaskownica z dinozaurem czeka pełna zabawek. „To praktyczne, gdyż odpada nam noszenie całego tabunu foremek, wiaderek i innych bardzo potrzebnych zabawek, w odsłoniętym od słońca miejscu można bawić się do woli, co ciekawe piaskownica jest zasłaniana na noc, tym samym chronimy piasek przed kotami” tłumaczy pani Kasia. Gdzieś jeszcze stoi sobie drzewko mądrości, którego liście zdradzą nam niejedną ciekawą tajemnicę na temat pająków, słońca, roślinek i innych ciekawych spraw. Ciekawe i niecodzienne są też inne drzewka w ogrodzie, ich kolorowe pieńki, wstążeczki i rozwieszone między nimi girlandy sprawiają, że poczujemy się w innym świecie. Ciekawe również pomysły na letnie dni – budowanie zegara słonecznego, ściany złudzeń optycznych, kultowa gra w boccie, bitwy na bomby wodne, kreatywne warsztaty letnie i wiele, wiele innych.
„Nie pamiętam kiedy moje dziecko spędzało tak dużo czasu na dworze jak teraz. Ogród jest świetny” komentuje Marzena mama Oliwki. Jednak najbardziej do serca przypadły jej Kubusiowe grządki, tutaj podpatrzysz jak rośnie sałata, pomidory, papryka, spróbujesz jak smakuje świeży groszek i powąchasz jak pachnie koperek. Obok grządek znajduje się zaciszny zaułek do indywidualnego grillowania, „każdy kto ma na to ochotę może wypożyczyć u nas grilla z węglem i podpałką, jedyne co musi mieć ze sobą to kiełbaski i grill-party gotowe” mówi pani Kasia.
W Ogrodzie grilluje się również w czasie urodzin, to jedna ze smacznych atrakcji oprócz mnóstwa gier i zabaw przeprowadzanych przez animatorki. „Mamo, proszę ja chcę mieć tutaj urodziny… Ależ kotuś Ty masz urodziny dopiero w grudniu. Mamo, nie szkodzi, zróbmy je wcześniej tak mi się tutaj podoba” to zasłyszane rozmowy, śmieje się Klaudia jedna z animatorek. „Party Garden” to przytulny ogródek w ogrodzie urządzony z myślą o solenizantach. Urodziny w Ogrodzie to jedna z głównych atrakcji dla dzieci, które nie mają swojego ogrodu lub chciałyby spędzić ten dzień niekoniecznie w zamkniętych pomieszczeniach, które jednak są zarezerwowane w razie nagłej niepogody. Aczkolwiek zauważyć trzeba, że jednak coś z zamkniętych pomieszczeń znajduje się również w Ogrodzie – toaleta, niespotykana na placach zabaw tutaj jest standardem.
W lewym tylnim rogu ogrodu znajduje się mała indiańska wioska z totemem i namiotami, niedaleko niej mieszka sobie w ziemi bąk, a pod kamieniami mnóstwo przedziwnych robaczków które można pooglądać przez specjalną lupę. Niecodzienne są też roślinki, rosną już gigantyczne dynie, tykwy, kukurydza, słoneczniki. „Co ciekawe każdy kto ma na to ochotę może przynieść i zasadzić jakiś kwiatuszek. Obok niego wsadzamy w ziemię tabliczkę z imieniem dziecka które go zasadziło. W ten sposób możemy podlewać swojego kwiatka i obserwować jak pięknie rośnie. Pod koniec sezonu zrobimy konkurs na najciekawsze okazy” cieszy się już pani Kasia. Cieszy się również na cotygodniowe wspólne sobotnie ogniska, pieczenie kiełbasek i pianek marshmellow, opowiadania przy ognisku i patrzenie w ogień. „To taki obóz harcerski w mieście, magiczny czas który utkwi naszym dzieciom w pamięci i pokaże, że do chwili miłych wspomnień czasami tak niewiele trzeba” mówi Kasia Kreuzer. Niewiele trzeba było też osobom, które umożliwiły i ciężko pracowały, żeby powstał Ogród dla Dzieci. „Bardzo, bardzo dziękuję moim przyjaciołom Oliwce, Monice, Marzenie, Agnieszce, Maryli, Magdzie, Ani, Kubusiowi i Kubie, Andrzejowi jeden i Andrzejowi dwa, Michałowi, Szymonowi, Mamie i Tacie, za pomoc, zaangażowanie i niezapomniane chwile. Pracownikom za wyrozumiałość. Mojej córce Mayi za inspirację miliona pomysłów, (nie)cierpliwość i uśmiech. Bez was nie powstałoby to co wspólnie stworzyliśmy. Bardzo dziękuję i chodźmy się bawić.
Zapraszam w to tajemnicze miejsce!.
Tel.: 790 363 818 lub 535 839 233
www.facebook.pl/liluplay
Artykuł sponsorowany
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.